Co polecacie? Wazne zeby bylo czynne w weekend. Szwagier juz mi sie przejadł
Wersja do druku
Co polecacie? Wazne zeby bylo czynne w weekend. Szwagier juz mi sie przejadł
mcdonald ?xD
szokująca historia nastolatka z krakowa
zarobił miliony
zjadł szwagra
przecież u szwagra gówno teraz ;d
https://www.facebook.com/sweet.chilli.krk?fref=ts
obczaj
kiełbaski z nyski :)
dobry kebab jest jeszcze koło wawelu ale nie na rynku tylko koło stadionu wawel kraków bronowice to bodajże chyba są. tanti kebab się chyba nazywa. i taki protip bierz bez kapusty pekińskiej z podwójnym mięsem ;) aa i uważaj bo w nocy tam szczurzy latają bo nie daleko jest jakaś kanalizacja czy chuj wie co i w nocy wychodzą na łowy :P ale kebab dobry więc imo wyjebane w te szczurzy zawsze mieliśmy kilka razy to nawet je pogłaskałem lub nakarmiłem
przeciez dobry burger w krakowie to ok 20zl xD
Tom Burger, Choco Burger
Kebab na florianskiej tylko I wylacznie.
Maczanka ;)
tez tak sadze, ten kebab jest po prostu taki mdły teraz.
co do kebaba na florianskiem to kiedys po nim dostałem dusznosci i zaczelo mi sie chciec srac i rzygac jednoczesnie, a to wszystko w pelnym pociagu ludzi
nie polecam
generalnie ostatnimy czasy ograniczyłem kebsy, praktycznie ich nie jadam nawet po imprezie, ale swego czasu to albo jadłem na szewskiej, ale wejście przy plantach jest, był dobry + puszka napoju gratis
lub na grodzkiej koło placu wszystkich świętych na rogu - tam też dobre makarony były. A tak po za tym to szwagier od czasu do czasu. Po za tym w ramach obiadu chodziło się też na gruzinskie chaczapuri na anny (juz go nie ma niestety).
Teraz to czasem sobie zjem w takim lokaly Laila, na Czarnowiejskiej zaraz za alejami - kebs w cieście jest duży i dobry za dychę, jeśli chcesz na sybko, ale są inne specjały, na które trzeba troszke poczekać w przystepnych cenach ~~15-16 zl.
Z ciekawych bud to polecić mogę Makarun (jest taka buda na Karmelickiej) 550g makaronu z sosem mexicano, kukurydza, czerwona fasola.
Ewentualnie, jeszcze wiecej czeknia, to chinczyk na lea, duże porcje, ale nie polecam na upalne dni, bo nie ma ogródka, a w srodku jest dosyc duszno od tych przypaw i piecow.
Ale najbardziej to polecam samemu coś sobie zrobić, przecież kurczak/mieso wolowe w przyprawie + wrzucić jakies jarzynki/warzywka na patelnie i zawinac do gotowego wrapa + deep zrobic.
mozna miec 8 tortilli/burrito w przystepnej cenie, i miec dobry obiadek na dwa dni.
są chyba z 3-4 kebsy na florianskiej, jadłem raz, nie dosc ze bylo malo miecha, to jeszcze byl nie dobry, nie polecam.
za 14zł-15zł jest zestaw obiadowy w koko na gołębiej, polecam w chuj
no i burgery to w moa albo bobby'm
doswiadczenia duzego nie mam w tej branży ale moaburger lub zapieksy z okrąglaka
A jezeli lubisz sushi to jest taka knajpa jak MASA na rynku - za 20zl dostaniesz taką porcje sushi, ze w dwie osoby da się najesc. Do tego raciborskie w butelce tam kosztuje 5zł ;)))) a sushi mimo, ze tylko w kilku miejscach jadłem to tam oceniam na naprawde dobre
Szwagier na Miodowej jest dalej dobry, te starsze wg mnie na Lea i pod jubilatem są teraz lipne. W żarełku na czyżynach jest dobry kebab, Bobby burger też jest miazga
Bar Raj na ul. Rajskiej. Gotuje tam starsza babeczka która wykarmiła już chyba 3 pokolenia. zestaw 13 zł i mega pychota :)
ostatni raz szwagra żem żarł z 4-5 lat temu, już wtedy stawał się słaby
@top,
foodtrucki na wawrzynca na kazimieru, fryty belgijskie z sosem z suszonych pomidorow sponio.
z burgerow to lubie moa,
ale obiad dobry to sznycel olbrzym+frytki+litrowe biwo w kompani kuflowej (sukiennice albo pod wawelem), sznycel olbrzym to jest 10/10 jebane
Panowie nie wiem czy się orientujecie ale to jest temat z tamtego roku. Wydaje mi się, że kolega już znalazł jakiegoś fast fooda w Krakowie przez ten czas xD
Jak jadłem szwagra jakiś niecały rok temu, a chodzi o serwetsa dokładniej, to siedział we mnie bite 24h, nic innego nie mogłem zjeść, przyznam że zapchałem się, ale to tyle.
Polecam novą krowę na kazimierziu, mimo tego że vege, to pyszne i nie zalega cały dzień
to nie fastfood ale w rzezni na kazimierzu pracuje/pracowal ziomek,bylem,mega zajebiste zeberka i w dobrej cenie iirc
streat slow food inba burgerki foodtruck i teraz chyba jakas miejscowke otwieraja
Jak byłem kiedyś w krakowie na wycieczce to bylismy w macu gdzies obok starego rynku i pani mowila ze kazdy hepi mila bierze i ja chciaelm z nuggetsami ale cos sie pojebalo i dostalem z cheesburgerem... a bylem taki glodny ze musialem wpierdolic a problem w tym ze wtedy nie lubilem hamburgerow bo w ogole balem sie posmakowac ale jak zjadlem to okazalo sie ze nawet dobre i od tego czasu bardzo lubei ;p no i mile wspominam tamtego maca
Nominuje do nagrody Gruba Buła
https://www.facebook.com/grubabula/app/117784394919914/