Yo
Jak często macie jakąś mala depresje?
Ja ostatnio jakoś raz na 2 tyg i się zastanawia czy to nie za często?
Wersja do druku
Yo
Jak często macie jakąś mala depresje?
Ja ostatnio jakoś raz na 2 tyg i się zastanawia czy to nie za często?
Czasami mam cały dzień doła, wkurwiam sie na wszystko i na każdego. Wystarczy wieczorem zapalić magiczne ziele, i wszystko przychodzi do normy.
A tak serio,to dla mnie jest to tylko i wyłącznie psychika człowieka.
ostatnio w kompletnie losowych mmentach mnie lapie taki dol który trwa kilka gozin, a potem se nagle przechodzi i jest normalne.
kompetnie nwm ocb xD ;/
Codziennie nie mam ochoty na życie i wszystko mnie denerwuje. Nie polecam.
Śmiechem żartem, miałem tendencje do beznadziejnych depresji, zmuł, chandry i tak dalej. Odkąd pracuje na pełny etat, non stop dzień w dzień po te 10-11 godzin to nie mam czasu na smuty, po prostu jest harde zajęcie, skupiam się na tym i jakoś nie ma czasu na skomplikowane myślenie. Polecam każdemu. Koleżka też miał podobny problem, wyjebau na truskawy na miesiąc to zmienił mu się światopogląd i nawet że wrócił z 150 zł po dwóch tygodniach był panem życia, olał to że go lonia zostawiła, nastawił się do wszystkiego na nowo, pracuje mocno i nie ma po prostu czasu czy też nie widzi sensu w zamulaniu tylko superancko docenia swój cenny czas.
dużo myślę, często jestem smutny...chyba mam depresję
od za dużej ilości wolnego czasu się człowiekowi w głowie pierdoli i jest to potwierdzone info, sam mam czasami gorsze dni i małe doły, ale jest to normalne u każdego, tak samo jak lepsze dni
a od takich ludzi aka "WSZYSTKO MNIE DENERWUJE LUDZIE MNIE DENERWUJO !!" to sie trzymam jak najdalej
to pewnie to, że od 3 miesięcy leże na dupsku i nic nie robie i już mi się w głowie przewraca i stąd takie myśli czy jak się to tam odmienia xD
Polecam teścik
Kod HTML:http://www.psychologia.net.pl/testy.php?test=depresja
a ja polecam wyluzowac i zostawic na jakis czas zdrowy tryb zycia ktory jest tak modny ostatnimi czasy i sprobowac troche zycia - alkohol lub cos lepszego ale ja do niczego nie namawiam
propo pytania kazdy tak ma jesli nie ma dzieciaka na glowie ( widze po znajomych )
ja nie mam bo lubie wyluzowac raz na tydzien
Obczajcie sobie https://en.wikipedia.org/wiki/Bipolar_disorder
No ale zgadzam się, że trzeba znaleźć sobie zajęcie, wktóre naprawde się angażujesz, jakąś ideę, dla której żyjesz, wtedy totalnie inna bajka i nawet z dosyć ciężkich motywów zmartchwywstajesz jakby... Szczególnie oklepane, ale ZASKAKUJĄCO nieocenione - wyczerpujące ćwiczenia fizyczne.
To że ktoś ma zły humor 2x w tyg to nie znaczy że ma depresję...
Depresja to złożona, przewlekła choroba która leczy się bardzo trudno i rozwija się przez wiele lat. Nie można powiedzieć "ale mam dzisiaj depresję " to tak jakby powiedzieć "ale mam dzisiaj raka". Może nie zbyt wyszukane porównanie ale chcę tylko nakreślić spojrzenie na to.
Zima w Polsce, kiedy dni są bardzo krótkie i szare nie pomaga w utrzymaniu dobrego nastroju. Sam zawsze mam straszne doły na przełomie stycznia/lutego gdzie już nie wyrabiam.
Polecam wszystkim jakieś zajawki, hobby, sport jak ktoś wyżej wspominał, wyjścia ze znajomymi itp.
Można też spróbować stosować wyciąg z dziurawca. Jest to lek bez recepty, niedrogi. Mechanizm jego działania nie jest do końca poznany i nie wiadomo jaka substancja odpowiada że jego działanie ale pomaga na stany obniżonego nastroju oraz leczy się nim lekkie depresję.
jak juz jestesmy przy tym temacie to orientuje sie ktos jak wyglada leczenie z depresji?
tak już z 6-10 lat mam(ciężko okreslic co to bylo na poczatku) ale jakoś nigdy nie mialem motywacji zeby sie przejsc do specjalisty.
@moth
Po prostu zle. Psychiatrzy przepisuja przede wszystkim leki SSRI. Jezeli Twoja depresja polega na zbyt wielkiej emocjonalnosci, lękach czy ZOK (natrectwach), to bedzie to dobry wybor, w przeciwnym wypadku ze sporym prawdopodobienstwem przy dluzszym okresie brania zafunduje Ci bardzo dluga anhedonie, apatie i zaburzenia seksualne, ktore jest o wiele ciezej wyleczyc (raz, bo nie chca przepisywac lekow, ktore faktycznie na to pomagaja, dwa, ze nie ma za bardzo sposobu jak odwrocic dzialanie lekow SSRI). Jest oczywiscie wiele innych LPD, ale SSRI sa stosowane przede wszystkim. W dodatku dobrze radze sprawdzac na kazdym kroku swojego psychiatre, bo w wiekszosci to straszne konowaly (sam juz bylem u wielu, wiec wiem o czym mowie), nie maja aktualnej wiedzy i trzymaja sie sztywno schematu, nie potrafia myslec logicznie, warto zawsze zapytac na jakims forum zwiazanym z depresja czy ten faktycznie lek jest dobry na Twoje objawy albo czy dany lek powinien powodowac takie a inne skutki uboczne. Na takich forach czesto sa 'wyjadacze', ktorzy naprawde ogarniaja temat, maja aktualna wiedze i doswiadczenie w braniu lekow i moga dobrze doradzic.
#temat
Od 6[?] lat choruje na depreche, nie polecam.
zgadzam sie z postem up xd. Jebane konowaly... idziesz i szukasz pomocy, bo nawet Tobie jest trudno poznać samego siebie i istotę problemu, a jakiś debil nawet na ciebie nie spojrzy i wypisuje recepty i się produkuje co jest dla ciebie najlepsze :D
NApewno psychoterapia... ale też wątpię w to, że ktoś poświęci naprawdę na to tyle czasu/zaangażowania... już wolę samemu się "przeterapiować"