Wersja do druku
zdaje w tym roku mature. ogolnie zawsze z matur mam okolo 80-86% niby te maturki sa banalne ale wszystkie punkty trace na sluchaniu. jest jakis sposob zeby sie tego nauczyc? chyba po prostu nie mam talentu do jezykow bo jak przeczytam to rozumiem a jak slucham to za nic w swiecie nie moge zrozumiec;/
moze ogladaj filmy z napisami angielskimi i sluchaj wtedy zaczniesz lapac co jak sie czyta ;]
Czyli umiesz angielski w większości z gier, hm?
Mam tak samo ;d W sumie jedyny sposób to usiąść w miarę blisko głośnika (i modlić się żeby nie był basowy...). Możesz spróbować to co pan up powiedział, może pomoże.
Bardzo dobrym sposobem na poprawę rozumienia tekstu mówionego są zajęcia z fonetyki i fonologii. Dźwięki i procesy zachodzące w mowie różnią się w polskim i angielskim. Będąc tego nieświadomym często próbujemy znaleźć w angielskim nagraniu coś, czego tam nie ma albo skupiamy się na rzeczach nieistotnych.Cytuj:
Sobolekk napisał
Przerabiaj je z transkrypcją + więcej ich przerabiaj, naucz się wychwytywać w nich interesujące Cię informacje.Cytuj:
Sobolekk napisał
Nie ma chyba lepszego sposobu
ja znam dobry sposob, a mianowicie : Ćwiczyc cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc , inaczej sie tego nie nauczysz ; )
Oglądać seriale po angielsku z napisami czy raczej bez napisów a później z lektorem i porównać co się zrozumiało?
Nie wybierasz sobie sam miejsca przeciez. Jak chcesz miec pewnosc, ze bedziesz siedzial przy magnetofonie to badz gluchy jak ja to usadowia cie obok niego.Cytuj:
Hyakinthos napisał
#topic
Poogladaj angielskojezyczna czesc yt, filmy po angielsku bez napisow. znajdz sobie znajomego anglika i z nim rozmawiaj.
#down
Wszystko co piszesz to prawda, ale on chce to tylko na mature umiec, wiec wyjazd na wakacje odpada.
zadne transkrypcje, fonologie i inne dziwne twory
Sluchania uczy sie przez sluchanie. Sluchanie Native Speakerow a nie hehe nauczyielek ze szkoly, ktore polowe wyrazow wymawiaja zle i przy kontakcie z native speakerem jest szok i "say again"
Ogladanie seriali moze byc, ale jest malo efektywne.
Najlepiej znalezc sobie native speakera - kolege z gry, skypa, czatu - skadkolwiek, usiasc na skype i rozmawiac. Drozsza opcja (i najbardziej efektywna) to wskoczenie na gleboka wode i spedzanie czasu w kraju anglojezycznym. Mozna zaczepic sie gdzies na wakacje i przez 2 miesiace nauczysz sie bardzo duzo (szczegolnie jesli znajdziesz prace wymagajaca kontaktu z klientami)
co do serialu to polecam how i met your mother
w sumie to ogladanie seriali i filmow bez napisow duzo daje
przynajmniej mi mocno pomoglo na poczatku
up
pod katem matury to bym bardziej smigal ze skinsami czy cos
Być może w 25 lo w Koniuszkach Dużych gdzie chodzą same patusy. Większość nauczycieli z angielskiego, których znam mówi poprawnie, nie mają problemu ze zrozumieniem native speakeraCytuj:
Haan napisał
#topic
ja polecam oglądać filmy z napisami angielskimi później bez. Nauczysz się rozumieć, ale i również będziesz zapamiętywał nieświadomie słówka
Jesli ktos nie posluguje sie jezykiem angielskim na co dzien to na 99% ma zla wymowe, bo brzmi jakby mowil po Polsku uzywajac angielksich slow. Sluchanie takiej osoby to cos innego niz sluchanie native speakera.Cytuj:
Brain napisał
No, ale przeciez angielski taki lartwy i mozna sie go nauczyc z ksiazki.
Ale my nie mamy znać angielskiego jak native speaker i nigdy nie będziemy, bo Polski akcent zostanie na zawsze. Nauczyciele również nigdy nie będą mówić jak native speakerzy.Cytuj:
Haan napisał
nie zostaje, aczkolwiek trudno go usunacCytuj:
Dzzej napisał
racjaCytuj:
Dzzej napisał
ale pytanie autora bylo:
"nie rozumiem native speakerow, co z tym zrobic"
rozwiazaniem jest wiecej kontaktu z jezykiem
inaczej to uczenie sie jazdy rowerem z ksiazki o jezdzie rowerem
nauczyciele sa przydatni w zlapaniu podstaw jezyka, syntaxy, mechanizmow itd. Ale nauka jezyka powyzje tego poziomu jest efektywniejsza w towarzystwie native speakera.
@top
też nie rozumiem tych nagrań co na maturkach dają, jednak zawsze mam z tego full.
jak? tam chodzi o pojedyńcze słowa. synonimy lub antonimy. tyle.
ja nie jestem słuchowcem, więc nie ważne czy ktoś do mnie mówi po polsku, czy po angielsku, czy kurde, bo afrykańsku, to nic nie będę rozumiał. trzeba wyłapywać pojedyńcze słowa i kontekst w jakim są użyte. to wszystko
Choćbym miał się teraz przeprowadzić do Australii czy USA to już nigdy nie usunę akcentu polskiego. Tym bardziej jeżeli polskiego będę od czasu do czasu używał.Cytuj:
Haan napisał
Pytanie było jak zniwelować błędy ze słuchania na maturze podstawowej. Jeżeli znajdzie chętnego native speakera, który za darmo z nim pogada to propsy.Cytuj:
Haan napisał
wystarcza checi/obsesja na punkcie akcentu i wszystko jest mozliwe
tylko po co, trzeba bic swirem
wystarczy, ze jestes w stanie prowadzic konwersacje z dowolna osoba, po co mowic jak native speaker
Znajdź mi jakiegokolwiek Polaka, który czasem używa ojczystego języka, a obcokrajowcy myślą, że jest native speakerem angielskiego. Ops, nie ma?Cytuj:
yeeq napisał
Oczywiście nie mówię o takich, który w wieku 3 lat przeprowadzili się do anglojęzycznego kraju.
ops, moja mama
jasne, ze jest taka mozliwosc
bedac na wystarczajaco wysokim poziomie mozna sie bawic w nejtiwa, w samej anglii masz miliony akcentow
oczywiscie w tej chwili nie jestem w stanie, bo utrzymanie brytyjskiego akcentu podczas rozmowy to wyzsza szkola jazdy i po prostu nie jestem jeszcze w stanie tego zrobic, ale tak, mozna udawac nejtiw spikera, jak sie perfekcyjnie zna angielski, co oczywko jest do osiagniecia
osobiscie cale zycie mialem do czynienia z amerykanskim akcentem przez popularna telewizje i zdarzylo mi sie byc wzietym za amerykanina, co oczywiscie sie po chwili wydaje, ale jeszcze pare lat mieszkania w anglii da mi idealna plynnosc i wtedy bede smigal jako typeczek z ameryka
wystarczy bardziej zaglebic sie w fonetyke i mozesz brzmiec jak tylko chceszCytuj:
Dzzej napisał
Nawet jeśli, i tak jest to bezsensu.
czemu
lepiej cale zycie brzmiec jak polaczek co
i niezla dyskusja
bron swoja teorie wlasnym zyciem, niech ci udowdnia, ze nie masz racji i nagle nic nie ma sensu
I co w tym złego?Cytuj:
yeeq napisał
Nikt mi nic nie udowodnił i nie broniłem swojej "teorii" własnym życiem, nie wiem skąd takie stwierdzenia bierzesz ziomek. Sensem jest nauczyć się angielskiego na takim poziomie, żeby swobodnie komunikować się z ludźmi bez jakichkolwiek problemów, a nie siedzenie nad fonetyką i próby wyparcia polskiego akcentu.Cytuj:
yeeq napisał
Gówno prawda, nigdy w wieku np. 20 lat nie nauczysz się 100% poprawnego akcentu, w żadnym języku.
bierz caly tekst jako całosc a nie poszczególne fragmenty, postaraj ulozyc sobie w glowie po kolei o co chodzilo wylapując pojedyncze słowa, wyrazenia które znasz
za drugim razem skupiaj sie nad tym czego np. nie doslyszales albo nie zrozumiales za pierwszym