Problem ze złodziejami z ZUS

Witam szanownych torgów , pisze ten temat bo to co dzisiaj ujrzałem związane z moją osobą i ZUS'em przekroczyło wszystkie możliwe sposoby jak wyłudzić od rodaków pieniądze, od 2 lat mieszkam za granicą w Polsce miałem rentę do 22 roku życia dzisiaj brat wrócił z urlopu i dał mi list z ZUS'u w którym było napisane że jestem tym złodziejom dłużny prawie 6 tysięcy złotych , cena trochę wysoka ale przejdę do sedna w liście wyczytałem że od dnia 25.06.2013 zaczeli naliczać mi odsetki od renty której nie pobierałem i nikt z mojej rodzin ( mam jeszcze drugiego brata który siedzi nadal w Polsce i sobie żyje ) jej nie pobierał , tak trochę mnie zdziwiło bo od 22 czerwca 2013 roku , mieszkam i pracuje za granicą do Polski nic mnie nie ciągnęło wszystko miałem pod ręka , i moje pytanie jest takie jeśli nie zapłacę tej ''kary za bycie Polakiem'' czy grożą Mi jakieś konsekwencje karne albo mojej rodzinie w Polsce. Bo jeśli jakieś konsekwencje spadną na mojej rodziny(nazwisko i aktualny adres zamieszkania brata jest niezmienny) barki to jestem w stanie zapłacić ów kare, do Polski myślę pojechać na nie dłużej niż 2 tygodnie ze względu na urlop jedynie tak to nie mam żadnych spraw związanych z tym krajem i czy ogólnie mam się przejąć tym listę czy po prostu mogę go schować do szuflady i zapomnieć o nim.

Dzięki za takie prawnicze wyjaśnienie z góry to byłoby najskuteczniejszym rozwiązaniem jakie widzę.

Jeśli popełniłem błąd, albo nie tutaj napisałem post/temat to z góry wybaczcie w tej części forum jestem zielony :)

Jeśli za granicą pracujesz legalnie na umowe i płacisz podatek i potem masz zwrot podatku to za niedługo możesz nie mieć zwrotu i tak aż do spłaty długu :P
Twojej rodzinie nic nie grozi chyba że użytkują rzecz która jest przypisana do Ciebie powiedzmy samochód.
Na dłuższą mete z 20-30 lat i tak ZUS sie rozleci więc :P

Cytuj:

---

Bubuch napisał

Jeśli za granicą pracujesz legalnie na umowe i płacisz podatek i potem masz zwrot podatku to za niedługo możesz nie mieć zwrotu i tak aż do spłaty długu :P
Twojej rodzinie nic nie grozi chyba że użytkują rzecz która jest przypisana do Ciebie powiedzmy samochód.
Na dłuższą mete z 20-30 lat i tak ZUS sie rozleci więc :P

---

Tak pracuje legalnie co roku zwrot z podatków dostaje, nie mam nic w Polsce jak napisałem wszystko mam pod ręką, ale tu nachodzi kwestia czy mam ich jakoś poinformować? czy najlepiej się nic nie udzielać i żyć sobie tak jak żyłem?

Ogólnie Bubusz będziesz moim prawnikiem z tego co widzę , bo ZUS przeżyje każdego a z takimi rządami i osłami w sejmie to nie jest trudne XD

Grinbag za każda odpowiedz w miarę możliwości

Napisz im to co tu napisałeś z prośbą o wyjaśnienie

6 tysięcy złotych to już grubsza sprawa,

u mnie w rodzinie od kilku miesięcy ZUS z nami walczy o 1000 zł ;]. ale że nie chcemy zapłacić, a mam 2 braci prawników to sprawa się już toczy kilka miesięcy i nie widać końca,
jeśli chcesz być prowadzonym/jakieś pisma napisać do ZUSu to moge Ci szczerze polecić mojego brata, chłopak zna sie na tych sprawach i nie bierze dużo, można by wręcz powiedzieć że bardzo mało.

powodzenia

Cytuj:

---

VooDBoo napisał

czy mam ich jakoś poinformować? czy najlepiej się nic nie udzielać i żyć sobie tak jak żyłem?

---

Jedno jest pewne
prędzej czy później kase i tak ściągną

Tak stwierdziłem że i tak nie ma sensu walczyć z tymi złodziejami i tułać się po sądach, może wyglądać na to że się poddałem i są góra ale po prostu wybiorę opcje i zapłacę im by dali mi spokój szybko zamknąć ten temat i żyć dalej wystarczy że poczekam kiedy Funt będzie ponad 5zł kursem . Dzięki za odpowiedzi ale jak przeczytałem post @Zwytkly ; ego to nie ma sensu walczyć z nimi jak mam tuać się po sądach (a mam tylko 2 tygodnie wolnego) to bym musiał w Polskę zjechać na jakieś 2 lata walki.

Cytuj:

---

VooDBoo napisał

Tak stwierdziłem że i tak nie ma sensu walczyć z tymi złodziejami i tułać się po sądach, może wyglądać na to że się poddałem i są góra ale po prostu wybiorę opcje i zapłacę im by dali mi spokój szybko zamknąć ten temat i żyć dalej wystarczy że poczekam kiedy Funt będzie ponad 5zł kursem . Dzięki za odpowiedzi ale jak przeczytałem post @Zwytkly ; ego to nie ma sensu walczyć z nimi jak mam tuać się po sądach (a mam tylko 2 tygodnie wolnego) to bym musiał w Polskę zjechać na jakieś 2 lata walki.

---

może mnie źle zrozumiałeś,
sprawa jest z początku grudnia 2014, było już kilka pism w te i w deugą strone wymienione i końca nie widać pyki co, a rozprawe dopiero będą wyznaczać.


swoją drogą jest to jakieś podejście żeby zapłacić i mieć spokój, moja rodzina po prostu inaczej patrzy na te sprawy ;p

No ale płacić taką kasę bo jakiś pacan pewnie po prostu coś źle kliknął to jest chore

Pracujesz i mieszkasz w UE? Jesli nie, tylko w jakiejs Kanadzie czy Stanach, to wyslij im chuja na kartce i zapomnij o calej sprawie.

Jesli tak, to albo zaplac dla swietego spokoju, albo wynajmij prawnika, ktory bedzie Cie reprezentowal. Osobiscie na rozprawach byc nie musisz(afaik). Powinno byc to tansze, bo to ogolnie jest przerzucanie sie pismami co pare miesiecy.

Cytuj:

---

Zwytkly napisał

może mnie źle zrozumiałeś,
sprawa jest z początku grudnia 2014, było już kilka pism w te i w deugą strone wymienione i końca nie widać pyki co, a rozprawe dopiero będą wyznaczać.


swoją drogą jest to jakieś podejście żeby zapłacić i mieć spokój, moja rodzina po prostu inaczej patrzy na te sprawy ;p

---

Wiesz jakbym mieszkał w Polsce i był na miejscu mógłbym walczyć, a że mieszkam w Anglii i mam okazję zapłacić by dali mi spokój to wole to zrobić niż później czekać na zakończenie sprawy która może trwać aż do mojej śmierci teraz odłożyłem sobie na wakacje sporą sumę pieniędzy miałem trochę inne plany związane z wakacjami ale cóż , a odpowiedz na to że ktoś coś źle zrobił to szczerze każdy popełnia błędy tylko oni są nad nami to co My możemy zrobić jak walka nie skutkuje a złodziej to złodziej, dlatego teraz czekam jeśli przyjdzie jakiś jeszcze list z ZUS'u wtedy od razu cała kwota będzie zapłacona i dla świętego spokoju mojego i mojej rodziny nie będą już nikogo nękać .

Jasne, że każdy może się pomylić.
Ale u nich 95% to ktoś zapomni zaznaczyć, że zapłaciłeś, twoja wina, płać karę, 5% to ktoś wyslal ci za dużo, twoja wina, zwracaj z odsetkami...

Przeciez to jest chore xD, ostatnio slyszalem ze ktos sie pomylil przy stypendiach dla studentow i zaplacil niektorym za duzo. Teraz oni musza to zwracac kiedy zdazyli juz wiekszosc wydac.

Pamietaj ze Ty nie musisz sie bronic. To zus ma udowodnic ze ci przesylal kase. Na konto? To druknij historie konta. Do domu? To niech pokaza Ci twoje podpisy. Okradaja mi miesiecznie firme na prawie 1000zl nie dajac nic w zamian. Walcz

Co do tej sprawy to już podjąłem decyzje, nie chce mieć z nimi nic wspólnego do Polski też nie zamiaru wracać do Polski na stałe , więc jak najszybciej chce zamknąć temat z nimi , czekam do kolejnego listu , jeśli przyjdzie to zapłacę bo walka z wiatrakami z czasem robi się żmudna, życzę wszystkim by nie trafili w taką sytuacje i tego typu podobne (a to nie jest trudne jak widać) i życzę powodzenia między walką ze złodziejami :) czasami najłatwiejsze wyjście jest najlepszym rozwiązaniem

Dzięki za pomoc jak i można już zamknąć temat decyzja zapadła :)

napisz do nich niech dadzą dowód na jakie konto wpłacali kase
idz do banku gdzie masz to konto no i wybierz wszystkie bilingi i im przedstaw to

ale zaraz... czy ja dobrze rozumie? z tego:

Cytuj:

---

od dnia 25.06.2013 zaczeli naliczać mi odsetki od renty której nie pobierałem i nikt z mojej rodzin ( mam jeszcze drugiego brata który siedzi nadal w Polsce i sobie żyje ) jej nie pobierał

---

wynika, że miałeś prawo do renty ale jej nie pobierałeś a oni za to, że nie pobierałeś naliczyli jakieś odsetki? XD

Cytuj:

---

2Fast4You napisał

wynika, że miałeś prawo do renty ale jej nie pobierałeś a oni za to, że nie pobierałeś naliczyli jakieś odsetki? XD

---

Dokładnie tak, na początku myślałem że to oni chcą mi tyle zapłacić ale to byłoby za piękne :D

Cytuj:

---

Bonduele napisał

VooDBoo, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz, ale przez ostatni rok przelewałem Ci 100zł co miesiąc.
Upominam się, abyś zwrócił mi całą kwotę w tym momencie. Będę łaskawy i nie upomnę się o odsetki - nr rachunku dostaniesz na pw.

---

Nie dałoby rady bo bilingi z banku Angielskiego dostaje co miesiąc oprócz wpłat firmy nic więcej nie przychodziło (miałem problem z wirusem(jakiś typowy kowalski) który wypłacał mi z konta bankowego kase dobrze sobie to wykminił bo wypłacał małe kwoty skubany te ludzie są cwane więc na tym punkcie jestem doświadczony i co miesiąc przeglądam z 6 x wydruk) XD

Nie mam zdrowia by walczyć z ZUS'ami srusami, mam życie tutaj za granicą i je planuje tutaj więc zapłacę im i będę miał spokój dla nich i tak jestem ciągiem cyfr pewnie nawet nie wiedzą że kraj opuściłem, jestem dumny że jestem Polakiem ale z takim systemem to coraz bardziej nie chce mieć związane nic z tym absurdalnym krajem :) A jakbym dostał wize w USA , to bym im zdjęcie wysłał jak podcieram dupe ich listem :D

To może inaczej to świadczenie, które pobierałeś to była renta z jakiego tytułu?

Historia raczej pokolryzowana. Jesteś w 100% pewien ze nikt z rodziny nie pobieral w twoim imieniu ?

Cytuj:

---

Bonduele napisał

To może inaczej to świadczenie, które pobierałeś to była renta z jakiego tytułu?

---

Renta za ojca

Cytuj:

---

LuCzeK napisał

Historia raczej pokolryzowana. Jesteś w 100% pewien ze nikt z rodziny nie pobieral w twoim imieniu ?

---

Nie było takiej opcji ze względu na to że pod moim polskim adresem nie mieszka nikt (chyba że rodzina zjezdza jedynie dlatego jest to mieszkanie oplacane)
Już za bardzo wnikanie jest to chciałem się upewnić tylko czy mojemu bratu nic nie grozi, bo on chce nadal mieszkac w tym Absurdalnym Kraju a moje problemy moje barki :)

Cytuj:

---

VooDBoo napisał

i moje pytanie jest takie jeśli nie zapłacę tej ''kary za bycie Polakiem'' czy grożą Mi jakieś konsekwencje karne albo mojej rodzinie w Polsce

---

Cytuj:

---

Bubuch napisał

Twojej rodzinie nic nie grozi chyba że użytkują rzecz która jest przypisana do Ciebie powiedzmy samochód.

---

A tutaj sherlocki już dochodzenia a za kogo a dlaczego a kto :)

Jak kończyłeś pobierać rentę to skończył ci sie okres na jaki była ona przyznana czy skreslili Cię z listy studentów i nie podjąłeś dalszej nauki np, w tym drugim przypadku należy poinformować o zaistniałym fakcie.

Świadczenie przychodziło przelewem bankowym czy pocztą?

Cytuj:

---

Bonduele napisał

Jak kończyłeś pobierać rentę to skończył ci sie okres na jaki była ona przyznana czy skreslili Cię z listy studentów i nie podjąłeś dalszej nauki np, w tym drugim przypadku należy poinformować o zaistniałym fakcie.

---

Wyjeżdzałem na koniec roku szkolnego (coś mniej więcej) i oświadczałem że nie chce podejmować kolejnego roku ze względu na to że zostaje już na stałe za granicą , czyli mój błąd że nie poinformowałem ZUS'u że wyjeżdzam ale poinformowałem szkołę o tym więc pismo powinno trafić do urzędu ze szkoły czy wina jednak leży po mojej stronie bo już tutaj wychodzi że trzeci winny się nasuwa ( pomyłka zusu , moja pomyłka(że nie poszedłem sam) albo szkoły)

Cytuj:

---

Bonduele napisał

Świadczenie przychodziło przelewem bankowym czy pocztą?

---

Pocztą

Cytuj:

---

VooDBoo napisał

Wyjeżdzałem na koniec roku szkolnego (coś mniej więcej) i oświadczałem że nie chce podejmować kolejnego roku ze względu na to że zostaje już na stałe za granicą , czyli mój błąd że nie poinformowałem ZUS'u że wyjeżdzam ale poinformowałem szkołę o tym więc pismo powinno trafić do urzędu ze szkoły czy wina jednak leży po mojej stronie bo już tutaj wychodzi że trzeci winny się nasuwa ( pomyłka zusu , moja pomyłka(że nie poszedłem sam) albo szkoły)


Pocztą

---

Szkoła nie powiadamia ZUSU, To jest Twój obowiązek, żeby wysłać pismo iż zakończyłeś naukę. Więc ZUS myślał, że się dalej uczysz, a renta rodzinna przychodziła cały czas pocztą do domu podczas Twojej nieobecności i ktoś inny ją odbierał
Szkoła jedyne co robi to daje Ci papierek, że się w niej uczysz, abyś rentę dostał i nic więcej jej nie obchodzi.






edit.
Napisz mi do kiedy renta przychodziła (jak nie masz tego w liście co Ci wysłali to zadzwoń i się zapytaj na infolini ZUSU (tylko błagam nie pytaj się o to rodziny)- bez obaw tam randomowi ludzie pracują i nie czekają na to, żeby Cie wypytywać o tą sprawę i ściągać hajs od tego są inne działy)
- dzień dobry nazywam się tak i tak
- proszę o informację do kiedy było mi wypłacane świadczenie rentowne
- dziękuję do usłyszenia

Pesel będzie im potrzebny, żeby Ci tą informację podać w celu weryfikacji że ty to ty, nie mogą udzielać informacji osobom trzecim
A ja Ci powiem ze 100% pewnością czy ktoś z rodziny Cię wyjebał czy chodzi jeszcze o coś innego i wyjaśnię o co come on)



I jeszcze jedno, Czy ty po pierwszym roku studiów licencjackich wyjechałeś?

Cytuj:

---

Bonduele napisał

Więc ZUS myślał, że się dalej uczysz, a renta rodzinna przychodziła cały czas pocztą do domu podczas Twojej nieobecności i ktoś inny ją odbierał

---

I tu się myślisz ZUS nie myśli, nikt nie mógł pobierać renty bo nikt oprócz mnie i mojej mamy nie ma kluczy do domu i było wskazane że ja mam własnoręcznie podpisywać papierek przy odbiorze renty(a nawet jeśli sądzisz że brat mnie wyjebał a tak nie jest, dług to dług spłacić trzeba bo niezniknie sam :)), listonosz tak samo nie byłby głupi bo zna mnie od małego (z jego synem poł życia w 1 klasie przesiedziałem) nikt nie namawiał mnie zapłaty to jest moja sprawa moje pytanie brzmiało czy grozi coś mojemu bratu który mieszka w Polsce , dowiedziałem się że nie, ale jeśli przyjdzie jakieś pismo jeszcze do mnie to zapłacę tą kwotę i będzie spokój , nie zamierzam dzwonić nigdzie bo wyjdzie mi drożej za połączenia telefoniczne niż bym miał zwrócić te 6 tysięcy :) Peselu nie pamietam, w angli nie jest mi on potrzebny bo mam nr inszurans, w polskiech przychodniach też nie zamierzam się leczyć(leżałem miesiąc z obojczykiem połamanym i nie zamierzam więcej) więc nie wiem czy nie poszło na śmieci ale pewny nie jestem. Chce jak najszybciej zamknąć ten rozdział i nie mieć już nic związane z nimi / krajem / rządem , nawet nie zamierzam walczyć jesli mam opcje to wybieram najłatwiejsza która jest najskuteczniejsza , może sądzicie że się uparłem na to żeby zapłacić ale dla mnie wygląda to tak :
Dowiaduje się informacji sprawa trafia do sądu
mija miesiąc , 2 -3 -4 -5-6 bom sprawa w sądzie ale nic nie wynikło
kolejny miesiac 2 -3 -4-5 -6 kolejna sprawa i znów nic
wiem jak to jest bo moj brat walczył z żoną o odszkodowanie za nieudolność lekarzy przez którą dziecina zmarła a sama sprawa toczy się od hmm ok 5 lat więcej kasy poszło w błoto niż dostali więc ja uniknąć chce niepotrzebnych wydatków (ale to nie temat na takie pogaduszki :))
Nie szedłem na studia dzienne a wieczorowe/zaocznie w żaku ze względu na to że pracowałem na magazynie w Polsce ale firma upadła a jakoś trzeba było dalej funkcjonować więc wyjechałem za granice .

W sumie to dlaczego Twojemu bratu miałoby coś grozić, a matce np nie?

Jak dla mnie to było tak:
Poszedłeś na studia - nie ważne czy dzienne czy wieczorowe czy zaoczne (w każdym trybie Ci się renta należy)
ZUS przyznał Ci rentę na 3 lata (okres licencjatu tak najczęściej przyznają)
Pobierałeś rentę do czerwca, wyjechałeś. Ktoś inny odbierał ją za Ciebie dalej (nie ma chuja, żeby było inaczej) ZUS losowo skontrolował czy się uczysz (przedzwonił do szkoły) we wrześniu/październiku i przestał wypłacać świadczenie rentowne. I teraz tak, przyszło pismo do Ciebie, że masz zwrócić kase za kilka miesięcy + odsetki i rodzina Cię o tym nie poinformowała. Jako, że w zusie jest burdel to pewnie przypomnieli sobie dopiero teraz jak im w systemie wyskoczyło (3 lata minęły).

Nie mniej jednak ktoś odbierał świadczenie rentowne za Ciebie, nie wnikam kto. I argument, że listonosz Cię zna od dziecka jest z dupy, bo tym bardziej przemawia za tym, że wyda komuś z Twojej najbliższej rodziny, żebyś nie musiał na pocztę lecieć i w kolejce swoje odczekiwać.

Zaznaczam jeszcze raz, nie ma chuja żeby było inaczej ktoś odbierał Twoje świadczenie i basta. Chcesz to płać, charakter masz taki, że będziesz całe życie dymany z każdej strony jak Ci się nawet nie chce dupy ruszyć, wziąć telefonu do ręki i poświęcić 5min, żeby wyjaśnić całą sprawę, a z rodziną to się dobrze tylko na zdjęciach wychodzi.

Dlatego że brat jest jedynie w Polsce i chodziło mi o fakt czy mu coś grozi ale jeśli nie , to nie ma podstaw by w ogóle dalej dążyć w ten temat, walczyłbym jakbym miał chęci do tego i nie mial ważniejszych planów na przyszłość a że mam oszczędności i mogę zapłacić to czemu nie?

Cytuj:

---

Bonduele napisał

charakter masz taki, że będziesz całe życie dymany z każdej strony jak Ci się nawet nie chce dupy ruszyć,

---

I co mam siedzieć zajebany w papierach czy wydawać na prawników wydam raz a solidnie trochę bardziej odchudzi to mój portfel, a twoje stwierdzenie że nie chce mi się to prawda bo wole załatwić wszystko szybko i mieć spokój niż czekać jak w przypadku twojej historii a rezultat będzie taki sam :) Dzięki za cenne informacje i czy mógłbym prosić jakiegoś zielonego o zamkniecię tego wątku bo to co chciałem już się dowiedziałem .

Ja dalej nie rozumiem, czy ta renta Ci się należała i jej nie pobierałeś, czy renta Ci się nie należała ale wg ZUS ktoś ją pobierał?

Cytuj:

---

Bonduele napisał

Jak kończyłeś pobierać rentę to skończył ci sie okres na jaki była ona przyznana czy skreslili Cię z listy studentów i nie podjąłeś dalszej nauki np, w tym drugim przypadku należy poinformować o zaistniałym fakcie.

---

tu nie jest do konca tak jak mówisz rente rodzinną pobiera się na podstawie zaswiadczenia o uczeszczaniu do szkoły jesli chodził do konca roku szkolnego a potem olał to zus automatycznie wstrzymuje wypłaty (najczesciej w wakacje masz termin ostatniej wplaty potem dostarczasz nowe zaswiadczenie). Jedynie w ciągu roku szkolnego jesli przestaniesz chodzic masz 7 czy 14 dni na dostarczenie im info.

Co do Ciebie autorze tematu to jesli im zapłacisz to będzie to najgłupsza rzecz jaką zrobisz w życiu wysil troche banie i siebie wynajmij adwokata (najtańszego) niech Cie reprezentuje. (o ile jesteś pewien że nikt nie pobierał twojej renty ) a te 6k podaruj jakiejs rodzinie w potrzebie ZUS to największa banda złodziejska w Polsce wyciągną od Ciebie każdą złotówke. Sami sobie daja po 30dni na każdą decyzje a ty masz po 7-14 smiech na sali.... Walcz nie bądz obojętny już naprawde lepiej przeznaczyć te pieniądze np na córke mojego kolegi która ma rozszczep kręgosłupa niż oddać ja na syfiasty ZUS. Oni mają taki burdel w papierach że nawet sami się w nim nie łapią.

Cytuj:

---

Wyso52 napisał

Ja dalej nie rozumiem, czy ta renta Ci się należała i jej nie pobierałeś, czy renta Ci się nie należała ale wg ZUS ktoś ją pobierał?

---

Przestał się uczyć i mu się nie należała, a ZUS wypłacał dalej (bo nie wiedział, że się przestał uczyć) i ktoś za jego plecami ją pobierał.

Cytuj:

---

Ximax1243 napisał

tu nie jest do konca tak jak mówisz rente rodzinną pobiera się na podstawie zaswiadczenia o uczeszczaniu do szkoły jesli chodził do konca roku szkolnego a potem olał to zus automatycznie wstrzymuje wypłaty (najczesciej w wakacje masz termin ostatniej wplaty potem dostarczasz nowe zaswiadczenie). Jedynie w ciągu roku szkolnego jesli przestaniesz chodzic masz 7 czy 14 dni na dostarczenie im info.

---

Zaświadczenie ze szkoły uprawnia do przyznania świadczenia przez organ rentowny, nie uprawnia do pobierania renty.
Do pobierania renty uprawniają inne przesłanki, jeżeli ZUS wykryje, że Cię nie było choć 1 dnia na zajęciach to niestety, ale oddaje się kasę za cały miesiąc.
Jak już pisałem, świadczenie zostaje przyznane na cały okres trwania studiów 1 stopnia (3 lata), w lic/tech/gim/podst chodzisz donosić zaświadczenia co rok. I ZUS nie wstrzymuje automatycznie wpłat, bo niby skąd ma wiedzieć, że się przestał uczyć. Kontrolują, ale losowo i nie wszystkich.
Sam czekam już 2 lata, żeby podpierdolić im taką jedną kurwę, poczekam jeszcze 3, żeby odsetek było w chuj.

Poza tym na tym etapie żaden prawnik nie jest potrzebny. Wystarczy zadzwonić, spytać się do kiedy wypłacali świadczenie, a będzie wszystko jasne i klarowne.
OFC kase będzie musiał zapłacić, ale będzie mógł ją odzyskać sądownie od brata/matki/listonosza.
No chyba, że mają burdel i się jebnęli wtedy nic nie trzeba będzie płacić wystarczy sprostować. No, ale po co skoro on chce 6 tysi wydać to niech wydaje XD

@Bonduele ; z postów autora można wywnioskować, że: tak jak wspomniałeś, i tak wybuli te 6k, bo prawdopodobnie jest słusznie windykowany, jeżeli jest tak, jak mówisz, a odzyska sądownie, pozywając osobe, która w jego imieniu nieprawnie pobierała rente. Zauważ, jaki stosunek ma autor do swojego brata i matki i nawet jak już się dowie co i jak, to nie sądze, że będzie podawał do sądu te osoby. Podsumowując, niech po prostu sobie to zapłaci skoro i tak chce. Ja bym na miejscu autora po prostu zadzwonił i się dowiedział. Wole wiedzieć, jeżeli już muszę, za co dokładnie płace i z czego co wynika. 20 zł posłałbym w ciemno, jeżeli jakoś byłoby to przedstawione na piśmie, szkoda kasy na połączenie faktycznie, ale 6 tysi? nawet tyle zarabiając w miesiąc to nope.

dodam tylko, że możesz pewnie napisać prośbę o rozłożenie na raty i przy takiej kwocie pewnie pójdą na ugode, więc trochę mniej to odczujesz, niż płacąc za jednym zamachem.

A ja jeszcze się wtrącę, bo nie byłbym sobą gdybym tego nie zrobił.
Autorze, stwierdzasz że jak przyjdzie kolejne pismo to zapłacisz spoko, pamiętaj tylko że odsetki rosną CAŁY CZAS, a pismo może przyjść nawet za 5 lat.

Cytuj:

---

Bonduele napisał

Zaświadczenie ze szkoły uprawnia do przyznania świadczenia przez organ rentowny, nie uprawnia do pobierania renty.
Do pobierania renty uprawniają inne przesłanki, jeżeli ZUS wykryje, że Cię nie było choć 1 dnia na zajęciach to niestety, ale oddaje się kasę za cały miesiąc.
Jak już pisałem, świadczenie zostaje przyznane na cały okres trwania studiów 1 stopnia (3 lata), w lic/tech/gim/podst chodzisz donosić zaświadczenia co rok. I ZUS nie wstrzymuje automatycznie wpłat, bo niby skąd ma wiedzieć, że się przestał uczyć. Kontrolują, ale losowo i nie wszystkich.
Sam czekam już 2 lata, żeby podpierdolić im taką jedną kurwę, poczekam jeszcze 3, żeby odsetek było w chuj.

---

nie wiem skad masz te informacje rente pobieram od 2 lat (jestem uprawniony o 5 ale olalem temat pobierania) zus wydaje decyzje o przyznaniu renty od dnia do dnia (na rok szkolny wrzesien-sierpień) (mam ci skana wysłać decyzji?) a jak nie dostarczysz zaswidczenia po upływie daty to wstrzymują wypłacanie renty jesli dostarczysz wypłacają normalnie jak dostarczysz pózniej to mogą o jeden miesiąc do tyłu wyrównac.

Cytuj:

---

Ximax1243 napisał

nie wiem skad masz te informacje rente pobieram od 2 lat (jestem uprawniony o 5 ale olalem temat pobierania) zus wydaje decyzje o przyznaniu renty od dnia do dnia (na rok szkolny wrzesien-sierpień) (mam ci skana wysłać decyzji?) a jak nie dostarczysz zaswidczenia po upływie daty to wstrzymują wypłacanie renty jesli dostarczysz wypłacają normalnie jak dostarczysz pózniej to mogą o jeden miesiąc do tyłu wyrównac.

---

Mogę wysłać skan legitymacji, żaden problem.

Tak jak mówiliście zadzwoniłem, raczej dobijałem się około 1h (może w przerwie na lancz dzwoniłem) ale postarałem się dowiedzieć o co chodzi, to co usłyszałem pierw mnie rozśmieszyło potem się lekko wkurwiłem , w całej sprawie wyszła pomyłka z moim imieniem i nazwiskiem (wiecie na dowodach macie napisane ile osób w kraju jest z takim samym imieniem i nazwiskiem) bo w moim mieście też mieszka Kuba(o dwa lata młodszy i nic mnie nie łączy z nim zero wspólnej rodziny przeprowadził się z Gdyni/gdańska chuj wie skąd), a ja mam na imię też Kuba więc pomyśleli że to jedna i ta sama osoba i bom pismo poszło do mnie + przybili mój adres bo jak dane te same to i adres(ale nie wiedzieli że jestem za granicą bo nie dostali tych informacji że nie będę odbierać renty bo wyjeżdzam tutaj mój błąd), ale wiem jedno Ja nie muszę teraz nic płacić im a oni dają mi spokój. czasami jednak warto być upartym torgiem i wbić takiemu debilowi jak ja coś do głowy :)

Bonduele legitymacja a pobieranie świadczenia to 2 rózne sprawy połaczone ze sobą. Napewno dostałeś pismo o przyznaniu renty (trzeba takowe okazać w pracy aby nie odliczali ulgi podatkowej bo taka odlicza zus) jest tam wyraźnie napisane od kiedy do kiedy masz swiadczenie. Aż zeskanuje Ci to pismo jutro jak wróce do domu.

VooDBoo widzisz bardzo dobrze zrobiłeś (wiem ze w angli hajsy sie aż wylewają z portwela ale szkoda złodziejom dawac 6kafli)

Cytuj:

---

VooDBoo napisał

Tak jak mówiliście zadzwoniłem, raczej dobijałem się około 1h (może w przerwie na lancz dzwoniłem) ale postarałem się dowiedzieć o co chodzi, to co usłyszałem pierw mnie rozśmieszyło potem się lekko wkurwiłem , w całej sprawie wyszła pomyłka z moim imieniem i nazwiskiem (wiecie na dowodach macie napisane ile osób w kraju jest z takim samym imieniem i nazwiskiem) bo w moim mieście też mieszka Kuba(o dwa lata młodszy i nic mnie nie łączy z nim zero wspólnej rodziny przeprowadził się z Gdyni/gdańska chuj wie skąd), a ja mam na imię też Kuba więc pomyśleli że to jedna i ta sama osoba i bom pismo poszło do mnie + przybili mój adres bo jak dane te same to i adres(ale nie wiedzieli że jestem za granicą bo nie dostali tych informacji że nie będę odbierać renty bo wyjeżdzam tutaj mój błąd), ale wiem jedno Ja nie muszę teraz nic płacić im a oni dają mi spokój. czasami jednak warto być upartym torgiem i wbić takiemu debilowi jak ja coś do głowy :)

---

Jestes idiota ze i tak sie na poczatku upierales zeby nie dzwonic i dla "spokoju" zaplacic, uwaga, 6 tysiecy zlotych. Takie bledy finansowe zdarzaja sie czesto i nie rozumiem ludzi ktorym sie nie chce siedziec na telefonie nawet te pare godzin zeby zalatwic tak wazna sprawe.

Ciekawe co by to bylo gdybys nie zrobil tematu i zaplacil za kogos taka sume xD

Royalsiwy najprawdopodobniej została by ta kwota olana ;p ale po 10 latach mógłby się ubiegac o zwrot z odsetkami taka lokata długoterminowa ;p hehe.
Nie obrazaj ludzi od idiotów tylko i wyłacznie dlatego że są leniami i mają kasy tyle aby nie martwić sie 6 kaflami... troche szacunku.

Cytuj:

---

Ximax1243 napisał

Bonduele legitymacja a pobieranie świadczenia to 2 rózne sprawy połaczone ze sobą. Napewno dostałeś pismo o przyznaniu renty (trzeba takowe okazać w pracy aby nie odliczali ulgi podatkowej bo taka odlicza zus) jest tam wyraźnie napisane od kiedy do kiedy masz swiadczenie. Aż zeskanuje Ci to pismo jutro jak wróce do domu.

VooDBoo widzisz bardzo dobrze zrobiłeś (wiem ze w angli hajsy sie aż wylewają z portwela ale szkoda złodziejom dawac 6kafli)

---

No dobra ja pobieram świadczenie 5 lat. I jak szedłem na licencjat przyznali mi na 3, jeszcze byłem dzisiaj w zusie donieść zaświadczenie to się dopytałem i mi potwierdzili, że tak praktykują. A na legitymacji również jest napisane do kiedy świadczenie jest przyznane.

Moje zdanie jest takie, że Royalsiwy użył tutaj idealnego określenia na autora tematu.

Dziwi mnie tylko, że autor wyjechał nie poinformował ZUSu i jest wszystko ok, szkoła nie kontaktuje się w imieniu ucznia.
No, ale chuj. W każdym bądź razie lepiej przepierdolić kase na dziwki i HIV dostać niż tym kurwom coś płacić.
Cieszy mnie ten sukces. (aż mi się łezka w oku uroniła)

Cytuj:

---

VooDBoo napisał

Tak jak mówiliście zadzwoniłem, raczej dobijałem się około 1h (może w przerwie na lancz dzwoniłem) ale postarałem się dowiedzieć o co chodzi, to co usłyszałem pierw mnie rozśmieszyło potem się lekko wkurwiłem , w całej sprawie wyszła pomyłka z moim imieniem i nazwiskiem (wiecie na dowodach macie napisane ile osób w kraju jest z takim samym imieniem i nazwiskiem) bo w moim mieście też mieszka Kuba(o dwa lata młodszy i nic mnie nie łączy z nim zero wspólnej rodziny przeprowadził się z Gdyni/gdańska chuj wie skąd), a ja mam na imię też Kuba więc pomyśleli że to jedna i ta sama osoba i bom pismo poszło do mnie + przybili mój adres bo jak dane te same to i adres(ale nie wiedzieli że jestem za granicą bo nie dostali tych informacji że nie będę odbierać renty bo wyjeżdzam tutaj mój błąd), ale wiem jedno Ja nie muszę teraz nic płacić im a oni dają mi spokój. czasami jednak warto być upartym torgiem i wbić takiemu debilowi jak ja coś do głowy :)

---

Nie, no co ty. Zapłać te 6 tysięcy. Tak na wszelki wypadek, no. Żeby mieć spokój.

@Royalsiwy ; @tibia77 ; te smieszki torgowe jakies takie nie smieszne i cwane

Ale ja nie probowalem z nikogo szydzic. Sam przyznales w swoim poscie ze jestes debilem wiec nie wiem o co teraz sie pultasz.