Skonczyłem właśnie swój pierwszy kilogram yerby Pajarito Especial i bardzo mi smakowała, jednak chciałbym cos mocniejszego ale przy tym smacznego
@Hyakinthos ; najlepiej zeby mozna bylo w dobrymzielu kupic bo mieszkam kilka minut od nich
Wersja do druku
Skonczyłem właśnie swój pierwszy kilogram yerby Pajarito Especial i bardzo mi smakowała, jednak chciałbym cos mocniejszego ale przy tym smacznego
@Hyakinthos ; najlepiej zeby mozna bylo w dobrymzielu kupic bo mieszkam kilka minut od nich
No ja to bym poszedł do dobregoziela i przeprowadził mniej więcej taką rozmowę:
- Dzień dobry
- Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
- Chciałbym coś w stylu Pajarito Especial bo mi bardzo zasmakowała, ale żeby było mocniejsze ale przy tym smaczne.
- Naturalnie, proponuję X
- O, wspaniale, kilogram poproszę
- (odmierza jeden kilogram X)
- (płaci)
- Dziękuję, do widzenia
- Dziękuję, zapraszam ponownie, do widzenia
we sumie xDD ale jak tam bylem to ten typiarz wygladal jak jakis narkoman, nwm czy w takim razie nie poleci mi mocarza z pod lady ehh
To sie zrozumiecie
ja bym zaryzykował
dla mocarza wszystko
Na halunka to juz nawet kret nie działa
znam typa co brał mocarza, a tak właściwie to znałem
moj znajomy jaral dopy i w sumie nic mu nie jest
oprocz tego ze od kilku lat nie potrafi skleic zdania, smieje sie z byle gowna ( doslownie ) i ma glos 13 latka ^.-
przypne sie do tematu ile taka dobra yerba mate moze kosztowac i czy serio pobudza lepiej niz kawa?
1k yerby to koszt 30-40zl i mi styka na jakies 2-3miechy ale ja pije tylko w pracy
nie pobudza lepiej niz kawa, w senie nie pobudza tak mocno. po prostu jest to bardziej naturalna stymulacja, spokojniejsza. wedlug mnie lepsza ale zalezy czego kto oczekuje
pobudza raczej trochę lepiej niz kawa jednak dzięki specyfice picia yerby (zalewanie tych samych liści 5-10x i ciągłe picie w ciągu dnia) poziom pobudzenia nagle nie spada po 1-2h tylko utrzymuje się na stałym poziomie
Pobudzenie zależy od tego jaka yerba i jak się pije :) Jeżeli wypije się za dużo to trochę potrafi potrzepać.
Generalnie polecam, jak dla mnie zdecydowanie przyjemniejsza niż kawa no i nie posiada jej wad (niszczenie żołądka, żółknięcie zębów, brak magnezu)
zarzuci ktos miejscem/stronka w necie gdzie kupie jakies fajny zestaw dla poczatkujacego? sprawdzilbym czy to dla mnie
http://dobreziele.pl/sklep/zestawy/na-poczatek-2
Przy okazji podepnę się pod temat
Wygrzebałem stary zestaw i resztki yerby z 2013, czy yerba się w jakiś sposób psuje/może przeterminować czy mogę pić bez obaw?
przecie to wysuszone zioło
jeśli była przechowywana w suchym miejscu to pij
Nie kupuj zestawu. Kup sobie bombillę (kilka-kilkanaście zł, kupisz np w "Herbatach świata" czy innych tego typu sklepach) i pij normalnie w kubku. Jak uznasz że Ci się podoba to dopiero się szarpnij na jakąś fajną tykwę @SzalonyMes ;
typek polecil mi yerbe o nazwie "detonator" polecam, calkiem mocna. podobno klasyk z paragwaju
Może zadam głupie pytanie...
Czy to można słodzić czy się gorzkie pije? Jak bardzo gorzkie to jest?
I czy picie w nadmiarze moze zaszkodzic? Nie ukrywam ze lubie herbaty i tego typu rzeczy, pije bardzo duzo
jesli chodzi o smak to tu jest naprawde dziwna kwestia.
piwo czy wódka tez jest "niesmaczne" ale mimo ma to cos ze sie to pije, a pamietam jak wzialem 1 lyk yerby to to po prostu bylo paskudne. bez zadnej glebi, smakowalo jak zaparzony kurz czy tez slynny wywar z petów. smutlem bo uswiadomilem sobie, ze za chuj nie potrafie w tym smaku znaleźć pozytywow i nie dane mi bedzie picie yerby. ale jakos przywyklem i tera pije normalnie. gorzkie w chuj. nigdy nie slodzilem
to
Generalnie yerba nie jest jakoś za specjalnie dobra (kawa jest o niebo lepsza xd) ale i tak wolę yerbę xD
Można
Spożywałem bardziej gorzkie rzeczy
Wypijałem po 10 kubków dziennie i jak widać żyję więc chyba nie zabija
a wlasnie ziomals jak wy pijecie
ja mam to matero 330ml aka miodzio i zasypuje 1/3(probowalem 3/4 jak hehe tradycja nakazuje i 2 łyki i znowu trzeba dolewac, chyba kogos pojebalooooo) zalewam wodo i pije np 2x jeden po drugim. po np 2 godzinach znowu zalewam to samo i pije. tez tak robicie czy wypijacie kilka zalan pod rzad i wypierdalacie?
Ja przez 1,5 roku jebałem się z tymi bombillami wszystkimi pierdołami i trochę popełniam świętokradztwo.
Ustawiam czajnik na 75 stopni -> susz wsypuję do dużego sitka które opada na dno -> zalewam ->pije.
Nie jebie się z czyszczeniem tego wszystkiego jak przy tradycyjnym piciu. Różnic w smaku nie poczułem.
ale jakim czyszczeniem? ja mam ceramiczne matero
o chuj z każdym łykiem coraz bardziej gorzkie :D mam nadzieje ze smak mi sie przestawi
ja sb pije tera taragui zwykla i gowno ;///
pajarito especial>wszystko ;3