Wersja do druku
Jade na pare dni do Zakopanego z dziewczyna z okazji rocznicy. Od znajomych slyszalem tylko, zeby wjechac kolejka na Gobalowke, przejsc sie na Krupówke i zawedrowac nad Morskie Oko i jak starczy czasu to pojsc dla relaksu na Aqua Park. A co wy byscie jeszce mogli polecic? Jedziemy tam w celu wypoczynkowym/relaksu/zabawy/zwiedzania i troche ruchu tak jak wyjscie na Morskie Oko, ale na Giewont nie zamierzamy isc. Moze macie jakas fajna restauracje do polecenia albo klub do potanczenia?
Odpusc zakopane i gubalowke, bo zostaniesz otoczony droga tandeta i naciagaczami.
Ciesz sie z przebywania w parku narodowym, powietrzem i widokami.
Z restauracji - dwie restauracje, ktore pamietam i ktore byly smaczne - Obrochtowka i Karczma Po Zboju.
Warto zerknac na tripadvisora:
https://www.tripadvisor.co.uk/Restau...rn_Poland.html
To akurat na giewont ale z tego co wiem to podobnie a nawet gorzej jest wszędzie, podpisałbym się pod Haanem i omijał januszowe atrakcje w wysokim sezonie.
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31741/pap_200940819_0JR.jpeg
Byłem tydzień temu w Tatrach. Odpuście sobie ten szajs typu Gubałówka, kupcie dobre buty i idźcie w góry. Pierwszego dnia byliśmy na Czerwonych Wierchach od strony Kopy Kondrackiej. W kilka godzin można zaliczyć cztery dwutysięczniki wchodząc tak jakby tylko raz. Widoki bardzo ładne, Giewont okrążyliśmy dookoła tą trasą. Drugiego dnia wybraliśmy się na Kasprowy Wierch, a z niego na Świnicę, a ze Świnicy na Zawrat i powrót Doliną Pięciu Stawów. Na Świnicą są już łancuchy, lekka wspinaczka, są miejsca że pod sobą masz przepaść. Widoki w drogę na Świnicę były świetne, potem się zachmurzyło i nic nie było widać, jednak dla samej adrenaliny warto. Jeżeli chodzi o poziom trudności no to ja jako, że byłem pierwszy raz w takich prawdziwych górach to normalnie dałem radę, a nie jestem aktualnie w życiowej formie (na trzeci dzień zakwasy mnie skutecznie uziemiły, cały dzień dałem radę jedynie walić browary i siedzieć w jacuzzi). Kolejek nie było, ale wychodziliśmy z domku o 5-6 rano.
Załącznik 353503
Droga na Dolinę Kondracką przez Długi Żleb. Najgorszy odcinek, to tam na górze.
Załącznik 353504
Na granicy polsko-słowackiej
Załącznik 353505
Tutaj jedliśmy obiad. Taki widok.
Załącznik 353506
W drodzę z Kasprowego Wierzchu na Świnicę.
Załącznik 353507
Wspinaczka, a raczej schodzenie ze Świnicy na Zawrat.
Załącznik 353508
Widoki po drodze.
Zastanów się czy wolisz wydać kupę kasy i zobaczyć ulicę pełną turystów czy jednak wydać dużo mniej i zobaczyć prawdziwe góry.
Obrochtówka to po rewolucjach Gesslerowej, taka ciekawocha.
Od siebie polecam bungee w zakopanym :)
No wlasnie nie chce rezygnowac z wyjazdu bo juz mam zaplacony hotel. Ale dziekuje za protipy zeby ten wyjazd nie zamienil sie w przykra porazke. @derkases ;
Dzieki za zdjecia, z tego co widac to naprawde warto tam wejsc. Jak jest ogolnie z trudnoscia? Mocno stromo? Dlugo sie idzie? Dla mnie nie ma problemu, ale pytam bo nie chce zeby pozniej kobieta mi marudzila ze jej sie tyle nie chce.
Będąc w Zakopanem polecam iść na Dolinę Kościeliska i zwiedzić Jaskinie Mroźną. Oczywiście Morskie Oko, na Gubałówkę warto wjechać. Co do restauracji to jak kolega Haan wspomniał, Karcma po Zbóju bardzo dobre jedzenie. No i oczywiście Krupówki.
Co do potańcówek, są tam podobno dwie dyskoteki jakieś, ale nie byłem tam osobiście.
Wybierz się też na termy do Bukowiny albo Białki Tatrzańskiej.
tygodnik podhalanski
A taki janusz co ciagle przed kompem siedzi to kondycyjnie wytrzyma takie wedrowki po gorach??
Z Palenicy fajnie się idzie na Dolinę Pięciu Stawów przez Wielką Siklawę a później przez Świstówkę na Morskie Oko. Trasa 1000x lepsza niż asfalt na Morskie. Spokojnie idzie nią przejść, ale nie wiem jak z ludźmi, raczej jak wyjdziecie rano, to ok. Możecie też - jeśli macie samochód - pojechać na Słowację np. do jaskini Bielskiej, bardzo ładna jaskinia, kilkanaście minut drogi z Zakopanego.
Powinien, jesli nie ma 50 lat i astmyCytuj:
Mnh_Project napisał
Ja nie jestem Januszem, ale na tygodniu siedzę przed komputerem jakieś 14-16 godzin dziennie - praca + nauka i dałem radę. Choć tak jak wspomniałem, zakwasy trzeciego dnia mnie pokonały, dwóch kumpli poszło na jeszcze dłuższą trasę, ale oni są żołnierzami od kilku lat więc są w dobrej formie.Cytuj:
Mnh_Project napisał
Polecam stronę:
http://natatry.pl
W zakładce "szlaki" można zobaczyć poziom trudności, długość i ogólnie opis danego szlaku. 3 gwiazdki oznaczają tyle, że jest to raczej męcząca trasa aniżeli trudna - czyli bez wspinaczki, przepaści itp. Z resztą wszystko jest w opisie. Dla przyszłych podróżnych mogę zalecić kupienie sobie panczo - płaszcze przeciwdeszczowego upakowanego w małą dilerkę - pogoda w górach zmienia się bardzo szybko, koszt około 10 zł w każdym super markecie w Zakopanem. Dodatkowo filtr UV, podczas wchodzenia idzie się na południe - słońce świeci na lewą stronę twarzy. Podczas schodzenia słońce zachodzi i też smaży lewą stronę ciała. Po pierwszym dniu każdy z nas się poparzył.
nie znamy twojej dziewczyny, jej wytrzymałości, oraz chęci do chodzenia po górach.Cytuj:
tom914 napisał
Przeszedłem wszystkie szlaki w Tatrach Polskich, więc mogę coś doradzić, ale muszę wiedzieć na co jesteście gotowi
@bubcoz ;
No masz racje, czaje o co Ci chodzi. Moze po prostu polec szlaki gdzie do dotarciu sa naprawde ladne widoki, warte calej wedrowki i jak pojade teraz na weekendzie (wiem ze bedzie od groma ludzi) to bedzie w miare srednio z ludzmi.
Podajcie mu czasy wędrówki, 4,5 godzin w jedną stronę to standard, nawet jeśli chodzi o morskie oko.
https://mapa-turystyczna.pl/route?q=301n,4662n,250n
bardzo łatwa, krótka trasa, atrakcyjna widokowo. Wyjście na Gęsią Szyje możecie sobie odpuścić, jeśli nie będziecie mieli sił.
https://mapa-turystyczna.pl/route?q=2438n,186n,233n
dużo ciekawsze widoki, męczący jedynie odcinek do schroniska, reszta łatwa.
Obie trasy bez niebezpiecznych miejsc