Zobaczyć trupa/sekcję

Witam, dzisiaj rozmawiałem z koleżanką, która jest na medycynie. Opowiadała mi, że pierwszy raz dzisiaj pokazywali jej zwłoki. Blablabla, baby kwiczały, mdlały, rzygały pod siebie.
W sobie zauważyłem, że chyba nie przeszkadzałoby mi to. Jak miałem bodajże 11 lat to "pożegnałem" pradziadka na jego pogrzebie. Tutaj jednak pojawia się co innego - chciałbym zobaczyć sekcję, lub po prostu zwłoki człowieka, po to, żeby trochę uświadomić sobie rację egzystencji mojego gatunku. Podzielacie moją postawę? Czy raczej powinienem się kryć z takimi zachciankami?

Ja tam byłem przy śmierci babci, ostatniego oddechu. Jakieś 3 lata temu w zastępstwie za znajomego poszedłem pracować w domu pogrzebowym, nosiłem trumnę (żałobnik), jeździłem tym trumniakiem. Najgorzej jak jakiegoś spasieniec był to trumna ciężka.


Można zadawać pytania, dodam że byłem ok. 3 tyg.


@edit, Czytasz na własną odpowiedzialność gdy delikwent pożegnał się z tą stroną to dzwoniła rodzina czy tam już łapiduchy miały znajomości z karetek od lekarza, przyjeżdżaliśmy, pakowaliśmy na taki wózek jak w szpitalu na którym był worek i do tego wora jak w CSI, potem na pake i do lodówki tzn kostnicy, tam już było 2-3 osoby które tą osobę przygotowywały na ostatnią drogę tzn makijażyk, ubrania (jak rodzina dała czy tam już ubrana, bo czasem to sami ludzie ubierają swojego), najgorzej jak dopiero przywozili ubrania i te ubrania jest ciężko założyć gdy tak się poleży martwym z kilka h w lodówce to się jest sztywnym i często trzeba łamać prawa fizyki by trupek chciał się ubrać. Praca wymagająca dobrej psychiki, pieniądze były dobre, często jakaś premia w zależności od miesiąca (głupio zabrzmi ale od ilości deduw zależała twoja kasa:/).

napisane z dozą humoru chociaż praca jest bardzo poważna, trzeba mieć kamienną twarz, być w miarę postawnym, jak coś sobie przypomne to dopisze.

Ubierales trupy? Czy tylko jezdziles

Łap klasykę xD
https://www.youtube.com/watch?v=G7z2PrFjhmw

@up
nie masz czegoś z kaczyńskim?

Co do tematu, to owszem, lepiej się mimo wszystko kryć z takimi zachciankami. Społeczeństwo może je odbierać źle, to trochę temat tabu. Natomiast ja również chętnie bym skorzystał z tego typu atrakcji.

Również chciałbym coś takiego zobaczyć na żywo, czy istnieje taka możliwość, nie będąc studentem medycyny?

Cytuj:

---

MatiBzyk napisał

Również chciałbym coś takiego zobaczyć na żywo, czy istnieje taka możliwość, nie będąc studentem medycyny?

---

jak najbardziej, jeszcze jak.
np kontrowersyjna seria wystaw body worlds, ale to tak sztucznie wygląda w sumie


ja miałem jedne zajęcia w prosektorium na asp. nic specjalnego.
może jakiś magik czy inny cobain to co innego, nie wiem.

Cytuj:

---

moth napisał

ja miałem jedne zajęcia w prosektorium na asp. nic specjalnego

---

taka ciekawostka, spora ilość ukrzyżowanych chrystusów w malarstwie malczewskiego to trupy z prosektorium

Nie żadne wystawy, tylko tak jak kucyk powiedział, tak jak student medycyny, biorąc pod uwagę że się nim nie jest

Miałem przez rok anatomię w prosektorium, w sumie to normalna ludzka ciekawość żeby chcieć obejrzeć takie rzeczy ale jakiegoś szału nie ma. Na youtube możesz sobie pooglądać sekcje zwłok, nieraz są w dobrej jakości. Zobaczyć na żywo będzie ciężko, bo do prosektoriów obcych nie wpuszczają, no chyba że tam kogoś znasz.
Akcje typu mdlenie/rzyganie to się zdarzają bardzo rzadko, no chyba że na patologii trafią się takie konkretnie śmierdzące zwłoki (np. topielca który się rozkładał dłuższy czas).

Najłatwiejszy sposób to spróbowanie jako żałobnik w domu pogrzebowym, chyba że taki jesteś tym podniecony żeby wkraść się do kostnicy żeby zobaczyć trupa :/. Pamiętam jak w firmie pogrzebowej był pokój (w zasadzie od zewnątrz klient wchodził) i był od razu przytłaczany tymi wszystkimi trumnami, jak ktoś jest z zewnątrz czy tam gdy ktoś mu umrze to przyjeżdża przedstawiciel firmy i w zasadzie nie trzeba nawet do domu pogrzebowego przyjeżdzać, choć czasem z pobliskiego szpitala ktoś przychodził z rodziny by załatwić formalności to uderzała ta grobowa cisza.

No i te trumny, tak jakby to była kwiaciarnia i "TRUMNA NA KAŻDĄ OKAZJĘ", trochę dziwne uczucie, moim zdaniem powinno biuro być jakimś bardziej przyjemnym miejscem, ale tu odchodze już od tematu więc zakończę.

Ja należę do OSP i od czasu do czasu jakiś śmiertelny się trafi :p
Kiedyś bałem się trupów i wgl wszystkiego co nieżywye czyt. zwierzęta itd
Dużo sadola oglądałem na hardzie ale najbardziej chyba znieczulica mnie złapała jak dziewczyna się pod pociąg rzuciła i trzeba bylo szukać resztek ciała xD
Załaczylbym zdjęcie dłoni w reklamówce jak zakład pogrzebowy zbierał ją z torów ale nie wiem czy punkcików od adminów nie złapie xd

Cytuj:

---

Mazakowaty Flamaster napisał

jak dziewczyna się pod pociąg rzuciła i trzeba bylo szukać resztek ciała xD
Załaczylbym zdjęcie dłoni w reklamówce jak zakład pogrzebowy zbierał ją z torów

---

kolego trochę więcej szacunku dla zmarłego człowieka

Cytuj:

---

Aureos napisał

kolego trochę więcej szacunku dla zmarłego człowieka

---

Szkoda ze ten zmarly czlowiek nie mial szacunku dla pracownikow zakladu pogrzebowego.
Latwiej byloby im wyniesc zwloki w jednym worku po zlotym strzale, niz zbierac kawalki do reklamowek.

Cytuj:

---

zbajgii napisał

Szkoda ze ten zmarly czlowiek nie mial szacunku dla pracownikow zakladu pogrzebowego.
Latwiej byloby im wyniesc zwloki w jednym worku po zlotym strzale, niz zbierac kawalki do reklamowek.

---

+1
Przytocze słowa prokuratora z tamtego wieczoru:
"Nie lubię takich samobójstw bo trzeba szukać szczątków ciała wszedzie. Ostatnio jeden chłopak to miał jaja, położył głowę na szynach i dużo szukać nie trzeba było."
Później go spytaliśmy czy się przyjmuje takim czymś czy coś a on:
"To mnie nie rusza, jedynie jak widzę małe dziecko to mam gorsze chwile."
Kumpel opowiadał jak znaleźli ciało tej dziewczyny, cała zmasakrowana, odcięta od pasa w gore, bez jednej ręki (tej która znaleźliśmy dzień później na poszukiwaniach resztek) glowa roztrzaskana.
Stoją w 4 nad ciałem. Jeden się pyta reszty:
-widzieliście już takie coś?
-Nie, jeszcze nie
-no to takie chwile trzeba przepalic papierosem
Zjarali fajki
-Trzeba ja jakoś zebrać do wora
-No dobra za co ją złapać
-Za kłaki
-Ej ej trochę szacunku, przecież to dziewczyna była
-No to za co za cycki?
A któryś tam
-Ta łap póki ciepła
Sytuacja poważna ale śmieszkowanie zawsze się trafi XDD
@Aureos ;
Wyobraź sobie, że weszła sobie na tory stanęła tyłem do intercity, bo zostawił ją chłopak a miała 14 lat xddd ja rozumiem, że trzeba mieć szacunek dla zmarłych ludzi ale nie dla debili xd
Dla twojej ciekawości przy prędkości jaką porusza się icc musieliśmy szukać w pormieniu około 700metrow od miejsca zdarzenia więc przyjemnie nie było :)

Ja pracowałem 4-lata w zakładzie pogrzebowym i robiłem sekcje z patomorfologiem powiem Ci nic ciekawego i do tego zapach nieprzyjemny przez 3 lata nie.moglem się przyzwyczaić do niego a tak po części po sekcji zwłok człowiek staje się zajebiscie głodny :p. Aa i kolega u góry opowiada trochę nie stworzone bajki, a może to Andersen?

Mi kiedyś wujek opowiadał (bodowlaniec), że kiedyś jego dawni znajomi którzy pracowali w firmach pogrzebowych, gdy jakaś młoda dziewczyna umierała na jakąs chorobę, od uduszenia czy coś to oni w dniu przywiezienia jej do siebie korzystali z okazji i ją rypali. Obrzydliwe to jest i takich ludzi z automatu powinno się odstrzelać. "Bo ciepła jeszcze była, a skoro i tak nie żyła to jej było to obojętne" - taka ich wymówka była.

ani to smieszne ani to... ^

z ciekawości, gdzie studiuje twoja koleżanka? skoro juz rozpoczął się drugi semestr, a oni dopiero maja cwiczenia z preparatem mokrym.

Znaczy dobra, oszukalem trochę bo nie medycyna, no ale uproscilem. Będzie miała jedynie parę godzin z trupami. A studiuje pielęgniarstwo

ja to bym się bał, że obudzi się we mnie jakiś pojeb i zaczne ćwiartować ludzi

kiedyś wracaliśmy z kolegą z boiska i żuł leżał najebał się i wykurwił głową w krawężnik, to grzebaliśmy mu w oczodole bo wypłyneło mu oko od uderzenia

Co kurwa XD

zartowalem kurwa xD ale serio lezal zul z rozjebanym lbem oczodół pusty i rozciety caly plat czolowy wpoprzek przez brew do oka, potem balem sie zasnac pamietam to jak dzis(10-12 lat)

a najlepsze ze poszlismy do szeregowcow obok pukamy do pani i mowimy psze pani tam lezy martwy pan prosze zadzwonic po karetke a ona tak patrzy na nas i mowi sami zadzwonce

jebana znieczulica xD

Tak tak :) pewnie piłeczki od pingponga mu wkladaliscie