Wersja do druku
Siemka, mam pytanie czy na mobilnym necie da się w spokojny sposób pograć w LoL'a ? Mam normalnego neta w domu ale często ktoś na nim siedzi i jest zmulony, a że mam liveboxa to nie da się walnąć jakichś priorytetów i tu pytanie do grających na takim necie - jak pingi i czy da się komfortowo grać?
Jak zły dział to sry
Zalezy od wielu czynnikow. Najlepiej kupic jakis starter np. Play i sprawdzic.
Ja osobiscie na LTE z Playa mam lekko ponad 100 pingu w lolu. W lidze legend jeszcze imo. taki ping jest grywalny, ale o bardziej dynamicznych strzelankach to moge zapomniec. :P
mam lte z playa i zasadniczo tragedii nie ma, a wręcz nie spodziewałem się, że internet mobilny tak mało ustępuje kablówce. ping 30-100, ale jestem dosyc blisko nadajnika
ja gralem raz w csa na mobilnym, miałem kolo 90 ping
Zależy od zasięgu.
Mam mobilny (3G) w T-Mobile, download mam na granicy 7-10 mb/s, a pingi w LOLu w stałym zakresie 70-100. Czasem, ale to baardzo rzadko podskoczy do 300 na kilka sekund, ale to naprawdę w chuj rzadko. Spokojnie da się grać, bez jakichkolwiek lagów, freezów etc.
Warszawa, Bemowo.
lte play udostępniony z telefonu i w lolu ping 50-80 :P + odpalone radio internetowe (nie oddziałuje to na ping w ogóle)
lte z polszmatu/plusa 10-20 ping
play lte -> w godzinach szczytu zdarzają się lagi (ale raczej mało), na codzień jest git
Cytuj:
Dzzej napisał
wiesz, lag to generalnie opóźnienie, także zawsze występujeCytuj:
Dzzej napisał
ale 70-100 to już tragedia
thisCytuj:
Pawelek212 napisał
To chyba oczywiste jak 2+2, że opóźnienie jest zawsze i nigdy się go nie wyeliminuje. Mówiłem o braku lagów, wyczuwalnym przez człowiek.Cytuj:
zakius napisał
Gram tak od pół roku i nie widzę różnicy w porównaniu do 30 pinga, który miałem na chacie po kablu. Gra się normalnie.Cytuj:
zakius napisał
no, generalnie się da, jedna -dwie gry i nie czujesz aż tak, ale jak w trakcie ci z 30 zrobi się 100 to boli i to bardzoCytuj:
Dzzej napisał
Nie robi mi się 100 z 30, bo cały czas mam stabilne 70 - 100 (rzadko dochodzi do 100, najcześciej jest w granicach 85). Nikt mi nie wmówi, że grać się nie da, bo gram tak od pół roku i da się bez jakiegokolwiek problemu.
Da się, ale odpowiedź serwera już zauważalnie dłuższa i np. ja czuję mega różnicę między 30, a 100 pinga w LoLu.Cytuj:
Dzzej napisał
a z ciekawości ile mniej więcej transferu pobiera jedna gra w lol
parę mb, stosunkowo nieduzoCytuj:
Andela napisał
ja mam 30-45 na lte z playa, ale to podejrzewam ze dlatego, ze uzywam modemu dosyć dobrego (jak patrzylem na allegro to bodajze 400+zł kosztuje, jezeli ktos bedzie chcial to jutro podam nazwe bo to jest tez dobre, ze jest on piętro nizej odemnie a i tak dziala tak zajebiscie). Chociaz to moze byc spowodowane tym, ze gdzies blisko jest nadajnik bo to raczej ma najwieksze znaczenie, chociaz mieszkam na obrzezach bardzo małego miasteczka wiec wątpie ;d. A z telefonu jak robie hot spota (tez lte playa) to mam wtedy jakies 60pingu w Krakowie. Dziala zajebiscie, ale raz lub dwa razy dziennie kick neta na minute-dwie.
Często gram na mobilnym necie od t-mobile(zablokowane porty w akademiku ;d), udostepniam z tel. HTC desire x i mam ping w granicach 40-80 ms, jedna gra ok. 25-30 mb mi zjada
Na kablu miałem 70-80 pingu, na LTE od 40 do 80 mam w zależności od pory dnia.
Wszystko zależy od miejsca z którego odbierasz. Teraz gdy LTE się tak szybko rozwija jest coraz lepiej. Ja grałem często na LTE z plusa z lola i ping byłw okolicach 60-80, a 100mb zabierało mi jakieś 5 gierek chyba.
sprawdzał może ktoś jak to by się sprawdzało w cs;go?
Zdecydowanie więcej niż w lolu. Niestety nie jestem ci wstanie powiedzieć, ale ze skypem to ok. 80-200 mb schodzi.
Gram na komórkowych, mam 80-90 pingu, czyli tak jak zwykle. Da się grać, ale pewnie nie jako global elite. Na mg daje radę.