Czy warto zaczynać.

Hiho. Pare pytanek chciałem zadać. Budowę mam chyba skinny fat (bęben wyjebao, ręce i klatka chude, nogi w miare). Ile średnio wydajecie miesięcznie na dietke. Czy jest w ogóle sens zaczynać ćwiczyć tylko w domu mając do dyspozycji tylko hantelki (siłka odpada fobia społeczna over 9999).

dokup drazek + porecze do dipsów i bdz git
diete w rozumieniu bodybuildingowym pierdol, jedz duzo bialka i malo smieciowych wegli i bdz ok

Cytuj:

---

Guts napisał

Hiho. Pare pytanek chciałem zadać. Budowę mam chyba skinny fat (bęben wyjebao, ręce i klatka chude, nogi w miare). Ile średnio wydajecie miesięcznie na dietke. Czy jest w ogóle sens zaczynać ćwiczyć tylko w domu mając do dyspozycji tylko hantelki (siłka odpada fobia społeczna over 9999).

---

Zawsze warto ;) Wiem co czujesz bo miałem podobnie, i chociaż jakiś predyspozycji do siłowni nie mam to już ponad rok za mną i jest duża poprawa. Co do liczenia jedzenia itp to sobie odpuść. Jedz po prostu dużo wartościowych produktów. No i tak jak pisał kolega wyżej dokup minimum drążek :)

Styknie rozporowy?;-d. Czyli nie perdolić się z liczeniem gramów itd, styknie dostarczanie większej ilości białek i wycięcie cukrów? A co z planem, bo w sumie nie wiem jak się za to zabrać;-d

policz sobie mniej wiecej
a plan ci styknie taki

pon 5x5 dipsy, jak uda ci sie ich zrobic full to do plecaka dokladasz obciazenie
sr 5x5 podciaganie jw
pt 5x5 pistolety

i tyle ci w zupelnosci wystarczy

Cytuj:

---

Guts napisał

Styknie rozporowy?;-d. Czyli nie perdolić się z liczeniem gramów itd, styknie dostarczanie większej ilości białek i wycięcie cukrów? A co z planem, bo w sumie nie wiem jak się za to zabrać;-d

---

Styknie. Mowie z doswiadczenia. Tez bylem skinny fat. Ale ja poszedlem na silke, w domu nie ma takich mozliwosci i w ogole dupa.

Cusz te poręcze do dipsów odpadają (zbyt inwazyjne i nie mam cebul na nie narazie ;-d). Pompeczki , przysiady, "wspięcia"(łydki), i hantelkami na barki i bicka mogę machać codziennie?

Cytuj:

---

Guts napisał

Cusz te poręcze do dipsów odpadają (zbyt inwazyjne i nie mam cebul na nie narazie ;-d). Pompeczki , przysiady, "wspięcia"(łydki), i hantelkami na barki i bicka mogę machać codziennie?

---

Podziel sobie jakos partie. W domu to do dupy cwiczenie. Znajdz sobie silke jakas mala, chodz w takich porach gdzie bedzie pare osob jak masz fobie, ale zacznij chodzic.

Hantlami mozesz przod barkow tez zrobic, bok, trica, bica, w zasadzie duzo, ale przydaloby sie urozmaicenie a nie w kolko to samo.

Trica mozesz zrobic opierajac sie o lozko/krzeslo whatever. Pokombinuj, na youtbie masz mase takich domowych cwiczen, jesli uparles sie na cwicznie w domu.

polecam ksiazki trening silowy bez sprzetu, skazany na trening, nagi wojownik

jnaka fobia spoleczna na silce? nie boj sie na pure gymach to nawet na ciebie nie patrza a w typowych kuzniach zbijasz pione z kazdym i nie wysmiewaja sie z ciebie czasem jakis pro seba trener podbije i powie ze masz zla technike (nie przejmuj sie bo pewnie bedziesz robic dobrze :D) ale smiac sie nie beda :P

Cytuj:

---

hajer napisał

jnaka fobia spoleczna na silce? nie boj sie na pure gymach to nawet na ciebie nie patrza a w typowych kuzniach zbijasz pione z kazdym i nie wysmiewaja sie z ciebie czasem jakis pro seba trener podbije i powie ze masz zla technike (nie przejmuj sie bo pewnie bedziesz robic dobrze :D) ale smiac sie nie beda :P

---

to
ale narazie sebkow sie sluchaj, bo pewnie na poczatku faktycznie bedziesz chujowo robic, dopiero z jakims stazem miej wyjebane

Siłka odpada już mówiłem, temat jest o tym czy ćwicząc w domu da się poprawić swoją sylwetkę, jeśli się da to jakie ćwiczenia stosować. Oraz z grubsza o kosztach diety.

No to temat chyba wyczerpany.

Cytuj:

---

Guts napisał

Siłka odpada już mówiłem, temat jest o tym czy ćwicząc w domu da się poprawić swoją sylwetkę, jeśli się da to jakie ćwiczenia stosować. Oraz z grubsza o kosztach diety.

---

To ja od siebie dodam, że sam ćwiczę 2 razy w tygodniu w domu, 2 razy w tygodniu na "siłce" w parku i raz w tygodniu bieganie tlenowe - ta siłka to jest dodatek tak naprawdę, i bez problemu można ćwiczyć tylko w domu nawet nie kupując sprzętu (sam wydałem razem 10 zł kupując matę do ćwiczeń, żeby na podłodze nie robić), a efekt jest duży, tym bardziej, że trwa to dopiero 2 miesiące, jeśli chcesz, to mogę Ci napisać to, co sam robię w domu i zawsze coś doradzić od siebie, w razie czego pw ;] @Guts ;
@Hammett ;
Poszło na pw, bo za dużo rozpisywania by tu było, to cały plik wysłałem ;d

Cytuj:

---

Crus napisał

To ja od siebie dodam, że sam ćwiczę 2 razy w tygodniu w domu, 2 razy w tygodniu na "siłce" w parku i raz w tygodniu bieganie tlenowe - ta siłka to jest dodatek tak naprawdę, i bez problemu można ćwiczyć tylko w domu nawet nie kupując sprzętu (sam wydałem razem 10 zł kupując matę do ćwiczeń, żeby na podłodze nie robić), a efekt jest duży, tym bardziej, że trwa to dopiero 2 miesiące, jeśli chcesz, to mogę Ci napisać to, co sam robię w domu i zawsze coś doradzić od siebie, w razie czego pw ;] @Guts ;

---

@Crus

w sumie to możesz się podzielić tutaj sam z chęcią zerknę bo sam coś tam też ćwiczę w domu od jakiegoś czasu ale ciągle mam wrażenie, że zbyt banalne ćwiczenia.

Podepnę się pod temat bo mam w miarę podobną sytuację tylko, że od października planuje zacząć chodzić na siłownie i chciałem przez 1.5 miesiąca który został trochę sie przygotować. Od października dlatego, że u mnie w mieście nie ma siłowni i dopiero jak się zaczną studia będzie taka możliwość. Tak się składa że mam w domu 2 hantle i gryf i obciążenia 4x 2.5kg, 2x5kg i 2x10kg i mogę to dowolnie przekładać. Jakie ćwiczenia mogę robić żeby jak już pójdę na siłownie mieć jakieś podstawy

@Guts zacząłeś coś robić, czy sobie odpuściłeś?

masz fote tylko sie nie smiej z pseudo spiny
tak bylo po 2 tyg cwiczenia i chujowej diety
http://imgur.com/a/yHAv7
a tak bylo wczoraj
http://imgur.com/oXla0sU
cwicze sobie w domu kupilem sobie suba u chemika (polecam bo jestem w chuj zadowolony z tego co mi ułożył ale ta sylwetka to raczej mierna reklama i juz nie subuje ) i staram sie trzymac miche
@Sinis