Wersja do druku
Czy polecacie książkę autora tego pojęcia czyli Daniel Goleman - Inteligencja emocjonalna???? czy wyciągnę coś z tego dla siebie?
bardzo mnie temat zaciekawił i chcę zgłębić wiedzę a wydaję mi się, że to sfera łatwa do zmanipulowania, łatwo komuś wkręcić jakieś głupie przekonania, chciałbym tego uniknąć
oczywiście docelowo chodzi po prostu o wewnętrzną przemianę
Powiedz dokładniej jakiej wiedzy szukasz, na jaki temat?
chcę zmienić podejście do innych ludzi, chcę zyskać na pewności siebie, znać swoją wartość, generalnie wszystkie pojęcia które są wypisane na wiki: Samoświadomość Samoocena Samokontrola Empatia Asertywność Perswazja Przywództwo Współpraca
chcę rozwinąć każdą z tych kompetencji bo uważam że w każdej mam braki i czuję się trochę zblokowany w życiu, ponadto po prostu bardzo interesują mnie emocje, jakaś chemia międzyludzka i te sprawy
@Aver
i liczysz na to ze po przeczytaniu ksiazki twoje zycie sie odmieni ?
na twoim miejscu to bym szukal dobrego psychologa
xD wsumieCytuj:
ayx~ napisał
a jak ty widzisz samorozwój w takim razie? myślę, że czytanie powiedzmy 'specjalistycznych' książek jest w stanie trochę spraw ukazać z innej strony, może trochę z naukowej strony, i co najważniejsze ZMUSIĆ DO MYŚLENIA, bo głównie z tego powodu szukam tej literatury, przecież nie szukam drugiej Biblii tylko bodźca
Nie jestem specjalistą ale przedmioty nieożywione typu książka raczej nie cechują się żadną z tych rzeczy.Cytuj:
Oryks napisał
chcę poznać to również z teoretycznej stronyCytuj:
Filia the Dragon napisał
najważniejsze w zmuszeniu sie do myślenia, to zmusić się do myśleniaCytuj:
Oryks napisał
to prawda, polecam zacząć ;pp
myślałem sporo akurat na ten temat i stwierdziłem, że książki są spoko i czasem fajnie coś poczytać
przeczytałem Grę o tron 1. część i spodobało mi się, lekka i przyjemna literatura
później pomyślałem jaką książkę chcę poczytać, wybrałem sobie książkę o transformacji gospodarczej w Polsce z 1989 roku, poczytałem trochę stron i uznałem, że to ciężka literatura
później porównałem je obie i stwierdziłem że z 1. pozycji nie wyniosłem nic poza lekkim uruchomieniem wyobraźni (z czym akurat nie mam problemu) i stratą około 20 godzin życia, a druga pozycja jest za ciężka bym mógł ją czytać regularnie. Typowo naukowe
teraz chciałbym poczytać książkę o psychologii, a że inteligencja emocjonalna to temat jak najbardziej na czasie, to chciałbym przeczytać książkę z tej dziedziny, powiedz mi w którym miejscu popełniłem błąd w myśleniu @w00z
wiesz, psycholog (DOBRY) to specjalista zajmujacy sie ludzkim zachowaniem wlasnie; z tego co mowisz to poprostu potrzebujesz kogos z kim bedziesz mogl przeanalizowac sobie swoje dotychczasowe przezycia, z kim bedziesz mogl porozmawiac o swoich obawach, lekach, planach itd zeby razem znalezc jakies solucje i wyznaczyc sobie cele.Cytuj:
Oryks napisał
niestety pomimo ze komunikacja miedzyludzka w dzisiejszych czasach jest pozornie duzo bardziej ulatwiona to ludzie staja sie coraz bardziej samotni i nawet nie maja z kim pogadac o naprawde powaznych sprawach przez co z czasem tracisz obiektywnosc wobec siebie i musisz poprostu z kims pogadac zeby wyrazil swoje zdanie, pocieszyl i ogarnal. wydaje sie to zalosne tym bardziej dla osoby o charakterze kozaka ale niestety taka jest ludzka natura i zwykla rozmowa potrafi zmienic wiele; oczywiscie nie ma nic lepszego niz druga polowka bedaca na tyle dojrzala i ogarnieta zeby rozmiawiac na takie tematy no ale
no psycholog to też dobra opcja, ale po 1. nie mam żadnych problemów osobistych, po 2. autor książki również jest psychologiem i zapisał wiele rzeczy które z chęcią przeanalizuję, nie potrzeba mi kolejnego psychologa, tłumaczącego mi to samo w 4 oczy
to wciąż w kwestii problemów, zadawanie sobie pytań 'dlaczego tak a nie inaczej' często jest osobiste, swoje poglądy wykształcamy nie na podstawie czyjejś opinii, ale właśnie na wyklarowanej przez siebieCytuj:
niestety pomimo ze komunikacja miedzyludzka w dzisiejszych czasach jest pozornie duzo bardziej ulatwiona to ludzie staja sie coraz bardziej samotni i nawet nie maja z kim pogadac o naprawde powaznych sprawach przez co z czasem tracisz obiektywnosc wobec siebie i musisz poprostu z kims pogadac zeby wyrazil swoje zdanie, pocieszyl i ogarnal. wydaje sie to zalosne tym bardziej dla osoby o charakterze kozaka ale niestety taka jest ludzka natura i zwykla rozmowa potrafi zmienic wiele; oczywiscie nie ma nic lepszego niz druga polowka bedaca na tyle dojrzala i ogarnieta zeby rozmiawiac na takie tematy no ale
to zdecyduj sie, czy chcesz po prostu przeczytać sobie hehe książke, czy chcesz żeby książka zmieniła Twoje zycie, lelCytuj:
Oryks napisał
Wyzbądź się wszystkich stereotypów i myślenia z góry, nikt na tym świecie nie może być nieomylny jeśli myśli, podczas tego zacznij poznawać życie od podstaw, dlaczego zrobiłem to, powiedziałem to itd. dzięki temu w dosyć łatwy sposób lepiej poznasz i zrozumiesz siebie. Staraj się również poznać inne jednostki tak bardzo jak to tylko możliwe. Po tym wszystkim możesz myśleć że zatraciłeś siebie/zmieniłeś/patrzysz inaczej, ale to nie prawda, ty właśnie odkrywasz siebie, tutaj do rozwoju potrzebne jest poznanie dobra, bez tego niema możliwości rozwoju, to rozgraniczenie siebie i wszystkich aspektów życia jest bardzo mozolną pracą, z czasem możesz dojść do wniosku że aby normalnie funkcjonować w społeczeństwie nie możesz być już dalej "normalny", i wtedy to już zależy od Ciebie, czy wyjdziesz poza to brzydkie kłamstwo codzienności i zrzucisz z siebie świadomość bycia budowaną od urodzenia, czy też zostaniesz, nie myśląc o wielkim celu który dzień w dzień będzie się z Ciebie ulatniał.Cytuj:
Oryks napisał
To wszystko to mała część mojej wędrówki, myslę że każdy może odnaleźć w sobie swoją ścieżkę jeśli przestanie się bać zrozumienia i nigdy nie zapomni o słowie "dlaczego"
no dobra ale ksiazka to nie algorytm ktory dostosowuje tresc do czytelnika wiec nie ma sie co ludzic ze czytanie bedzie lepsze niz wizyta u dobrego psychologaCytuj:
Oryks napisał
Wołam @Halunek ; bo on jest ekspertem w odmienianiu życia przez książki
czyli generalnie uważacie że niewarto czytać książki "Inteligencja emocjonalna", bo to nie odmieni mojego życia?
czytac mozesz ale nie spodziewaj sie niewiadomo czego
oks przybywamCytuj:
Hyakinthos napisał
autorze ksiazke ktora przywolales zaczalem czytac ale nie skonczylem bo to nudne gówno, od siebie moge polecic
1.regularne sesje z psychodelikami(i nie mam tu na mysli marihuany)
2.medytacje
3.DOBREGO psychologa
4.ew zwróc sie o pomoc do mnie, ale pamietaj ze ja cenie swój czas ;]] chociaz nie tak jak dobrzy psycholodzy wiec jak cos to pw ;]]]]
ja zawsze robilem tak, ze jak miałem problem to go rozwiazywalem, a nie czytałem o tym czym on jest i liczyłem ze dzięki temu znajde rozwiązanieCytuj:
Oryks napisał
wychodzisz do ludzi i rozmawiasz
Nie rozumiem osób śmiejących się z autora, chyba nigdy nie czytaliście książek naukowych. Autorowi polecam poczytać o dezintegracji pozytywnej.
w sumie chciałbym się nauczyć jak kochać drugiego człowieka i interesować się jego życiem, i to jest mój problem, którego nie jestem w stanie sam rozwiązać, próbuję to robić w sztuczny sposób
no wiec ci mowie
1.psychodeliki-o ile masz dostep, a jak nie to sobie zalatw. chyba jeszcze nie ma tej ustawy o delegalizacji
2.medytacja i czytanie ksiazek np osho, eckhata tolle, anthonego de mello
a polaczenie tych 2 punktów daje mieszanke wybuchowa
pisalem to juz w podobnym temacie..
przecyztalem wiele ksiazek o tej tematyce, ale najbardziej zapadła mi w pamięć Pokochaj siebie
Autor: Wayne W. Dyer
Wbrew pozorom (kiczowaty tytul) nie jest to jeden z wielu chujowych poradnikow dla kur domowych, a kompleksowa wiedza jak utrzymywac w ryzach swoja osobowosc i zerwac z niepotrzebnymi nalogami zwiazanymi z samoocena itd polecam
fajna ksiazka to tez "osobowosc i pscyhoanaliza", wprawdzie to ksiazka dosyc specjalistyczna, ale na jej podstawie da sie wyciagnac duuuzo przydatnych rzeczy ogolnie w kwestii psychiki czlowieka i samorozowju
ja pierdoleCytuj:
ayx~ napisał
dobrze ze sie ziomek chce rozwijac a nie siedzi na dupie.. Jego zycie prawdopodobnie nie odmieni sie. Ba. jesli temat go zjara przeczyta jeszcze stos, ale przynajmniej on sie rozwija a ty stoisz w miejcu.
zajebistym pomyslem jest tez po przetrawieniu pewnej ilosci wiedzy spisanie sobie listy swoich najistotniejszych zasad i celow ,fajnie motywuje ;)
ja pierdole, jezeli ksiazka ma mi pomoc w rozwiazaniu problemow ze soba to chyba tego problemu nie mialem
bo nie czytam ksiazek gdzie ktos mi mowi czego jestem spierdolony i jak mam zyc ? XD kurwa stoje w miejscu a wrecz sie cofamCytuj:
kay napisał
Po sposobie wypowiedzi nie trudno się nie zgodzić. Wypowiadasz się jak głupi gówniarz, z ubogim zasobem słownictwa - może jednak tego typu książki choćby z tego powodu by ci się przydały? Nie mówimy przecież o przypadku schizofrenii, tylko o problemach dojrzewania. Przeczytanie jakiejś książki czy obejrzenia filmu może pomóc mu rozwiązać ten problem, ponieważ pozwoli spojrzeć na niego z innej perspektywy. Spowoduje szybsze dojście do danych wniosków, niż jakby miał ten problem rozwiązywać samemu.Cytuj:
ayx~ napisał
dziekuje za ocene, wlasnie sie na nia zesralemCytuj:
kokaina napisał
wyraznie napisalem wczesniej ze moze sobie te ksiazeczki czytac jak chce, nigdzie nie pisalem zeby tego nie robil (a skaczecie tutaj jakbym napisac cos tego typu), napisalem natomiast ze psycholog jest specjalista od tego typu problemow i ze tam powinien sie udac i takie jest moje pierdolone zdanie ktore sobie normalnie wyrazilem wiec nie wiem po co wy, takie oswiecone jednostki ktore przeczytaly ksiazeczki o tym jak zyc i co robic zeby byc wygrywem staracie sie na sile wmowic mi ze nie mam racji jak to wszystko zalezy od tego jaki problem ma dana osoba i czy ruszy dupsko, tak to nie ksiazka i jej przeczytanie zmieni jego zycie tylko to ze zacznie cos zmieniac natomiast wizyta u psychologa to wspolpraca i indywidualne podejscie do osoby CO JEST OCZYWISCIE GGORSZE OD CZYTANIA PORADNIKA JAK ZYC I NIE MASZ RACJI, JA CZYTALEM TO WIEM PISZESZ JAK GOWNIARZ ELO XD
#e
Cytuj:
Halunek napisał
Cytuj:
Halunek napisał
XD no proste
wszystkich internowych poszukiwaczy innych wymiarow i kolorowych wrazen, ktorzy tak chetnie radza ludziom z problemami zajebanie sobie psychodelika zachecam do odwiedzenia psychiatryka ew. rozmowy z pracownikami znajcymi hitostorie pacjentow ktorym na dobre juz odpierdolilo po takich "leczniczych" sesjach
tak, masz problemy ze soba. lecisz do ignora i innym tez polecam, jednego raka mniejCytuj:
ayx~ napisał
psychodeliki to ciekawy temat
gdybym nie miał ogromnych problemów z sercem od ziułka to może bym się zastanawiał
we takim razie polecam medytacje i ksiazki autorów które wyzej wymienilem. poprzez samoobserwacje duzo sie dowiesz o sobie a to klucz do zrozumienia innych
Wiec zapraszam do psychologa, bo najwyrazniej masz jakies problemy z nerwami tak spinajac dupe o nic praktycznieCytuj:
ayx~ napisał
no, albo poczytaj sobie ksiazke i sie uspokoj
ale masz racje, psycholog jest lepszy
a ziomek wg mnie nie ma problemow ze soba, tylko chce rozwijac swoja osobowosc
to nie powod zeby isc do psychologa imho
ja mam problemy z nerwami ? kolejny co będzie mi stawiac diagnoze xDCytuj:
kay napisał
o a teraz mnie zapraszasz do psychologa a wczesniej mowiles ze jednak ksiazeczka mi życie odmieni xDddd
moze tylko przypomne ze to ty tu wyjechałes z JA PIERDOLE ON CHCE CZYTAC A TY MU MUWISZ TAKIE RZECZY (gdzie wcześniej kazdy tu pisał normalnie bez "spinania dupy") co bylo wgle z dupy przyjebaniem sie do nie wiem czego bo... (już pisalem dlaczego).
to jakies nowe umiejetnosci nabyles czytajac te oswiecone ksiazki ze jestes w stanie wywnioskować ze ktos jest nerwowy po tym co napisal ? gdzie ja tu spinam dupe ? przecież to ty sie tu wpierdalasz z "ja pierdole" i chcesz pokazac ze moja racja najmojsza po czym oczywiście zamiast podac jakikolwiek argument piszesz ze "mam problemy", pierdolisz o wszystkim innym nie związanym z tematem no i do tego na koniec przez kabel dajesz diagnozę uztkownikowi forum na podstawie kilku postów, w ktorych nawet sam nie byl w stanie do konca sprecyzowac swojego wlasnego problemu.
CZY TO RZECZYWISCIE JA TU MAM PROBLEMY
no coz, autorze tematu ja bym slowa tego użytkownika wzial sobie do serca i zrobil jak mowi, tak oczytanej jednostce sie wierzy na slowo