Czarne nakładki na nadkola na białym punto

Cześć,
Planuję założyć nakładki na nadkola w swoim punto I. Problem w tym że puncior jest biały a nadkola czarne. Boję się zamawiać nakładek w obawie że będą wyglądać karykaturalnie. Nigdzie internecie nie mogę znaleźć nakładek założonych własnie na białym puncie- żeby sprawdzić jak wyglądają.
Myślicie że pomalowanie takich nadkoli na biały kolor to droga sprawa? I kolejna kwestia, czy lakiernik dobierze mi odpowiedni odcień lakieru- bo lakier na aucie nie jest już idealnie biały.
Może znacie jakiś sklep w którym mogą być dostępne oryginalnie białe?

Nie jest w idealnym stanie lakier czyli jakim czy nie wystarczy polerka by przywrócić faktyczny kolor? Sam lakier dobierze z tabliczki klapy bagażnika lub gdzie jest i dobierze do koloru samochodu. Dodatkowo po co te nadkola robić? rdza już cmoka?

Koszt takiego zabiegu przewyzszy wartosc auta. Tak tylko wspomne.

nie idealny kolor to znaczy auto 21 lat i lakier wydaje się być trochę hmm "wypłowiały"- nie jest źle ale jednak gdyby zestawić z idealnie białym to będzie widać różnice
Rdza zaczęła się pojawiać na prawym nadkolu z tyłu. Takie plastiki fajnie zabezpieczą nadkola, a i wyglądają fajnie

One ci nie zabezpiecza tych nadkoli a jedynie przyspiesza rdzewienie bo woda pod nimi bedzie sie zbierac

Cytuj:

---

Waw992 napisał

One ci nie zabezpiecza tych nadkoli a jedynie przyspiesza rdzewienie bo woda pod nimi bedzie sie zbierac

---

Z drugiej strony w starym pordzewialym w dodatku bialym punciaku nic juz nie zatrzyma rudej szmaty, a tak to przynajmniej se bedzie lepiej wygladac niz rdza.

lolz z tym pordzewiałym to Cię troche poniosło xD To że pokazuje się rdza nie oznacza, że całe auto jest zżarte :D

Zderzaki masz w kolor auta?

Tak

jezdzij az ruda szmata wpierdoli Cię tak, że zostaniesz z fotelem na światłach

nie warto inwestować w stare samochody typu punto, prawda jest taka, zazwyczaj takimi samochodami przebujamy sie jeszcze rok, max dwa a po drodze wyjdą jeszcze nowe rzeczy które będą nam doić portfel, a inwestując jeszcze pieniadze w blacharke/malowanie/kupno jakiś nadkoli jeszcze bardziej bedziesz zalowac, ze wkladales kase

Kurcze wkurza mnie gadanie na temat auta którego nie widziales na oczy xd auto jest w serio super stanie, sprowadzone zeszłym roku z Włoch, w 100% zdrowe (prócz tego nieszczęsnego nadkola, z ekstra wyposażeniem. Myślę że auto pojeździ jeszcze kilka dobrych lat :D

Cytuj:

---

abaahul napisał

Kurcze wkurza mnie gadanie na temat auta którego nie widziales na oczy xd auto jest w serio super stanie, sprowadzone zeszłym roku z Włoch, w 100% zdrowe (prócz tego nieszczęsnego nadkola, z ekstra wyposażeniem. Myślę że auto pojeździ jeszcze kilka dobrych lat :D

---

Jak tylko jedno nadkole jest do zrobienia a auto jest dobre, z tego co piszesz to świetne.. to zainwestuj w tego blacharza lakiernika i tyle jak Ci tak bardzo zależy. Jedno nadkole to nie aż tak ogromny majątek a nakładki na nadkola niby to mogą zamaskować ale będą działać również destrukcyjnie bo jak już ktoś wspomniał - przyspieszają rdzewienie.

Albo jeżeli masz jakiekolwiek możliwości to zrób to sam, to nie jest dużo pracy (domyślam się że z tego co piszesz że to nie dawno wyszło, i jest małe ognisko korozji)
Chociaż może być różnie, z rdzą jest tak że na wierzchu wygląda jak plamka a pod spodem są już dziury. Jeżeli masz możliwości, próbuj zrobić to samemu, zaoszczędzisz trochę kasy a i czegoś tam się nauczyć możesz. Jak nie to rzeczywiście lakiernik, tylko wtedy dobrze by było gdyby ci całe auto sprawdził i ewentualnie zrobił jeżeli chcesz jeździć parę lat a tu nie wiem czy jest sens ładować kasę w taki samochód. A jeżeli interesuje ciebie tylko efekt zewnętrzny to załóż nakładki, tylko przyśpieszą ci proces rdzewienia ale przynajmniej czego oczy nie widzą tego sercu nie żal

Cytuj:

---

Jak tylko jedno nadkole jest do zrobienia a auto jest dobre, z tego co piszesz to świetne.. to zainwestuj w tego blacharza lakiernika i tyle jak Ci tak bardzo zależy. Jedno nadkole to nie aż tak ogromny majątek a nakładki na nadkola niby to mogą zamaskować ale będą działać również destrukcyjnie bo jak już ktoś wspomniał - przyspieszają rdzewienie.

---

myślicie że tanie wyjdzie kupić używany element do przerzucenia? :D

Będzie różnica odcieni koloru, na bieli to będzie dość mocno zauważalne

tylko wymiana błotnika to też nie taka prosta sprawa bo trzeba płaszcz spawać, no ale można z drugiej strony potem hamerajdem spryskać :D, jak nie masz dziur tylko widocznom rudom to kup jeśli jest biały hamerajt i nim zmaluj