Wersja do druku
Siemanko, zaznaczę że nigdzie indziej jak tu mi nie pasuje temat, ale mogę się mylić.
Jest akcja "Mieszkanie Dla Młodych" gdzie dofinansowują do kredytu hipotetycznego, chcę wziąć w tym udział bo warunki spełniam.
Brał ktoś już tak kredyt z MDM? Jak to wygląda?
Pozdrawiam :)
Ojeb mieszkanie
czynsz = rata budowy domu pod hipoteke z perpektywna ze za 15-20 lat sie skonczy
Znane z autopsji
Pzdr
Tylko, że dom tez wiąże się z wydatkami aczkolwiek dom>>>>mieszkanie.
jak policzysz rate kredytu, czynsz i opłaty to wychodzi drożej niż budowa domu
Zastanawia mnie ile trzeba zarabiac zeby kupic mieszkanie w Polsce, przeciez 150-250 tysiecy to ogrom pieniedzy a do tego czynsz i na zycie. Jprd...
W Niemczech mieszkanie kosztuje 20~ tys euro i to duze mieszkanie, a zarobki na start tez są dobre i wszystko tanie. Za kazdym razem jak o tym pomysle to zaluje, ze sie urodzilem w tym gownianym kraju. Mogli to niemcy wpizdu przejąć to przynajmniej bysmy normalnie zyli. zaraz sie zleci tu wielce patriotyczny hejt osob, ktore nie zrobily nigdy nic dla kraju i lepiej zeby nawet ich nie bylo. Gowniany kraj i chuj, szkoda ze tyle lat tu zyje to ciezko wszystko rzucic, a wyksztalcenia nie zrobie za granicą
Bo?Cytuj:
Maniek900 napisał
Szczególnie teraz, gdzie ludzie boją się wieczorami chodzić na spacery w obawie że ktoś ujebie im głowę bo nie zna wersów koranu.Cytuj:
Maniek900 napisał
Wolę mieszkać w Polandii Cebulandii i bez obawy świętować sylwestra niż "żyć normalnie" w Niemieckim Islamie.
Kto co woli, ja do 18 roku życia mieszkałem w mieszkaniu natomiast później przeprowadziłem się z rodzicami do nowo wybudowanego domu. Mieszkanie teraz jest przepisane na mnie żebym to miał się gdzie podziać po ślubie ale i tak zamierzam je sprzedać, dorzucić hajsu i wybudować sobie dom. W każdym bądź razie jeśli ktoś nie chce się przejmować tym że musi kupić zimą opał, rozpalać w piecu, kosić trawę latem i innymi rzeczami to mieszkanie będzie najlepszym rozwiązaniem. Wracasz do domu, odkręcasz kaloryfer i ciepełko leci natomiast w domu już tak nie ma.
Brat zrobił wszędzie ogrzewanie podłogowe. Opału schodzi mu tyle co nic, raptem na zimę kilkanaście worków eko groszku. Jak się nagrzeje porządnie podłoga to oddaje ciepło przez naście godzin. Super sprawa, w porównaniu u mnie jak jest kocioł na drewno, gdzie na zimę trzeba ponad 20m2 drewna i weź to noś.Cytuj:
Mysterious Boy napisał
Ja mam na eko groszyk piec ale w ogóle z niego się nie korzysta tylko drewno + węgiel :d. Trzeba zacząć dbać o środowisko bo zaraz mi się wpierdolą na chatęCytuj:
Drazus napisał
A u mnie piec na olej opalowy, rocznie wychodzi kilkaset zl drozej niz na drewnie ale jest tak jak w mieszkaniu. Wracasz po 2 tyg z wyjazdu i nie martwisz sie czy ci rury nie pozamarzaly bo nie mial kto palic drewnem jak u innych
Jest sens palić samym drewnem? Przecież to moment i się spali, trzeba byłoby chyba co pól godziny latać do pieca. Drewno + węgiel/miał to jeszcze rozumiem, ale najwygodniej oczywiście gaz/ekogroszekCytuj:
cysio528 napisał
Jak śmieciami nie palisz to co ci zrobią ;p A ekogroszek to nie jest rodzaj węgla po prostu?Cytuj:
Mysterious Boy napisał
na pewno nie jest ekologiczny to po protu węgiel do podajników piecowych normalnym węglem się zapcha.Cytuj:
Murzin napisał
Ja mam piec dolnego spalania z podajnikiem to starcza na 1-2 tyg, zależy jaką temperaturę się ustawi.
Wszystko też zależy od kaloryczności opału.
Jeśli mieszkasz jak ja na pipiduwie i nie ma stałego przyłącza to się nie opłaca gazowego.
Jeszcze zależy jakim drewnem pali bo może to być dąb/bez/grusza to się długo pali, jeszcze dobre są stare podkłady kolejowe, ale jako podpałka to nie ma jak sosna.
prosze nie robic off-topu
Mam piec centralny. Na rozpalenie wrzucam kilka szczypek, trochę kartonu, a później z jedno-dwa drzewa na górę i przysypuje całą węglarka węgla. Mam z głowy latanie do pieca przez ponad pół dnia, a i grzejników sie nie dotkniesz :P
Ale co właściwie chcesz wiedzieć czego nie napisano na stronce mdm? W praktyce biorąc kredyt na mieszkanie Twoja miesięczna rata będzie po prostu nieco pomniejszona i w zasadzie tyle. Jak sobie liczyłem dla mieszkania 30m2 w Warszawie za 192 000zł to rata miesięczna na okres 15lat wynosi 1033zł zamiast 1158zł. Tylko trzeba zmieścić się w limicie ceny za m2, w praktyce możesz się dogadać z np. deweloperem, że za mieszkanie zapłacisz mniej na tyle żeby złapać się w limicie ale doliczy sobie tą różnicę do ceny garażu podziemnego także można kombinować jeśli chodzi o te limity. Od niedawna wprowadzono też dopłaty dla mieszkań w rynku wtórnego.
Trochę się dowiedziałem, dziś jestem na kolejne spotkanie umówiony. Troche jest to haczyk, bo ani sprzedać, ani wynająć mieszkania przez 5 lat. Z drugiej strony kto ma 20 czy tam 10% wkładu własnego na mieszkanie by wziąć normalny kredyt...Cytuj:
udarr napisał
Obecnie jest 15% wkładu własnego i co rok o 5% więcej. Pamiętaj, że MDM zapewnia tylko pokrycie 10%. Resztę musisz albo sam wpłacić albo wykupić dodatkowe ubezpieczenie.Cytuj:
SłonyErikson napisał
Ja mam nadzieję, że nigdy nie będę zmuszony do kredytowania 100% wartości nieruchomości, im większy wkład własny tym lepiej, moim zdaniem bardzo dobrze, że zwiększają co roku wkład własny o 5%, ludzie hejtują ale to tylko dla ich dobra. Skoro ktoś chce kupić mieszkanie za np. 200k a nie potrafi odłożyć 15% wartości nieruchomości, czyli 30k to jak dla mnie taka osoba nie powinna się pchać w kredytowanie bo kredyt może ją zrujnować, trzeba mierzyć siły na zamiary a nie robić wszystko by dostać kredyt w przypadku kiedy nas na niego zwyczajnie nie stać.Cytuj:
SłonyErikson napisał
Wszystko obliczałem i jakoś się nie boję tego. Lepiej to niż wynajmować i płacić komuś na czysto kase...Cytuj:
udarr napisał
Cytuj:
SłonyErikson napisał
problem jest taki, że jak będziesz chciał się przeprowadzić, zmienić prace np w innym mieście to będziesz "uwiązany", ale co prawda to prawda, w polsce rata kredytu = cena wynajmu.
No właśnie wielu ludzi tak myśli a później jest płacz w kącie. Poza rata kredytu jest czynsz i inne rachunki, wykończenie mieszkania (o ile jest nowe) i pieniądze na życie.Cytuj:
Zwytkly napisał
Taką decyzje trzeba przemyśleć dokładnie i wszystko sobie policzyć. ;)Cytuj:
Nigger napisał
Jeśli rata + czynsz opłaty wyjdzie mnie 1200 a wynajmę za tą samą cene mieszkanie to lepiej płacić na "swoje" niż na cudze mieszkanie. Wszystko też jest kwestią podejścia danego człowieka. ;)
#2x up
Zmienić prace na pewno zmienię, to jest więcej niż pewne ale dalej chce w swoim mieście żyć i pracować ;)