List polecony priorytetowy.

Siema.
Szybkie pytanie - zamówiłem coś listem poleconym priorytetowym na adres firmowy. Zawsze zamawiam kurierem i z wszystkich firm kurierskich ziomeczki nie zostawiają tego w firmie tylko dzwonią, żeby wyjść na recepcję, ale teraz nie było takiej opcji. Oczywiście zamówiony na osoby fizyczną, nie firmę, więc teoretycznie nikt nie ma prawa podpisać odbioru oprócz mnie. Pytanie tylko czy listonosz ma obowiązek jakoś mnie powiadomić, przykładowo dzwoniąc, że jest i mam odebrać paczkę czy może mieć wyjebane i zostawić w firmie lub zostawić awizo? Bo ważne jest to, że zamawiałem na adres firmy, ale nie do firmy. Odbiorcą nie jest firma, tylko ja - osoba prywatna.

Googlowałem, ale nie bardzo znalazłem odpowiedź.

A co to zmienia? Sądzić się zamierzasz z listonoszem?
Jak nie ma awizo ani nie przyszedł, to znaczy, że go nie było.

Cytuj:

---

Wielkie Zło napisał

A co to zmienia? Sądzić się zamierzasz z listonoszem?

---

To zmienia, że nie wiem czy dostanę list jutro czy będę musiał czekać aż szanowna Pani od przesyłek wyśle mi maila po tygodniu, że czeka na mnie paczka.

Cytuj:

---

Wielkie Zło napisał

Jak nie ma awizo ani nie przyszedł, to znaczy, że go nie było.

---

Nie było go, bo list jest w drodze. To nie jest odpowiedź na moje pytanie.
I kwestia awizo też jest jednocześnie pytaniem postawionym w pierwszym poście - list zamówiony na osobę prywatną na adres firmowy, a adres firmowy to duży budynek, gdzie znajdują się 2 odrębne firmy. Poczta Polska nie ma pojęcia, w które firmie pracuję i w której ewentualnie zostawić, bo zamówiłem jako osoba prywatna, bez wpisywania nazwy firmy w formularzu.

I generalnie nie weszłeś.

zalezy od listonosza, watpie zeby mial obowiazek dzwonić na 99% zostawi list na recepcji.
tez pracuje w miejscu gdzie pod tym samym adresem jest z 80 firm

Cytuj:

---

Dzzej napisał

To zmienia, że nie wiem czy dostanę list jutro czy będę musiał czekać aż szanowna Pani od przesyłek wyśle mi maila po tygodniu, że czeka na mnie paczka.


Nie było go, bo list jest w drodze. To nie jest odpowiedź na moje pytanie.
I kwestia awizo też jest jednocześnie pytaniem postawionym w pierwszym poście - list zamówiony na osobę prywatną na adres firmowy, a adres firmowy to duży budynek, gdzie znajdują się 2 odrębne firmy. Poczta Polska nie ma pojęcia, w które firmie pracuję i w której ewentualnie zostawić, bo zamówiłem jako osoba prywatna, bez wpisywania nazwy firmy w formularzu.

I generalnie nie weszłeś.

---

Zastanów się, jakbyś był listonoszem i miał miliard przesyłek do doręczenia to szukałbyś gościa w "dużym budynku"? Zostawi w recepcji, ewentualnie poprosi o wywołanie jeżeli jest taka możliwość i tyle.
Protip: daj znać recepcjonistce, że czekasz na list i żeby poinformowała Cię o próbie doręczenia przez listonosza. To nie boli. Nie trzeba od razu pytać na forum.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

To zmienia, że nie wiem czy dostanę list jutro czy będę musiał czekać aż szanowna Pani od przesyłek wyśle mi maila po tygodniu, że czeka na mnie paczka.

---

Sprawdź jutro w trackingu czy przesyłka poszła na awizo i sobie odbierz w UP tego samego dnia

Koledzy, dziękuję serdecznie za porady co mam zrobić, ale totalnie nie o to mi chodziło.

Cytuj:

---

Wielkie Zło napisał

Zastanów się, jakbyś był listonoszem i miał miliard przesyłek do doręczenia to szukałbyś gościa w "dużym budynku"? Zostawi w recepcji, ewentualnie poprosi o wywołanie jeżeli jest taka możliwość i tyle.
Protip: daj znać recepcjonistce, że czekasz na list i żeby poinformowała Cię o próbie doręczenia przez listonosza. To nie boli. Nie trzeba od razu pytać na forum.

---

Jeżeli nie znasz odpowiedzi na moje pytanie to po jaką cholerę odpowiadasz?

Skąd ma wiedzieć w której recepcji ma zostawić? Której recepcjonistce mam dać znać, skoro w drugiej firmie każą mi spierdalać, bo nie będzie ich obchodziła moja przesyłka? Nie zadałem pytania w stylu "co mam zrobić w takiej sytuacji", ale o to czy listonosz teoretycznie ma obowiązek w dokładnie takiej sytuacji się ze mną skontaktować. Ale widzę, że nie rozumiesz pytania.

PS. Recepcjonistki nie odbierają poczty tylko specjalny dział, w którym pracuje pierdyliard ludzi.

Cytuj:

---

Murzin napisał

Sprawdź jutro w trackingu czy przesyłka poszła na awizo i sobie odbierz w UP tego samego dnia

---

To, co wyżej. Nie pytałem o to, co mam zrobić. Bo wiem, że jeśli pójdzie w awizo to będę mógł sobie odebrać na poczcie.

Pytanie jest proste:
Czy listonosz ma obowiązek (lub nie ma, ale może się tak zdarzyć) skontaktować się z odbiorcą w przypadku przesyłki poleconej (gdzie potrzebne jest pokwitowanie odbioru) kiedy przesyłka jest zamówiona na osobę fizyczną pod adres, w którym znajdują się 2 duże firmy?

I jeśli nie znasz odpowiedzi, lub się domyślasz, lub chcesz mi poradzić, co ma zrobić to nie odpowiadaj ;). Bo ja przesyłkę sobie znajdę tylko chce wiedzieć czy jutro czy za kilka dni - bo jest to dla mnie ważne.

A od kiedy listonosz dzwoni do osoby, że przyniósł mu list? XD Co go to obchodzi, jaki adres jest na kopercie? Jeżeli nie odbierzesz listu to zostawi awizo więc lecisz do UP. Ot cała filozofia.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Czy listonosz ma obowiązek (lub nie ma, ale może się tak zdarzyć) skontaktować się z odbiorcą w przypadku przesyłki poleconej (gdzie potrzebne jest pokwitowanie odbioru) kiedy przesyłka jest zamówiona na osobę fizyczną pod adres, w którym znajdują się 2 duże firmy?

---

Listonosz zapyta pod danym adresem, czy ktoś taki tu jest (nadawca). Otrzyma odpowiedź, że jest to poprosi by wywołać tę osobę, ewentualnie wskazać drogę gdzie jest. Otrzyma odpowiedź, że nie ma to awizuje, ewentualnie robi zwrot z uzasadnieniem, że nadawca nieznany pod podanym adresem.

nie ma obowiązku dzwonić

Cytuj:

---

Hexolic napisał

A od kiedy listonosz dzwoni do osoby, że przyniósł mu list? XD Co go to obchodzi, jaki adres jest na kopercie? Jeżeli nie odbierzesz listu to zostawi awizo więc lecisz do UP. Ot cała filozofia.

---

A gdzie to awizo zostawi :)?

Cytuj:

---

Murzin napisał

Otrzyma odpowiedź, że nie ma to awizuje, ewentualnie robi zwrot z uzasadnieniem, że nadawca nieznany pod podanym adresem.

---

Cytuj:

---

Szady napisał

nie ma obowiązku dzwonić

---

O to chodziło, tego nie mogłem wygooglować, dziękuję.

#EOT

Cytuj:

---

Dzzej napisał

A gdzie to awizo zostawi :)?

---

Samej kartki z awizem nie zostawi, ale przesyłka poleży 2 tyg w UP przed zwrotem jako awizowana

Spoko, wszystko już wiem, dziękuję.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Jeżeli nie znasz odpowiedzi na moje pytanie to po jaką cholerę odpowiadasz?

---

Z prostej przyczyny: bo mogę. I jak widzę debilne zachowanie rodem z piwnicy to nóż mi się w kieszeni otwiera.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Skąd ma wiedzieć w której recepcji ma zostawić? Której recepcjonistce mam dać znać, skoro w drugiej firmie każą mi spierdalać, bo nie będzie ich obchodziła moja przesyłka? Nie zadałem pytania w stylu "co mam zrobić w takiej sytuacji", ale o to czy listonosz teoretycznie ma obowiązek w dokładnie takiej sytuacji się ze mną skontaktować. Ale widzę, że nie rozumiesz pytania.

---

To poinformuj wszystkie recepcjonistki. Simple as that.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

I jeśli nie znasz odpowiedzi, lub się domyślasz, lub chcesz mi poradzić, co ma zrobić to nie odpowiadaj ;).

---

Dzięki za pouczenie, ale nie skorzystam z Twojej jakże mądrej rady.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Bo ja przesyłkę sobie znajdę tylko chce wiedzieć czy jutro czy za kilka dni - bo jest to dla mnie ważne.

---

Gdyby serio była ważna, to sprawdziłbyś najpierw umowę PP z RP, gdyż jest to publiczny operator poczty wyłoniony w konkursie, którego obowiązuje ustawa, i który ma swój regulamin. Obie rzeczy są powszechnie dostępne w internecie.

Listonosz nie ma obowiązku dzwonić i nawet z tego co wiem nie posiada telefonu na wyposażeniu. Jego obowiązek to dostarczenie przesyłki pod wskazany adres. Gdy wejdzie do budynku zapyta pierwszą lepszą recepcjonistkę o to czy się podpisze, odbierze i przekaże komu trzeba ten list o którym mowa. W zależności co usłyszy w odpowiedzi będzie zależało czy ktoś odbierze i ci przekaże, czy pójdzie i cię zawoła, lub czy listonosz zostawi kartkę awizo i zabierze list ze sobą.

Jako pracownik PP S.A. chcialem się udzielić, ale chłopaki już dobitnie wszystko wytlumaczyli.

Listonosz nie ma obowiązku się kontaktować z Tobą jeśli próbuje doręczyć Ci list polecony, ponad to skąd miałby niby wziąć Twój nr telefonu?
Powiem Ci jeszcze jedno. Nie ma w tym żadnego interesu, bo mu nie płacą od listu, tylko za odjebane 8h dziennie. Więc im wczesniej, tym lepiej.