Obecna "tibijska" sytuacja / obumarłe forum

Witajcie ;)
Zastanawiam się jak to jest z dzisiejszą tibią - kto w nią gra? Nie mam obecnie za dużej styczności z dzieciakami z podstawówki czy gimbazą i nie wiem jak to teraz wygląda. Czy nowych graczy przybywa? Dzieciaki zasiadają do tibi jak kiedyś?
Do tej pory wydawało mi się, że zostali ludzie >20 latek, a czytając world chat zaczynam w to powątpiewać :P
Ktoś ma takowe rozeznanie?

Jeśli grają też dzieciaki:
Związany z tym drugi temat. Jak ja zaczynałem grać w tibie w 6 klasie podstawówki, to informacje czerpałem z forów, ze stron takich jak tibia.org.pl :D i tak dalej.
Dziś na torgu nie ma za wiele informacji o dzisiejszej tibi. Artykułów nikt nie pisał już od dawna, czy poradników w dziale "Expowiska". Skąd zatem nowi gracze mają brać informacje o grze? Pomijając oczywiście to, że stopień jej trudności spadł do bardzo niskiego poziomu.

Jeśli nie grają:
potwierdzone info? :D

tibiopedia chociażby

Z tego co wyczytałem z world chatu, to graczy którzy pierwszy raz grają w tibie jest baaaardzo mało, ja spotkałem 1 osobę :P A ci co długo nie grali to informacje biorą właśnie od innych graczy mi się wydaje.

A co do "gimbazy" to zdarzają się osoby starsze ale zachowaniem właśnie pasują do tej "gimbazy", bo prędzej jakiś 14latek czy ktoś w podobnym wieku zachowa się normalnie a nie jak debil, który na siłę próbuje być śmieszny.

W tibie nie grają praktycznie nowe osoby. Community składa się ze stale grających którzy już dorośli albo wracających co jakiś czas. Gimbusów (wiekowych) niestety już nie uświadczysz.
Co z tym wejściem na steam? Bo coś czytałem kiedyś o tym , może to pomogłoby jeśli chodzi o kwestie nowych graczy.

Cytuj:

---

Guts napisał

Co z tym wejściem na steam? Bo coś czytałem kiedyś o tym , może to pomogłoby jeśli chodzi o kwestie nowych graczy.

---

No niestety nie pomogłoby. Zaczynałem grać za czasów klienta 7.1. Sentyment pozostał i czasem zastanawiam się nad rozpoczęciem gry dla zabawy, ale odstrasza prostota tej gry jaka poczyniła się na przełomie ostatnich kilku lat. Największym błędem właścicieli jest właśnie ułatwianie zabawy.

Za moich czasów kiedy ktoś osiągał/ biegał z 50 poziomem doświadczenia był już kimś, teraz 100 czy 200 level mają dzieciaki po 13 lat, nie wspominając już o samych umiejętnościach posługiwania się bronią ( offline training czy jakoś tak). To jest śmiech na sali. Obserwuję sytuację gry już tylko z sentymentu i wydaje mi się, że na przełomie kilku lat gra umrze całkowicie.

Iskierką byłoby cofnięcie wszelakich zmian do klienta 8.0 i systematyczne otwieranie nowych serwerów blokadą transferowaną oraz właśnie zachowaniem stanu z ww wersji, bądź wcześniejszej. Wątpliwe.

@Thheeee Wolałbym trzymać się tematu. To nie miejsce na 10 stron narzekania "ale ta nowa tibia jest bee" bo to już się przeżarło i nikt nie chce tego czytać.

Czyli co? Na razie nikt się nie znalazł z gimnazjum żeby powiedzieć, że jego koledzy z klasy też grają :D Poczekamy może się znajdą jeszcze.

Cytuj:

---

Thheeee napisał

Iskierką byłoby cofnięcie wszelakich zmian do klienta 8.0 i systematyczne otwieranie nowych serwerów blokadą transferowaną oraz właśnie zachowaniem stanu z ww wersji, bądź wcześniejszej. Wątpliwe.

---

Wchodzi serwer 'retro pvp', aczkolwiek myślenie, że pozostawienie gry mmo bez ciągłego rozwijania jej to dobry pomysł, jest ogromnym błędem myślowym, bo prędzej czy później znudziłaby się większości graczy, pozostawiałaby za sobą wiele bugów a gracze, którzy osiągają najwyższy poziom nie odnajdywaliby już sensu w grze, ponieważ osiągnęli wszystko co możliwe. Ty najprawdopodobniej niesłusznie wiążesz swój sentyment do gry z jej wersją, wspominasz ją dobrze dlatego, że zaczynałeś jako szczyl i samo odkrywanie świata gry i jaranie się nią z kumplami z osiedla + konkurowanie z nimi to jest właśnie to za czym tęsknisz.

@top
IMO nowych graczy w Tibii nie będzie i nie dziwię się temu. Im dłużej gram na tej nowej wersji tym więcej widzę dobrych decyzji w rozwoju gry podjętych przez CipSoft, niemniej nie jest ich tyle aby były w stanie przesłonić błędy. Gra jest siłą rzeczy nieciekawa wizualnie i grywalnie dla dzieciaków, które mają w grach aktualnie hiperrealizm i bardzo dynamiczną rozgrywkę. W porównaniu do tego Tibia jest grą z poprzedniej epoki, czemu nie ma się w sumie dziwić bo działa już 17 lat i, co najważniejsze, stworzyło ją czterech studentów z pasją a nie kilkudziesięcio- czy kilkusetosobowy profesjonalny zespół z ogromnym budżetem.

Trafiłeś w sedno @Abovner . Jednak można polemizować co do tych nowych graczy. W tym momencie tibia troszeczkę się "odradza" i jednak trochę magii ma. Oglądając tematy ze zdjęciami, czy "pomoc w tibi" widać często profile gdzie jako wiek jest 13,16 stąd moje zainteresowanie tematem. Jest też gro osób grających na faccu a wydawałoby się, że obecnie na faccu nie gra nikt bo to nie ma sensu. Liczę, że odezwie się tutaj jeszcze ktoś z młodszych kolegów ;]

przeca gimnazjum gra tera w lola chyba

Cytuj:

---

Abovner napisał

Wchodzi serwer 'retro pvp', aczkolwiek myślenie, że pozostawienie gry mmo bez ciągłego rozwijania jej to dobry pomysł, jest ogromnym błędem myślowym, bo prędzej czy później znudziłaby się większości graczy, pozostawiałaby za sobą wiele bugów a gracze, którzy osiągają najwyższy poziom nie odnajdywaliby już sensu w grze, ponieważ osiągnęli wszystko co możliwe.

---

Odnośnie rozwoju i znudzenia się zgadzam, natomiast rozwój gry nie powinien mieć wpływu na jej poziom trudności. Bo to, że wszystko wygląda teraz inaczej to normalna kolej rozwoju technologicznego, ale ułatawinie gry działa również zniechęcająca, ponieważ do wszystkiego chodzimy praktycznie bez wysiłku.

Cytuj:

---

Abovner napisał

Ty najprawdopodobniej niesłusznie wiążesz swój sentyment do gry z jej wersją, wspominasz ją dobrze dlatego, że zaczynałeś jako szczyl i samo odkrywanie świata gry i jaranie się nią z kumplami z osiedla + konkurowanie z nimi to jest właśnie to za czym tęsknisz.

---

Niestety pudło, nie wiem ile masz lat, ale prawdopodobnie z grą masz styczność od niedawna. Także nie mamy o czym podyskutować.

Jakiś czas temu pojechałem na wyjazd, na mecz i tak się złożyło, że brakło miejsca w autokarze to musiałem jechać autem i wzielismy dwóch takich małolatów po 16-17 lat do auta tak przez drogę sobie z nimi gadałem na różne tematy i padł temat tibii to jak się okazuję chłopaki nie mieli zielonego pojęcia co to za gra, goście po 17 lat i nigdy o tej grze nie slyszeli. Tibia w tym czasie ma reklame na poziomie 0 i grają w nią starzy wyjadacze, ktorzy co jakiś czas przestają grać i potem znowu wracają tak jak ja, choć jak na razie nie mam czasu na powrót, może kiedyś, bo jakiś tam sentyment do tej gry mam. Owszem zdarzają się (nowi gracze), ale baardzo rzadko. Moim zdaniem tibia na steamie mogłaby wypalić, aktualnie steama ma prawie każdy "gracz", to na 100000% nowi gracze by przyszli do tibii, nie ma chuja, że nie.

Gimnazjum here, gram w tibie (na otsach), na ~600 osobowe gimnazjum + 2 roczniki w gore to nikogo nie znam kto by gral. Ba, 70% osob nie wie co to za gra.

Wreszcie się dowiedziałem. Dzięki :)

tez gimnazjum here, w tibie gram od czasu do czasu ze znajomymi, probowalismy na realu, ale czesciej na otsach

paru znajomych mam, ale to takie boby ktore maja po 150 lvle , kiedy jeszcze w podstawowce nie dawali rady wyjsc z rooka, wiec chyba wyjasnione

Cytuj:

---

Thheeee napisał

Odnośnie rozwoju i znudzenia się zgadzam, natomiast rozwój gry nie powinien mieć wpływu na jej poziom trudności. Bo to, że wszystko wygląda teraz inaczej to normalna kolej rozwoju technologicznego, ale ułatawinie gry działa również zniechęcająca, ponieważ do wszystkiego chodzimy praktycznie bez wysiłku.

Niestety pudło, nie wiem ile masz lat, ale prawdopodobnie z grą masz styczność od niedawna. Także nie mamy o czym podyskutować.

---

Jak najbardziej masz rację, że nie powinien, ja to traktuję jako skutek uboczny i nie zamierzam bronić cipsoftu na tym polu bo sam uważam tak jak ty. Podejrzewam, że jest to podyktowane podążaniem za aktualnym trendem w grach, który polega na ich uproszczeniu żeby użytkownikowi przynajmniej w teorii umilić rozgrywkę. Zresztą sam zauważam inne podejście ludzi wiekowo z okolicy gimbazy do gier, jak jest gra trochę trudniejsza niż standard nakazuje to narzekają ^^

Lat mam 18 i gram od momentu wprowadzenia pierwszych różdżek, które dzisiaj mamy (przynajmniej częściowo) czyli 7.6 ale niewiele pamiętam z tego okresu mojej gry (najwięcej z okolic 7.92-8.0), toteż nie płaczę, że "cipsoft chuje oddawać 7.6", natomiast nie o tym tutaj dyskusja więc wolałbym zamknąć na tym ten offtop jeśli nie masz nic przeciwko.

@top
Jeśli chodzi o młodzież w moim wieku (szkoły ponadgimnazjalne) to większość kojarzy, ale są to głównie skojarzenia z biciem matki krzesłem i "hehe tibia piksele XDXD" dlatego niektórzy się nawet nie przyznają, że kiedyś grali :D Niestety i w gimnazjum, i w liceum u mnie przeważali chłopacy, którzy grali w Metina a nie w Tibię, stąd takie a nie inne nastawienie podejrzewam.

@Shilen
Nieprecyzyjnie się wyraziłem, miałem na myśli to, że nowych graczy głównie w młodszym wieku nie przybywa i najprawdopodobniej nie będzie :d

@Abovner ; mój rocznik :D

U mnie w szkole większość kojarzy tibię, trochę mniej grało a z tej grupy kilkadziesiąt osób gra dalej czasem na różnych serwerach :)
Co do roczników to '98 nie wie co to tibia.

Zależy od tego kto w jakim towarzystwie sie obraca. Jeśli widać jakieś nowe gildie na serverach o nazwach pokroju "Ogar Team", albo jakieś "Rashujemy Ostro" to wiadomo, że pryszczate gimbusy. Ja spotykając ludzi w teamach na lunarze i galanie widziałem mało młodziaków a grupa wiekowa zaczyna się gdzieś od 20/21lat.
Myślę, że na to nie ma reguły jednak Tibia to teraz gra bardzo starych graczy mających naprawdę wysokie ~500lvle oraz tych którzy dawniej nic nie znaczyli i nie potrafili się przebić gdziekolwiek i teraz pokazują siłę na swoich świecących łosiach.

17 lat here
Pamietam ze w podstawowce grala w tibie polowa klasy(wiekszosc nie umiala przejsc rooka a reszta nie przebila 20 lvla )
Druga polowa grala w metina
Obecnie jestem w 2 lo z paroma osobami z ktorymi kiedys przegralem w to mase godzin.
Wiekszosc z nich wypiera z glowy ze kiedykolwiek w ta gre gralo a wszyscy ja wysmiewaja
Mamy polaczone liceum z gimbaza - w gimbazie nikt nie wie co to za gra jest.

Aczkolwiek wczoraj loglem z ciekawosci na chwilke na starego chara i w dp spotkalem 4 typkow z 6 podstawowki ktorzy dopiero zaczynaja gre i prosili zebym im blokowal dragi wiec chyba ktos jeszcze czasem zacznie na nowo.

Cytuj:

---

Thheeee napisał

No niestety nie pomogłoby. Zaczynałem grać za czasów klienta 7.1. Sentyment pozostał i czasem zastanawiam się nad rozpoczęciem gry dla zabawy, ale odstrasza prostota tej gry jaka poczyniła się na przełomie ostatnich kilku lat. Największym błędem właścicieli jest właśnie ułatwianie zabawy.

Za moich czasów kiedy ktoś osiągał/ biegał z 50 poziomem doświadczenia był już kimś, teraz 100 czy 200 level mają dzieciaki po 13 lat, nie wspominając już o samych umiejętnościach posługiwania się bronią ( offline training czy jakoś tak). To jest śmiech na sali. Obserwuję sytuację gry już tylko z sentymentu i wydaje mi się, że na przełomie kilku lat gra umrze całkowicie.

Iskierką byłoby cofnięcie wszelakich zmian do klienta 8.0 i systematyczne otwieranie nowych serwerów blokadą transferowaną oraz właśnie zachowaniem stanu z ww wersji, bądź wcześniejszej. Wątpliwe.

---

jestem ciekawy co powie nowy gracz o ile tacy sa, jesli przeczyta poradnik i dowie sie ze musi skillowac 10000godzin do 30lvla zeby przyjemnie sie gralo to pozdro, offline training to jeden z lepszych pomyslow... pomijajac to ze niektorzy skiluja 8lvllem do 100 za 'free' i moga to wykorzystywac np w pvp wg mnie powinni wyjebac skile w pizdu albo dac limit skila na dany lvl
tibia 7.6 knight 1000lvl 100skila taki sam dmg weaponem jak knight 8lvl 100skila, jedyna roznica to taka ze taki knight juz nie bije weaponem tylko explosive runami... wspanialy styl gry klasa ktora powinna "bic mieczem" nie mowiac juz o ogromnej przewadze w sile klas magicznych za lvl
jakbym mial porownac tibie dzisiejsza z tym co bylo 10 lat temu to jak cukierek z psim gownem, tylko nostalgia przyslania fakty
w kazdej innej grze mmo po 1 dniu gry (nolife) mozna juz niezle skorzystac z tego co gra oferuje(kontent), w tibi na szczescie powstal dawnport i exp boost do 50lvla zwiekszyli movement speeda na low lvlach
gdyby nie to to po calym dniu siedzialbys na pierdolonych trolach(tych samych co jebales pare godzin na rooku) majac 10/10skile ...nikt w 2014 roku nie chce grac w takie gowno, tibia idzie w dobrym kierunku ale o pare lat za pozno
gra ma byc przyjemna i dosc szybka, a nie zmudna i jednorodna / gry typu hack and slash np diablo sa bardziej grywalne niz gry typu stara tibia, zaznacz moba i sie z nim pierdol przez 10minut
gra jest latwiejsza? w pewnych aspektach na pewno, ale jak szukasz hmmmm nie wiem intelektualnego/fizycznego wyzwania, to moze zacznij grac w szachy albo calymi dniami kurwa liczyc ziarenka w piaskownicy / biegac dookola miasta a za kazdym razem gdy minie 10godzin dopisz sobie do kartki +1 lvl,
cofniecie gry do stanu 8.0 i nowe servery ? ciagly spadek ilosci graczy i otwaieranie nowych sercerow..po to zeby byl 1000 servverow z 1 graczem online na kazdym?
"stara" tibia byla probotterska jeszcze bardziej niz teraz, miales bota mialem skile, trafiales runami i nawet bys nie pomyslal o otrzymaniu bana

Cytuj:

---

Malykot napisał

jestem ciekawy co powie nowy gracz o ile tacy sa, jesli przeczyta poradnik i dowie sie ze musi skillowac 10000godzin do 30lvla zeby przyjemnie sie gralo to pozdro, offline training to jeden z lepszych pomyslow... pomijajac to ze niektorzy skiluja 8lvllem do 100 za 'free' i moga to wykorzystywac np w pvp wg mnie powinni wyjebac skile w pizdu albo dac limit skila na dany lvl
tibia 7.6 knight 1000lvl 100skila taki sam dmg weaponem jak knight 8lvl 100skila, jedyna roznica to taka ze taki knight juz nie bije weaponem tylko explosive runami... wspanialy styl gry klasa ktora powinna "bic mieczem" nie mowiac juz o ogromnej przewadze w sile klas magicznych za lvl
jakbym mial porownac tibie dzisiejsza z tym co bylo 10 lat temu to jak cukierek z psim gownem, tylko nostalgia przyslania fakty
w kazdej innej grze mmo po 1 dniu gry (nolife) mozna juz niezle skorzystac z tego co gra oferuje(kontent), w tibi na szczescie powstal dawnport i exp boost do 50lvla zwiekszyli movement speeda na low lvlach
gdyby nie to to po calym dniu siedzialbys na pierdolonych trolach(tych samych co jebales pare godzin na rooku) majac 10/10skile ...nikt w 2014 roku nie chce grac w takie gowno, tibia idzie w dobrym kierunku ale o pare lat za pozno
gra ma byc przyjemna i dosc szybka, a nie zmudna i jednorodna / gry typu hack and slash np diablo sa bardziej grywalne niz gry typu stara tibia, zaznacz moba i sie z nim pierdol przez 10minut
gra jest latwiejsza? w pewnych aspektach na pewno, ale jak szukasz hmmmm nie wiem intelektualnego/fizycznego wyzwania, to moze zacznij grac w szachy albo calymi dniami kurwa liczyc ziarenka w piaskownicy / biegac dookola miasta a za kazdym razem gdy minie 10godzin dopisz sobie do kartki +1 lvl,
cofniecie gry do stanu 8.0 i nowe servery ? ciagly spadek ilosci graczy i otwaieranie nowych sercerow..po to zeby byl 1000 servverow z 1 graczem online na kazdym?
"stara" tibia byla probotterska jeszcze bardziej niz teraz, miales bota mialem skile, trafiales runami i nawet bys nie pomyslal o otrzymaniu bana

---

co za bzdury

Co do tego ułatwiania to po prostu im jest się starszym tym lepiej się ogarnia, nie do końca jest tak, że cipsoft wszystko ułatwił (nie mówię tu o wprowadzaniu hotkeyów, chodzi mi o późniejszą tibię)

Cytuj:

---

Nextpro napisał

Co do tego ułatwiania to po prostu im jest się starszym tym lepiej się ogarnia, nie do końca jest tak, że cipsoft wszystko ułatwił (nie mówię tu o wprowadzaniu hotkeyów, chodzi mi o późniejszą tibię)

---

Oczywiście, że ułatwił. Teraz wszędzie jest pz (na statkach, na blessach, w bankach, praktycznie wszędzie, nawet na desert queście już cię nie zabiją), wszędzie są schody zamiast rope spotów, nie da się lurować już w ogóle, nie ma boat trapów i uhtrapów, nie da się trapować potami, do tego wszędzie się ma profit praktycznie, wszyscy srają kasą, offline trening i wszyscy mają skille po 100/100+, nie handluje się na trade tylko na markecie, jak cię zabiją, to nic nie tracisz i tak dalej, i tak dalej. Książkę by można napisać o tym, a ty twierdzisz, że nie ułatwiają. A te wszystkie ułatwienia odbyły się kosztem interakcji graczy i to przez to ta gra stała się gównem. Po prostu z mmo-rpg, zostało już samo mmo. Kiedyś nie wchodząc w interakcję z innymi, nie dało się grać, bo wszystko się na tym opierało. Teraz już tego nie ma, a grać możesz praktycznie jakby to był single player.

Cytuj:

---

tibia77 napisał

co za bzdury

---

najlepsza odpowiedz jakiej sie spodziewalem, najlepiej napisac gowno nic nie wnoszacego

Cytuj:

---

tibia77 napisał

Oczywiście, że ułatwił. Teraz wszędzie jest pz (na statkach, na blessach, w bankach, praktycznie wszędzie, nawet na desert queście już cię nie zabiją),// wszędzie są schody zamiast rope spotów, nie da się lurować już w ogóle, nie ma boat trapów i uhtrapów, nie da się trapować potami, do tego wszędzie się ma profit praktycznie, wszyscy srają kasą, offline trening i wszyscy mają skille po 100/100+, nie handluje się na trade tylko na markecie, jak cię zabiją, to nic nie tracisz i tak dalej, i tak dalej. Książkę by można napisać o tym, a ty twierdzisz, że nie ułatwiają. A te wszystkie ułatwienia odbyły się kosztem interakcji graczy i to przez to ta gra stała się gównem. Po prostu z mmo-rpg, zostało już samo mmo. Kiedyś nie wchodząc w interakcję z innymi, nie dało się grać, bo wszystko się na tym opierało. Teraz już tego nie ma, a grać możesz praktycznie jakby to był single player.

---

no i co z tego ze ulatwiaja w drobnym stopniu i to jeszcze w wiekszosci rzeczy ktore w ogole nie powinny byc brane pod uwage jako miernik trudnosci gry
cipsoft zrozumial ze traci graczy to chociaz chcial uratowac tych ktorzy jeszcze zostali umozliwiajac im toszke tego "single playera"
utrudnienia (debilne zreszta) nie sa przyjazne dla nowych graczy, a takich trzeba zeby gra sie rozwijala
no chyba ze chcesz jako ostatni wytrwaly tryhardowac w gre ktora ma 20 lat i blagac zeby nic nie zmieniali bo nie ogarniesz sie albo nie bedzie ci sie chcialo updatowac bota

Mógłbym napisać dużo więcej, ale zwyczajnie szkoda mi czasu na jałową dyskusję z takim fraglesem. Powiem tylko tyle, że jeśli trudność gry odstraszała nowych graczy - tak jak twierdzisz - to wraz z jej ułatwianiem, napływ nowych graczy powinien rosnąć. A fakty są takie, że teraz nowych graczy już prawie nie ma (co gorsza, starsi też się stopniowo wykruszają), gra jest praktycznie w stanie agonalnym, a największy rozkwit przypadał na czasy sprzed ułatwiania. Dziwne.
Cipsoft słuchał takich płaczków jak ty, bo oni zawsze byli najgłośniejsi, i spełniał ich życzenia, notorycznie ułatwiając tym samym grę i doprowadzając ją do upadku. Chcieli wam dogodzić i zwyczajnie przedobrzyli. Wg ciebie, żeby przetrwać, powinni teraz dalej ułatwiać grę, bo to przyciągnie nowych graczy, którzy są niezbędni. Tymczasem jednak zaczęli cofać niektóre ułatwienia, wprowadzając jakieś "retro" pvp servery (co to za "retro"?), które notabene cieszą się dużą popularnością, jak na razie, co jednoznacznie wskazuje na to, że to dotychczas obrany kierunek był zły.

tibia77 dobrze mówi, a cipsoft przynajmniej w końcu poszedł po rozum do głowy i zaczynają robić coś porządnego

Cytuj:

---

tibia77 napisał

Mógłbym napisać dużo więcej, ale zwyczajnie szkoda mi czasu na jałową dyskusję z takim fraglesem. Powiem tylko tyle, że jeśli trudność gry odstraszała nowych graczy - tak jak twierdzisz - to wraz z jej ułatwianiem, napływ nowych graczy powinien rosnąć. A fakty są takie, że teraz nowych graczy już prawie nie ma (co gorsza, starsi też się stopniowo wykruszają), gra jest praktycznie w stanie agonalnym, a największy rozkwit przypadał na czasy sprzed ułatwiania. Dziwne.
Cipsoft słuchał takich płaczków jak ty, bo oni zawsze byli najgłośniejsi, i spełniał ich życzenia, notorycznie ułatwiając tym samym grę i doprowadzając ją do upadku. Chcieli wam dogodzić i zwyczajnie przedobrzyli. Wg ciebie, żeby przetrwać, powinni teraz dalej ułatwiać grę, bo to przyciągnie nowych graczy, którzy są niezbędni. Tymczasem jednak zaczęli cofać niektóre ułatwienia, wprowadzając jakieś "retro" pvp servery (co to za "retro"?), które notabene cieszą się dużą popularnością, jak na razie, co jednoznacznie wskazuje na to, że to dotychczas obrany kierunek był zły.

---

I tyle w temacie.

Nie chodziło o to, że nie ma ułatwień, tylko o to że mając to co dzisiaj i gdyby bylibyśmy w 5 klasie podstawówki to dalej gra byłaby trudna. Dorastając ogarnia się coraz więcej. Nie wiem czy dobrze myślę tylko tak mi się wydaje.

A ja wam powiem tak, że kiedyś jakieś 10-15 lat temu tibia nie miała tak dużej konkurencji na rynku mmorpg jak ma teraz, powiedzcie mi jakie dziecko w wieku 10-15 lat wybierze tibie skoro ma do wyboru multum innych gier mmorpg z grafiką 3D gdzie na takiej grafice się wychowało. Prawda jest taka, że tibia upada i jeszcze max pociągnie jakieś 10 lat~~ Bo nowi gracze nie ma szans żeby przyszli, a starszy ile będą grali? Skoro już chłopy mają po te 18-30 lat. Nie mam pojęcia co trzeba żeby się to zmieniło ale jedno jest pewne, że nie wazne czy będą ją ułatwiać czy utrudniać i wracać do 7.4 jak i tak graczy nie będzie przybywać, nie ma na to żadnej szansy, po prostu nie te czasy, że młodzi chłopacy będą grali w grę z taką grafiką, gdzie ich postacie nie ruszają mieczem przy walce czy nie widać na nich ubranego ekwipunku. Żeby tibia się utrzymała to trzeba po prostu jakiejś wielkiej rewolucji w tej grze. :(

@up akurat moim zdaniem się mylisz, wiadomo, że czym jesteś starszy tym inaczej myślisz i gry są dla ciebie w jakimś tam stopniu łatwiejsze, ale bez przesady dzisiejsza tibia, a tibia sprzed lat to jest niebo, a ziemia jeśli chodzi o jej łatwość czy trudność. ALe powiem wam prawdę, najprawdziwszą i nie każdy może się z tym zgodzić. Mianowicie gdyby tibia przez cały czas się nie rozwijała i cały czas by wyglądała jak tibia 7.4-7.6 to grałoby w nią 2x mniej ludzi niż gra aktualnie. Dzisiejsza tibia może nie jest tyle co lepsza od starszej, ale na pewno ma większe możliwości rozwoju, prawda jest taka, że wystarczy pozmieniać kilka rzeczy tylko i tibia nie byłaby wcale tak łatwa jak jest aktualnie i można by było z niej zrobić solidną markę. ALe co jak cipsoft nie słucha się graczy i nie gra w tą gre, przez co nie ma pojęcia co w niej jest złego, a co dobrego. Oj co ja bym dał żeby tibie wykupił jakiś Blizzard hehe.

Dziwne, że nikt nie zwrócił uwagi na samą jakość tej gry. Kiedy zaczynałem grać miałem kompa z 128mb ramu i kartą graficzną zrobioną prawdopodobnie z kawałka drewna. Myślicie, że chłopak ~12 lat który dostał komputer na urodziny/komunię/whateva z 16gb ramu, i7 itd zamiast ostatniej części Wiedźmina będzie się bawił w Tibię?

Oddajcie honor grze która właściwie w niezmienionym stanie (pomijam edycje interakcji między graczami, mounty i inne dziwne sprawy) przetrwała tyle lat.

Umiera? No i dobrze. Kiedyś przyjdzie taki czas że wyłączą serwery. Taka naturalna kolej rzeczy. Coś się kończy, coś się zaczyna.

Cytuj:

---

Hyakinthos napisał

Dziwne, że nikt nie zwrócił uwagi na samą jakość tej gry. Kiedy zaczynałem grać miałem kompa z 128mb ramu i kartą graficzną zrobioną prawdopodobnie z kawałka drewna. Myślicie, że chłopak ~12 lat który dostał komputer na urodziny/komunię/whateva z 16gb ramu, i7 itd zamiast ostatniej części Wiedźmina będzie się bawił w Tibię?

Oddajcie honor grze która właściwie w niezmienionym stanie (pomijam edycje interakcji między graczami, mounty i inne dziwne sprawy) przetrwała tyle lat.

Umiera? No i dobrze. Kiedyś przyjdzie taki czas że wyłączą serwery. Taka naturalna kolej rzeczy. Coś się kończy, coś się zaczyna.

---

niee nie nie
tibia jest gorsza i na tyle latwa(pz na desercie, market) dlatego ludzie w to nei graja
jk

Cytuj:

---

Malykot napisał

niee nie nie
tibia jest gorsza i na tyle latwa(pz na desercie, market) dlatego ludzie w to nei graja
jk

---

cóż, to jest powód dla którego ja i setki innych ludzi zamiast wrócić na rl siedzimy na tibianicu i podobnych otsach. kiedyś ta gra (jakkolwiek śmiesznie to zabrzmi) była odwzorowaniem realnego życia. to była jedyna gra, gdzie można było komuś sprzedać przysłowiową piąchę przez internet albo wpaść po ofiarę ze znajomymi. i śmierć postaci bolała ownera, bo tracił godziny ekspienia i/lub skillowania. dlatego kiedyś community było dość ogarnięte, mało kto z 30+ lvlem reprezentował biedę umysłową, bo po prostu zachowując się nie tak jak trzeba mógł od razu zakładać nową postać. teraz wszyscy mają wyjebane na swoje postacie, padłem? trudno, postawię bota/offline trening/poekspię 2 godziny i odrobione. gra z wymagającej skilla stała się bezmyślną siekanką, a w takim kręgu nie ma mowy o przebiciu tytułów takich jak diablo, PoE, WoW czy nawet głupi metin. z RPG zrobiło się hack'n'slasha, który gdyby wyszedł na rynek dwa lata temu upadłby po 2 tygodniach. imo jedynie historia trzyma tę grę przy życiu.
gdyby wszystkie update'y ograniczały się do dodawania nowych, ciekawych miejscówek i questów, to możliwe, że grałbym do tej pory.

Cytuj:

---

2cztery7 napisał

cóż, to jest powód dla którego ja i setki innych ludzi zamiast wrócić na rl siedzimy na tibianicu i podobnych otsach. kiedyś ta gra (jakkolwiek śmiesznie to zabrzmi) była odwzorowaniem realnego życia. to była jedyna gra, gdzie można było komuś sprzedać przysłowiową piąchę przez internet albo wpaść po ofiarę ze znajomymi. i śmierć postaci bolała ownera, bo tracił godziny ekspienia i/lub skillowania. dlatego kiedyś community było dość ogarnięte, mało kto z 30+ lvlem reprezentował biedę umysłową, bo po prostu zachowując się nie tak jak trzeba mógł od razu zakładać nową postać. teraz wszyscy mają wyjebane na swoje postacie, padłem? trudno, postawię bota/offline trening/poekspię 2 godziny i odrobione. gra z wymagającej skilla stała się bezmyślną siekanką, a w takim kręgu nie ma mowy o przebiciu tytułów takich jak diablo, PoE, WoW czy nawet głupi metin. z RPG zrobiło się hack'n'slasha, który gdyby wyszedł na rynek dwa lata temu upadłby po 2 tygodniach. imo jedynie historia trzyma tę grę przy życiu.
gdyby wszystkie update'y ograniczały się do dodawania nowych, ciekawych miejscówek i questów, to możliwe, że grałbym do tej pory.

---

Pjona. Ci co grali kiedyś to wiedzą :)

@2cztery7
Masz bardzo dużo racji w tym co piszesz i też się z tobą zgadzam w większości. Ale moim zdaniem tibia byłaby trochę trudniejsza gdyby nie BOTY, które zarabiają dziennie miliony gp, sprzedają na allegro przez co dzieciaki walą sdkami we wszystko co się rusza nie patrząc na waste, dlatego tak szybko lvlują i gospodarka w tibi jest tak zrypana. Pomyśleć gdyby nie było boterów to ta gra byłaby całkiem inną grą, byśmy mogli poczuć jakiś tam klimat RPG, na pewno w DUŻO większym stopniu niż dotychczas.

Cytuj:

---

Zaro hades napisał

@2cztery7
Masz bardzo dużo racji w tym co piszesz i też się z tobą zgadzam w większości. Ale moim zdaniem tibia byłaby trochę trudniejsza gdyby nie BOTY, które zarabiają dziennie miliony gp, sprzedają na allegro przez co dzieciaki walą sdkami we wszystko co się rusza nie patrząc na waste, dlatego tak szybko lvlują i gospodarka w tibi jest tak zrypana. Pomyśleć gdyby nie było boterów to ta gra byłaby całkiem inną grą, byśmy mogli poczuć jakiś tam klimat RPG, na pewno w DUŻO większym stopniu niż dotychczas.

---

Gdyby nie blessy, brak mozliwosci ropowania i wiele innych nikt by dlugo nie pobocil, bo kazdy ded = w kij expa/kasy w plecy.
A teraz? Heh. Twisted mu spadnie? XD
Boty juz bardzo dawno byly, bo do tak prostej gry boty sa zawsze, ale to cipsoft pozwolil na bocenie 24/7 afk, nie gracze.

Cytuj:

---

Egi napisał

Boty juz bardzo dawno byly, bo do tak prostej gry boty sa zawsze, ale to cipsoft pozwolil na bocenie 24/7 afk, nie gracze.

---

Dokładnie tak. Do kiedy były 2 fragi za kill +brak twista, możliwość ropowania mobów, blokowania ludzi bez skulla i tych zjebanych pvp mode, to każdy kto bocił, był wykrywany przez graczy i mógł się spodziewać wbicia 45 magów na respa.

Takie osoby były piętnowane i nawet h lvle czasem biegali za takim automatem i ujebywali mu potwory xD