Wersja do druku
Czy jakiś user miał okazje testować leki/suplementy nootropowe pokroju NOOPEPT, FENIBUT itp?
Szczerze mówiąc interesują mnie raczej takie, które działają doraźnie jak fenylopiracetam, aby usunąć brainfoga, który czasem mi wyskakuje.
Wołam @chemik ; może coś wiesz z tej dziedziny.
Noopept możesz bez większego problemu kupić na Allegro
Zamówiłem go sobie raz, jakieś 2 lata temu. Różnicy żadnej nie poczułem więc na tym poprzestałem, ale są tacy na których to działa.
Nie chce noopeptu tylko dorazne raczej. Rok piracetam jadłem i nic.
-jestem mocno sceptycznie nastawiony do takich rzeczy.
-z legit nootropow krolem jest piracetam, ale kazdy hehe spec od hihi nootropow powie ci, ze noopept jest najlepszy i piracetam jest gowniany, o czym dowodza powazne badania przeprowadzone w rosji przez jedna i te sama osobe. reszte se mozna dopowiedziec.
-reakcja na nootropy jest kwestia osobnicza; kiedys czytalem o tym, ze kolezka podjadal sobie pewien srodek (konkretniej to fenylopiracetam, jezeli to kogos interesuje) i swietnie mu sie pracowalo, tylko byl jeden problem: nie potrafil sobie zwizualizowac najprostszej rzeczy, czyli odpadala robota/nauka wymagajaca jakiegos polotu.
-fenibut powinien byc imo lekiem na recepte, bo to wbrew pozorom nie jest obojetny dla organizmu proch. no i fenibut nie jest nootropem. to zupelnie inna bajka.
-jedyny 'polepszacz' jaki stosowalem, to rozsadna suplementacja magnezem i rozeniec gorski.
generalnie to magiczny proszek nie napcha ci sam do glowy wiedzy, nie posadzi cie nad ksiazkami i nie zmusi do pracy. nie spodzeiwalbym sie jakichs efektow jak po zajebaniu narty.
Osobiscie proponowalbym tianeptyne sciagnac z USA w postaci siarczanu (ma kilka plusow nad ta apteczna, m.in. okres poltrwania). W Polsce jest stosowana jako lek przeciwdepresyjny, za granica jako suplement diety, ma dosc mocny potencjal nootropowy jednak, a poza tym jest bardzo "zdrowa" (pod wzgledem wplywu na mozg).
Fenylopiracetam tez ma bardzo dobre opinie (choc osobiscie nie probowalem), ale drogi jest.
Tani i bardzo skuteczny jest rowniez sunifiram (probowalem), aczkolwiek nie jest zbyt dobrze przebadany.
I generalnie raczej sa potrzebne duuuzo wieksze dawki piracetamu (anizeli te standardowe 2x 1200mg~), by faktycznie poczuc roznice.
Tylko to wszystko ma sens, kiedy pozostale rzeczy sa w porzadku. Brainfog jest tez czesto wynikiem masturbacji i warto zrezygnowac z niej. Zadnych zaburzen psychicznych, zdrowa dieta, duzo snu itd., w przeciwnym razie efektu mozesz kompletnie nie wyczuc. I tez nie jest tak, ze cos musi od razu na Ciebie zadzialac, reakcja osobnicza. Trzeba poprobowac kilku srodkow o roznym mechanizmie dzialania i ktorys powinien zaskoczyc.
No i potwierdzam to co chemik napisal, fenibut nie jest nootropem, bardziej srodkiem przeciwlekowym.
#edit
A co do pytania skad - na reddicie mozesz znalezc liste zaufanych vendorow.
Odnośnie piracetamu, to wielu lekarzy sądzi, że jest to na równi z placebo i raczej na zdrowym organizmie nie wpłynie korzystnie na procesy poznawcze
@chemik ;
@Snazol ;
Dziękuję Wam za mega wypociny. Wsystkie rzeczy są dostępne w internecie na lajcie, nie wiem od czego testowanie zacząć...
Brainfoga nie wiem od czego mam, nie wale pały od roku xD, jem bardzo mało ok 1500kcal, czasem więcej jak dorzucę batona czy fastfood. Śpię różnie, raczej 6-9h, w 80% wstaje zajebany i ożywam dopiero ok 16/18.
Dodam jeszcze, że kawy nie pije (jak napije to zwykle palpitacja). Jak czasem zapale fajke to przez 1h zmuła, brak motywacji i chęci do czegokolwiek.
Po bace (3x w roku) albo nic nie czuje, albo idę spać.
Najlepiej się czuje po stymulantach (raz na 2 miesiące), na następny dzień wstaje po 4h jak młody bóg i przez kolejne 3-6 dni jestem w sztosie, potem wracam do normy.
Aha jeszcze czasem jem guaranax olimpu - pomaga mi w huj, jednak jedząc to miesiąc dzień w dzień schudłem i wyglądałem jak heroinista.
Od miesiąca też jem żeń szeń, kompleks witamin i magnez - jedyne co mi się poprawiło to libido i wzwód xDDD (miałem jakieś niedobory, albo zbyt dużo stresu).
Edit; pije może 1.5p płynów dziennie, ale raczej 1l.
https://neurogarden.pl/ polecam
Też planuję coś na brainfoga ogarnąc, ale narazie eksperymentuje tylko. Planuje dłuższy czas pobrac noopept + cholinę.
A co do Twoich objawow to porób sobie badania bo to może być jakieś zaburzenie hormonalne.
sprawdź metylofenidat lub modafinil
nie zaliczają się raczej do leków nootropowych ale działanie mają chyba takie jakiego szukasz
słyszałem legende ze modafinil bierze barack obama żeby pozbyć się jetlaga i być 100% świeży i skupiony na konferencji prasowej/negaocjacjach zaraz po lądowaniu w odległym kraju
a na metyofenidacie jedzie wielu studentów bo jest łatwiej dostępny
jak wygląda Twoja dieta?Cytuj:
H5N1 napisał
z doświadczenia wiem, że zbyt duża ilość węglowodanów trochę męczy i otępia
a te witaminy i magnez to byłoby lepiej jakbyś brał z owoców i warzyw
z moich doswiadczen:
piracetam legitny z czech (nei w formie prochu tylko noramlnie tabsy z apteki) dzialal git. Na bank nie bylo to placebo, gdyz nawet riffy na gitarze szly mi zdecydowanie lepiej- mniej czasu poswiecalem na ten sam stopien ich nauczenia sie
po jakims miesiacu-dwoch dzialanie oslablo i trzeba bylo zrobic kilka dni przerwy zeby znowu dzialalo
noopept w formie prochu zamowiony ze sklepu polecanego na wykopie (bodaj NG) efekt = podkurwienie i nic wiecej, próbowałem kilka razy z różnymi dawkami. Poszedł w kosz w końcu
Faktycznie, troche malo kalorii, warto by to zmienic w miare mozliwosci (jednak z naciskiem na zdrowe jedzenie, z jedzenia dostarczasz rowniez bardzo wielu prekursorow dla organizmu, z ktorych tworza sie neuroprzekazniki, dzieki ktorym czujesz sie jak czujesz). Co do snu, upewnij sie czy masz dobra higiene snu, bo moze to tez wplywac do pewnego stopnia.
Wiadomo, ze stymulanty poprawiaja motywacje itp. i to tez jest niezly pomysl (o ile jestes w stanie brac z glowa), ale problem jest z dostepnoscia/cena. Ktos wyzej wspominal o metylofenidacie i to bylby tez nie najgorszy pomysl, ale zeby go zdobyc musialbys albo isc prywatnie i wyprosic (ew. jest kilka trickow, ale szanse i tak sa bardzo male) albo kupic od ludzi, ale ludzie czesto robia walki (kupno jest dozwolone w wiekszosci przypadkow, niedozwolona jest sprzedaz). Nie napisales co brales i w jakiej formie, ale czasami tez da sie zaradzic temu zjazdowi, o ktorym wspominasz. Z naturalnych srodkow bardzo polecam robic sobie 2-3 tygodniowe "cykle" (ale nie dluzsze, bo moga pojawic sie problemy z przyswajaniem miedzi) na duzych dawkach cynku (50-75mg, ale jezeli zaczynasz, to zacznij najpierw od mniejszych wchodzic by zobaczyc reakcje organizmu), ma pewne dzialanie jak stymulanty.
@Snazol ;
Jakie triki są?
To może rodzinny wypisać? Bo mam znajomą :P
hej hej
CDP CHOLINY
Alpha GPC 50%
PEA fenyloetyloamina
Fenylopiracetam
picamilon
noopept
fenibut
Mam takie produkty, cóż z nich mogę stworzyć?
1 stack potrzebuję do pracy
2 stack na to, aby wyczilować
CDP Choline + Alpha GPC + Fenylopiracetam + noopept - to bardziej do pracy. Jakbys zalatwil selegiline (lek) lub inny inhibitor MAO-B (hordenina ze suplementow podobno ma taka bardzo slaba wlasciwosc, "koci pazur" tez podobno ma taka wlasciwosc, ale generalnie raczej szkoda czasu na naturalne inhibitory MAO-B, bo sa zbyt slabe) to mozna polaczyc to i stosowac nizsze dawki z PEA (duzo silniejszy efekt). Nie jestem jednak pewien na ile bezpieczne jest juz takie polaczenie. Samo PEA tez sie nada, ale wtedy trzeba stosowac duzo wyzsze dawki.
#edit
Tylko raczej nie wszystko razem (ewentualnie zacznij od bardzo malych dawek). Fenylo + CDP/Noopept + Alpha, PEA moze byc w obu (tak ja bym to stosowal).
#
Pikamilon + fenibut (tutaj ostrzegam, ze rosnie tolerancja, zatem najlepiej stosowac to raz na jakis czas) = spokoj, lepszy sen, pozbycie sie lękow, "czill".
Dobrym pomyslem byloby tez picie rumianku na wieczor (jeszcze lepiej, jakbys zalatwil sobie jakis ekstrakt, np. urosept - spokojnie w aptece kupisz). Mowiac ogolnikowo, zapewniasz sobie "lepszy fundament" na nastepny dzien.
Kupiłem sobie piracetam 1200, 60 tabsów
W pierwszym dniu wziąłem 3x1 (razem 3,6g) i w sumie to czuję efekty. Jakie będą długofalowe to nie wiem, ale jestem nastawiony dość pozytywnie.
Jakieś długofalowe efekty?Cytuj:
Aureos napisał
Pobudzenie jak od kofeiny + nieco lepiej się "myślało". Ogólnie wrażenia pozytywne, chociaż na pewno to nie jest jakiś cudowny lek jak z Limitless. @Dawox ;Cytuj:
Dawox napisał
Teraz po 2 latach kupiłem sobie znowu na miesiąc