Sprzedaż na allegro a urząd skarbowy

Hejka, od pewnego czasu zacząłem sprzedawać monety do FIFA World ultimate team (wirtualna waluta). No i poczytałem trochę o opodatkowaniu i jest dla mnie kilka kwestii niejasnych. Jestem studentem, nigdzie nie pracuję więc nie przekraczam dochodu 150tyś/rok, sprzedawać monety planuję w systemie ciągłym bez zbędnych przerw - no i moje pytanie brzmi, czy grozi mi jakakolwiek kontrola urzędu skarbowego? wiem, że mamy tutaj osoby ogarnięte w sprawach podatkowych więc liczę na pomoc! :) z góry dzięki ;)

Nie masz się czego obawiać do takiego czegoś się nie doczepią. Swego czasu( ponad 2 lata temu) sprzedawałem hurtowo gpki z botów na allegro :d

Oczywiście, że Ci grozi to czy jesteś studentem czy nie, jest bez znaczenia. Co do kwestii 150 tys dochodu to nie wiem czemu to przytaczasz? i jakie ma to znaczenie?. Jeżeli planujesz sprzedawać to ciągle to należy założyć DG i niestety płacić ZUS i podatki do US ale pewnie byłbyś w stanie to podciągnąć pod ryczałt 3% więc lepiej iść w tym kierunku niż kombinować a może się uda i kontroli nie będzie bo wystarczy jeden donos od konkurencji i Cie prześwietlą 5 lat wstecz a jak wyjdzie jakaś duża kwota należnego nie zapłaconego podatku to kaplica. Generalnie z kim jak z kim ale z US lepiej nie zadzierać ;d

Cytuj:

---

kloniq napisał

Nie masz się czego obawiać do takiego czegoś się nie doczepią. Swego czasu( ponad 2 lata temu) sprzedawałem hurtowo gpki z botów na allegro :d

---

a skąd wiesz że się nie doczepią :D? rozumiem że sprzedawałeś gp i podatku nie zapłaciłeś (chyba że ta sprzedaż była mikroskopijna to raczej się nikt nie zainteresuje). Jak sprzedawałeś 2 lata temu to jeszcze przez 3 lata możesz za to być zweryfikowany

Zależy też ile hajsu z tego wyciągać będziesz, bo

Cytuj:

---

W tym roku kwota przychodu wolna od podatku to 3089 zł

---

więc wszystko jest zależne od tej kwestii i tego czy Cię ktoś nie podpierdzieli

tylko tutaj chodzi oto, że to jest kompletnie randomowa sprzedaż. teraz jest czas i miejsce i dogodne warunki to się sprzedaje ale za 2 tygodnie może już nie być jakiegokolwiek zysku i nie będę się w to bawił. podpisanie aukcji, że monety posiadam powyżej 6 miesięcy i tylko takie sprzedaje wchodzi w jakikolwiek sposób w grę, bo słyszałem że rzeczy które ma się na stanie ponad pół roku nie są obarczone podatkiem.

To już nie rozumiem - w pierwszym poście piszesz że będziesz sprzedawać " w systemie ciągłym bez zbędnych przerw" a teraz piszesz że to sprzedaż randomowa.. anyway - samo podpisanie aukcji nic nie da bo jak przyjdzie US to musisz udowodnić że dany sprzedawany przez Ciebie przedmiot ma powyżej 6 miesięcy najlepiej dowodem zakupu (tutaj chyba jest to nie możliwe bo to zdobywasz?) po za tym nie wiem czy to się w ogóle jakoś ma do wirtualnych przedmiotów wydaję mi się że w tę stronę nic nie zrobisz

Sam swego czasu chcialem sprzedawac sobie itemy w Diablo 3. Rozmawialem o tym z osoba ktora zajmuje sie rozliczeniami i dowiedzialem sie tyle, ze musze zalozyc dzialanosc gospodarcza, i placic zus. Gosc zna przypadki osob ktore czerpaly zyski z gier i mieli wjazd urzedu skarbowego, co nie skonczylo sie dla nich kolorowo;p.

hm, a jest gdzieś w internecie darmowa poradnia do tego typu spraw? bo śmiechowo będzie jak założę działalność gospodarczą, posprzedaje 2 tygodnie i zrezygnuje i wsio :D

mamy na torgu darmową poradnie prawną :)
mam wielu znajomych, ktorzy za zarobioną kase dzieki tibii, lolu, diablo kupowali sobie komputery, samochody, telefony.. a dla wielu to było glowne zrodlo zarobku. Nigdy natomiast nie slyszalem o rozliczaniu sie z US. Aczkolwiek fakt faktem - jezeli jakis kumpel by Cie sprzedal to ciezko byloby Ci się wybronic ;p

podciągnij to pod wyrób artystyczny to nie musisz mieć DG i US się nie dopierdoli.

Póki co, prawo jest na tyle chore, że nawet jak chcesz miesięcznie zarabiać 50 zł, to musisz zarejestrować DG i płacić minimum ~250zł co miesiąc. Nikogo nie obchodzi opłacalność, definicja mówi jasno, że sprzedaż ciągła z systemem sprzedaży kwalifikuje się jako działalność gospodarcza.

@Edit
w najgorszym wypadku zapłacisz naległy VAT od dochodu i tyle (18 albo 23% nie wiem dokładnie). Jeżeli czujesz że ma przyjść kontrola to idziesz do US i składasz oświadczenie, że zarobiłeś i chcesz opłacić podatek, to będziesz miał nawet niższą karę :P

Cytuj:

---

haxigi napisał

podciągnij to pod wyrób artystyczny to nie musisz mieć DG i US się nie dopierdoli.

Póki co, prawo jest na tyle chore, że nawet jak chcesz miesięcznie zarabiać 50 zł, to musisz zarejestrować DG i płacić minimum ~250zł co miesiąc. Nikogo nie obchodzi opłacalność, definicja mówi jasno, że sprzedaż ciągła z systemem sprzedaży kwalifikuje się jako działalność gospodarcza.

@Edit
w najgorszym wypadku zapłacisz naległy VAT od dochodu i tyle (18 albo 23% nie wiem dokładnie). Jeżeli czujesz że ma przyjść kontrola to idziesz do US i składasz oświadczenie, że zarobiłeś i chcesz opłacić podatek, to będziesz miał nawet niższą karę :P

---

Wyrób artystyczny wtf ? XD // Jakby miał 50zł miesięcznie czerpać to wystarczy jakby to w picie ujął jako przychody z innego źródła a przy takim dochodzie nie przekroczy kwoty wolnej od podatku więc go płacić nie musi. Druga sprawa minimum ZUS to 400zł + co miesiąc.

Cytuj:

---

haxigi napisał

@Edit
w najgorszym wypadku zapłacisz naległy VAT od dochodu i tyle (18 albo 23% nie wiem dokładnie). Jeżeli czujesz że ma przyjść kontrola to idziesz do US i składasz oświadczenie, że zarobiłeś i chcesz opłacić podatek, to będziesz miał nawet niższą karę :P

---

VAT od dochodu o.O? - mniejsza o to , jakbyś zakładał DG to nie musisz być VATowcem (przy przedmiotach wirtulanych bez sensu jest być vatowcem) tylko wchodzisz na ryczałt i płacisz 3% ~ lub na KPiR 18%. Jak ma wyczuć że przyjdzie kontrola? XD Wróżbita Maciej ? co do samego oświadczenia zgadza się można złożyć nazywa się to "czynny żal" ( XD ) i wówczas przyznajesz się do zarobku z którego nie zapłaciłeś należnego podatku i US może Ci odpuścić (ale nie musi) i zapłacisz tylko zaległy podatek. Xd

"W ustawie o swobodzie działalności gospodarczej[1]: zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły"

Jeżeli będziesz robił to przez pół roku a potem wcale to ok nie musisz nic rejestrować, jeżeli masz zamiar z tego zrobić stałą formę zarobku to będziesz musiał niestety zarejestrować działalność gospodarczą.

Cytuj:

---

Adanoses napisał

a przy takim dochodzie nie przekroczy kwoty wolnej od podatku więc go płacić nie musi.

---

Ale rozliczyć się musi.

Tak obok tematu. Nawet jak nie przekraczasz kwoty wolnej od podatku czyli jakieś 3100 zł to PITa i tak musisz złożyć. Poza tym, przy normalnej pracy to jest + dla podatnika, bo dostanie zwrot.

Cytuj:

---

Adanoses napisał

VAT od dochodu o.O?

---

Jako kara, do zapłaty masz vat :P tak to jako DG nie musisz być vat.

Apropo 150k:

Cytuj:

---

Rejestracja do VAT jest w pewnym stopniu dobrowolna, tzn. przedsiębiorca może korzystać z przedmiotowego zwolnienia z VAT, do momentu w którym przekroczy limit przychodu, uprawniający do zwolnienia. W roku 2012 limit ten wynosi 150.000 zł – oznacza to, że firma nie musi rejestrować się do VAT, do momentu gdy jej sprzedaż przekroczy 150.000 zł.

---

Ja bym nie zakladal dzialanosci - zarejestrowalbym konto w Anglii i oficjalnie stamtad dzialal - z tego co pamietam mozna dzialac kilka miesiecy bez informowania urzedow, a kwota wolna od podatku to bodajze 10,000 funtow rocznie.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Ale rozliczyć się musi.

Tak obok tematu. Nawet jak nie przekraczasz kwoty wolnej od podatku czyli jakieś 3100 zł to PITa i tak musisz złożyć. Poza tym, przy normalnej pracy to jest + dla podatnika, bo dostanie zwrot.

---

Wiem wiem pisałem gdzieś w poście wyżej o picie i rybryce o dochodach z innego źródła.

Cytuj:

---

Haan napisał

Ja bym nie zakladal dzialanosci - zarejestrowalbym konto w Anglii i oficjalnie stamtad dzialal - z tego co pamietam mozna dzialac kilka miesiecy bez informowania urzedow, a kwota wolna od podatku to bodajze 10,000 funtow rocznie.

---

A to nie jest tak, że trzeba mieć wtedy siedzibę w danym kraju? wiem że kiedyś u mnie ktoś kombinował w czechach DG i jakieś firmy tam organizowały takie fikcyjne biuro jako siedzibę i się za to oczywiście $$

Cytuj:

---

Adanoses napisał

A to nie jest tak, że trzeba mieć wtedy siedzibę w danym kraju? wiem że kiedyś u mnie ktoś kombinował w czechach DG i jakieś firmy tam organizowały takie fikcyjne biuro jako siedzibę i się za to oczywiście $$

---

Tak trzeba miec. Ale "siedziba" to nic innego jak adres wpisany na papierku w urzedzie. Siedziba w rozumieniu prawnym a potocznym to dwa rozne slowa. Sa firmy, ktore pomagaja w rejestracji firm w UK.