Aktualne ceny gier

Tak sobie obserwuję rynek gier, gram już od dawna i jak większość ludzi trochę się orientuję w tym światku. Od dawna już kupuję same oryginały, piracenie przestało mnie bawić, nabrałem jakiegoś szacunku do pracy developerów czy coś, nie wiem jak to wytłumaczyć ale szkoda mi po prostu piracić. I tak sobie żyłem, grałem, kupowałem gry a to za stówkę w premierę, a to za grosze na Steamie czy Muve podczas jakiejś wyprzedaży...

I tak spokojnie sobie żyłem aż do teraz, bo nie rozumiem tego co się aktualnie odpierdala. Za Fallouta 4 wywaliłem 179,99zł, a za nową część Need for Speeda na którą też się łaszę trzeba wywalić 175zł! Za 2 gry muszę (znaczy no nie muszę, wiadomo, chcę...) wyjebać prawie 360zł(!) Co się podziało? Co odpowiada za taki stan rzeczy?

Restrykcje na gry ze wschodu, które pewnie kupowałeś nawet o tym nie wiedząc. No i stosunkowo mocny dolar/słaba złotówka.

Tak czy siak nie miało to aż takiego wpływu, po prostu takie ceny stają się normą. Jak jeden producent rzuci content za 170zł i sprzedaje się przed premierą, gdzie nawet po niej dostaje się grę w wersji beta - pełną błędów, to czemu inni mają tego nie robić?

Gier ze wschodu, szczerze powiedziawszy nigdy nie kupiłem. Głównie rozchodzi mi się właśnie o ceny na takim Muve czy w stacjonarnych sklepach. Do niedawna przecież za premierę płaciłem stówkę, no 120 za coś lepszego, a teraz? Prawie każda gra, która ma wyjść jeszcze w tym roku kosztuje 170-180zł. Wyjątkiem jest chyba tylko Just Cause 3 i Mad Max - są po 139,99zł :d

Z moich podobnych obserwacji wynika, że Starcraft 2 jako pierwszy "przebił" taką standardową 129,99-149,99 i zawołał 2 stówy... Potem GTA V również nie zamierzało chcieć mniej. Zakładałem, że to wynika z tytułu i dużego contentu (teoretycznie), aczkolwiek taka cena staje się normalką. Kto by pomyślał, żeby za Wiedźmina było płacić 150zł :(. Oczywiście nie mam pretensji do CDPR, zrobili grę wszechczasów, ale piszę to z uwagi, że Wiedźmina 2 Polacy mogli kupić stosunkowo taniej

Jest to spowodowane tylko tym, że życie w Polsce w porównaniu do życia na zachodzie to jest wegetacja. Te 175zł to jest jakoś 40-45 euro czyli z 3h pracy na zachodzie na budowie, nie mówiąc o innych zawodach.

Na Steamie ceny okazyjne są tylko hehe okazyjnie, normalnie przyzwoity/ głośniejszy tytuł kosztuje 50-60 ojro. Inna sprawa to cena w dniu premiery - W3 można teraz kupić za niecałe 100 zł, lub 109 zł na stronie wydawcy, a nie minęło przecież tak dużo czasu od premiery.

Podobnie jest z grami na konsole. Pracowałem przez jakiś czas w skupie i sklepie z grami, w dniu premiery sprzedawaliśmy The Order:1886 za bodajże 269 zł (i ludzie kupowali), w dwa tygodnie później 249, a po miesiącu już za 219 zł ;d

Na Steamie to wiadomo, kupić coś można tylko dwa razy do roku ;)

Ale no co do sklepów stacjonarnych to straszne rzeczy się porobiły... Pierwszym ciosem było GTA V, a teraz widzę już z górki, każdy dowalił wysoką cenę. Eh, no nic, problem rozwiązany, nic innego nie wymyślę ;d

Pierwszy był starcraft!

Pewnie ekonomisci opracowali optymalna cene wiedzac ze kto ma kupic to i tak kupi za takie pieniadze, a kto ma piracic to i tak spiraci
Ludzie zaczynaja byc coraz bardziej zamknieci, kiedys gry byly dodatkiem po tym jak przyszedles z boiska, teraz napierdzielaja w gierki ludzie po trzydziestce jak przyjda zroboty, zmienilo sie troche

Chuja prawda, tak jak kiedyś chleb kosztował 1 zł teraz 3 zł tak gry podrożały i to jest normalna kolej rzeczy.

Firmy produkujące gry zatrudniają ekonomistów aby wyliczyć proporcje ceny do popytu na towar aby firmie przynieść większe zyski.

Bód dupy tak naprawdę powinni mieć konsolowcy, dla których gry są o wiele droższe niż na PC a jak wiadomo z obecnych gier PC wyciągnie więcej.

Dokładnie.
Pomyśl, że na ps4 gdy wychodzi dobra gra w dniu premiery trzeba dać 250 zł.

Kupuję 2-3 gry w miesiącu do max 140 zł. Gdybym był konsolowcem to już bym kupował jedną ;d?
Konsolowcy... Współczuje.

No wiedźmin 3 na pc ~ 150 zł na ps4 ~220 zł. Różnica jest, ale i tak się zwraca bo konsola starcza na jakieś 5 lat(gdzie prawie co roku musiałbym wymieniać kompa bo za stary).

Plus wygoda gry... ah :D

Cytuj:

---

Aveleinen napisał

bo konsola starcza na jakieś 5 lat(gdzie prawie co roku musiałbym wymieniać kompa bo za stary).

---

Argument jak zwykle z dupy - dobrze złożonego zestawu nie wymienia się co rok.

Cytuj:

---

Aveleinen napisał

Plus wygoda gry... ah :D

---

Tu też. Ja i znajomi bez problemu gramy na PC z wyrka/podłogi/co kto lubi na telewizorze.

I konsole i PCty mają swoje plusy i minusy, ale na boga - punktujcie je sensownie. No i nie o tym ten temat.

Prawda jest taka, że żyjemy w cebulandii wszyscy sie z nas śmieją zarabiamy 2-3 euro na godzine gdzie w normalnych krajach zarabia się 10 euro, 3 godzinki roboty i mamy nowiutką gierke w dniu premiery a cebulandia to cebulandia śmieszne zarobki i wygórowane ceny.

Cytuj:

---

Aveleinen napisał

No wiedźmin 3 na pc ~ 150 zł na ps4 ~220 zł. Różnica jest, ale i tak się zwraca bo konsola starcza na jakieś 5 lat(gdzie prawie co roku musiałbym wymieniać kompa bo za stary).

Plus wygoda gry... ah :D

---

Umm... Komputera nie wymienia się co roku... W tej chwili mam części z 2011/2012 roku - i5 2500K @4,5Ghz i HD7950, do tej pory wszystko oprócz Wiedźmina śmiga na wysokich w 60 klatkach (Wiedźmin w 40 ;c) A co do wygody grania, to zawsze kabel HDMI/DVI można wypiąć z monitora i podłączyć do TV, pada również można na pececie ze spokojem używać więc nie wiem gdzie ta dodatkowa wygoda na konsoli.

Co do cen gier na konsolach to tam już w ogóle padaka ale no krzywdzące trochę jest równanie cen gier PC do poziomu konsol. Rozumiem, że z punktu biznesowego itp. to normalna decyzja no ale po prostu mnie to denerwuje, można uznać, że ten temat to w sumie taki ból dupy, bo to co się miałem dowiedzieć już dowiedziałem ;d

Temat można zamknąć chyba, że ktoś uzna, że temat jeszcze nie jest wyczerpany.

Nowe gry kosztują coraz więcej w premierę, fakt, dlatego ja kupuję z >rocznym opóźnieniem. Za 200zł kupiłem na Summer Sale z 15 gier, i nie sądzę, żebym zdołał przejść wszystko do Autumn Sale (sam "Agarest Zero" to jakieś 150h). Do tego bundle i giveawaye i potrzeba zakupu gier na premierę znikła u mnie całkowicie. A z preorderami zerwałem po zamówieniu nowego SimCity, miarka się przebrała. Z rzadka skuszę się na jakiś early access (ostatni chyba z 4 miesiące temu, "Audiosurf 2"). Wszystko kwestia priorytetów i naszego parcia na zagranie w dany tytuł.

Raczej chodziło mi oto, że na konsoli zawsze dostaniesz grę która chodzi na pełnych klatkach, a na kompie niestety ta liczba klatek może się wahać w zależności od grafiki w grze. Wystarczy złożyć kompa z parametrami od PS4 i porównać z PS4. Na kompie może i będziesz miał lepsze efekty graficzne, ale liczba klatek(nawet jak powyłączasz te dodatkowe efekty dla komputera) będzie drastycznie mniejsza. Efekt jest taki, że konsola kosztuję mniej niż komp który musiałbyś złożyć, żeby ta sama gra poszła ci na tylu samych klatkach.

@Wyso52
Dzieje się tak ponieważ programowanie gier na konsole jest cały czas udręką twórców i w sumie płacisz więcej bo producentowi konsoli nie chciało się zrobić lepszego SDK dla programistów :P.

Cytuj:

---

Aveleinen napisał

Raczej chodziło mi oto, że na konsoli zawsze dostaniesz grę która chodzi na pełnych klatkach (...)

---

To masz sporo do nadrobienia, ja widzialem jak unreal engine 3 (trzeba sie naprawde postarac aby zrobic cos tak zle uzywajac tego silnika) sie dlawil na konsoli

A co do cen gier - zawsze znajda sie baranki ktore kupia dany tytul niezaleznie od ceny. Swoja droga - abonament za gre nikogo tutaj nie sprawia problemu?

Cytuj:

---

Smile_y napisał

Prawda jest taka, że żyjemy w cebulandii wszyscy sie z nas śmieją zarabiamy 2-3 euro na godzine gdzie w normalnych krajach zarabia się 10 euro, 3 godzinki roboty i mamy nowiutką gierke w dniu premiery a cebulandia to cebulandia śmieszne zarobki i wygórowane ceny.

---

to, w polsce na gre ile trzeba godzin pracowac?
w irlandii mam 10,5e na godzine 5-6h i mam gta v 60 euro , w polsce nie wiem ile zarabiacie ale muiscie z 2-3 razy tyle pracowac XD

o, juz dyskusja co lepsze pc czy konsola, cebula.

ale wy zrozumcie ze gry nie sa dla dzieciakow, ktorzy mysla skad wziac 250 zl tylko dla 40 latkow majacych stala prace i rodzine ktorych stac zeby raz na 2-3 miechy kupic sobie gre i grac w nia 2-3h dziennie, producenci maja wbite to ze to jest drogie bo jak jest dobra marka oraz dobra gra to i nawet za 3 paki sie sprzeda ;d

@dzeejkop
Bez sensu taka rozmowa bo kiedyś już przeprowadzali eksperyment dla zapalonych graczy: czy grasz na X1, PS4 czy PC. Okazuję się, że tylko w przypadku jednej gry wyczuli na czym grają, na pozostałych się pomylili. Ba nawet jak włączyli wszystkim trzem AC Unity na PS4, to nawet mówili, że potrafią stwierdzić, który z nich gra na PC. Prawda jest taka, że w większości przypadków człowiek nie jest w stanie stwierdzić różnicy w grafice i tylko sobie wmawia.

Pewnie dlatego ze nie mieli porownania i nie wiedzieli czy to gra ma chujowa grafike czy to wina gry. Jak bys postawil obok siebie x1, ps4 i pc to jestem pewien ze wiekszosc by widziala roznice.

Weźcie pod uwagę jak bardzo zmieniły się gry w ciągu nawet tych śmiesznych 10lat. Nie mówię tutaj tylko o stronie wizualnej czy technicznej ale o ogólnym podejściu do gier. Kiedyś był właściwie tylko singleplayer na kilkanaście-kilkadziesiąt godzin i tyle. Teraz większość gier jest już nastawiona na wieloosobową rozgrywkę do końca świata, dostajemy całe zaplecze itp.
Do tego warto zastanowić się jak w górę przez te kilka lat poszybowały zarobki wszystkich związanych z szeroko pojętą informatyką.

@pezem
Eksperyment był taki że dostali tę samą grę na x1, ps4, pc(grali po kolei) i mieli później powiedzieć co to za platforma - taki sam monitor, pad, zaklejone taśmą podpowiedzi. Grali w Far Cry 4(tutaj połowa ludzi odpowiedziała który to pc, ps4 i x1), Call of Duty: Advanced Warfare(tutaj już 1/3) i AC Unity(specjalnie puścili trzy razy na ps4 - nikt się nie połapał). No i okazało się że jak grasz to nie robi dla ciebie różnicy grafika. Dopiero jak się mocno przypatrzysz to widać różnice. I nie mówię że to byli jacyś laicy, ale ludzie, którzy profesjonalnie zajmują się recenzowaniem gier.

Cytuj:

---

pezem napisał

Pewnie dlatego ze nie mieli porownania i nie wiedzieli czy to gra ma chujowa grafike czy to wina gry. Jak bys postawil obok siebie x1, ps4 i pc to jestem pewien ze wiekszosc by widziala roznice.

---

no ale w rzeczywistosci i tak tego sie nie robi, wiec konsole>pc pzdr ;3

aveleinem
moglbys zapodac tzw linka?

Cytuj:

---

Halunek napisał

no ale w rzeczywistosci i tak tego sie nie robi, wiec konsole>pc pzdr ;3

aveleinem
moglbys zapodac tzw linka?

---

Różnica jest taka że kompa można modyfikować wsadzać mu lepsze komponenty etc.. A do konsoli to co się dostaję na początku ma się cały czas więc znając życie za 5 lat na kompie będzie grafika nie do wyjebania a na ps4 już po prostu będzie taka sama jak teraz bo będzie ten sam silnik graficzny.
A rzucać się błotem co jest lepsze komp czy konsola to tak jak mówić że lepiej mieć mieszkanie w bloku a 2 powie że lepiej mieć własny dom..

@Halunek
http://www.spidersweb.pl/2015/02/pc-...station-4.html

Halunek no pewnie konsole lepsze ale dla takich zjebów jak ty, znowu rozpoczynasz gównoburze. Czy lepsza konsola czy pc? Raczej, że PC i nie ma porównania do czegokolwiek do pc podepniesz pada kabel hdmi i grasz na 40 calach nie chcesz grac na 40 calach i padzie masz klawiature i myszke. A na konsoli to sobie mozesz tymi guziczkami na padzie smiesznymi pograć minecrafta co najwyzej.

ogolnie to jest smieszne kolcenie sie co jest lepsze
pc jest po prostu wygodniejszy, tyle, ze jednak kosztuje troche wiecej od konsoli, tyle ze ceny gier sa nizsze

chcesz pograc na padzie w fife to podlaczasz tv i pada i grasz
a za chwile mozesz grac w csa na myszce i klawiaturze
w czym problem

w tym ze w cs na konsoli nie pograsz, konsole są dla biednych i tyle w temacie.

Mode, zamykaj bo gównoburze się robią xd

Wiedziałem, że w końcu temat zejdzie kurwa na tą niedojebaną wojnę, która trwa od dobrych 20 lat, a nasilenie swoje ma od ostatnich 8 lat... Nie ważna jest platforma, grasz tam gdzie sprawia Ci to przyjemność, eot.