Siemanko
Powiedzmy że mam kilkanaście tysięcy złotych, które mogę dość swobodnie w coś zainwestować. Szukam w miarę bezpiecznego sposobu na ich pomnożenie. Myślałem o bukmacherce, bo wysokie profity, no ale z kolei ryzyko dość duże. Any ideas?
Wersja do druku
Siemanko
Powiedzmy że mam kilkanaście tysięcy złotych, które mogę dość swobodnie w coś zainwestować. Szukam w miarę bezpiecznego sposobu na ich pomnożenie. Myślałem o bukmacherce, bo wysokie profity, no ale z kolei ryzyko dość duże. Any ideas?
=/Cytuj:
RaaviX napisał
Jaki zysk Cie zadowala?
Zysk jest zazwyczaj odwrotnie proporcjonalny do bezpieczenstwa
Najpewniejsza jest lokata
Najzyskowniejsze sa nieruchomosci i inwestowanie w biznes (swoj lub czyjs, poprzez akcje)
Kasyno na Tibi xD + 800k wczoraj :)
W bukmacherkę bym się nie pchał może jak ci nie potrzeba szybko to przewalutowanie np na funty poczekać aż podrożeją i sprzedać? lecz możesz czekać długo i zysk nie za wielki xd
Zysk jest zazwyczaj PROPORCJONALNY do ryzyka. Im większe ryzyko tym większy zysk, jeżeli mówimy o niewielkich kwotach. Im mamy większy kapitał tym mamy więcej sposobów na inwestycje o mniejszym ryzyku i lepszym zysku.Cytuj:
Haan napisał
Lokata co prawda tylko zniweluje efekt inflacji, ale zawsze lepsze to niż kiszenie w banku.
Bukmacherka to nie biznes tylko hazard, którego ryzyko jest zmniejszane dzięki własnej wiedzy, ale to nadal loteria.
Przejezyczenie, chodzilo mi o bezpieczenstwo
W sumie, skoro jzu odpisalem, to podam case study.
Mieszkanie w krakowie.
Cena: 120,000zl
Wklad wlasny: 5% (6,000zl)
Koszty udzielenia kredytu: 3000zl (mozna na raty)
Rzeczoznawca: 600zl
Umeblowanie: 4000zl
Podatek od CCP: 2%
Taksa notarialna: 150zl
Miesieczna rata kredytu: 900zl
Miesieczny koszt czynszu: 150zl
Miesieczne wplywy z najmu = 1200zl + czynsz
zwrot roczny = 10%-11%
ryzysko niskie
Prosze
Może sprowadzanie aut z Niemiec na przykład? Mam kilku znajomych, którzy się w ten sposób bawili (nie wiem czy nadal to robią). Ponoć niezły biznes z tego jest.
Jak wejdziesz w buka z taką kasą to się już nie wygrzebiesz więc odradzam Ci to w 100% nie pchaj sie i nie daj się na to namówić. U mnie w rodzinie (moja mama) jest przedstawicielem firmy CMF sprzedają tam polisy inwestycyjne axy (z opcją zarządzania środkami) klienci trzepią gigantyczne pieniądzę dzięki tym zarządzaniu (zarządza nimi agent przez pełnomocnictwo) manewrując miedzy funduszami wysokiego ryzyka typu akcję a mniejszym ryzykiem typu obligację (wytyczne idą z góry z firmy) Przez ostatni rok klienci pozarabiali po 20% więc pomyśl jak się cieszy klient co wpłacił 100 czy 200 tysi :) w to bym celował. Wracając do bukmacherki jak ktoś myśli że jest to sposób na zarobek to proponuje od razu iść do psychologa
Sam mam też polise z tym że zakładaną z 4 lata temu ale gdzieś indziej bez zarządzania zyski średno 5-10% w skali roku.
Ktoś wspominał o lokacie. Powodzenia dostaniesz lokatę 3 miesięczną na 3% w skali roku więc sobie policz i odejmij inflację zysk minimalny na paczkę fajek albo jesteś tak na prawdę do tyłu. Chyba że masz 10 mln to ok
http://forsal.pl/artykuly/768417,pol...czednosci.htmlCytuj:
Adanoses napisał
@top
Określ najpierw jakie ryzyko jesteś gotowy przyjąć. Możesz przecież inwestować w bezpieczne obligacje skarbowe lub ryzykowne pochodne instrumenty finansowe, gdzie realne jest zbankrutowanie i popadnięcie w poważne długi w jeden dzień.
@down
Miałem na myśli ukraińskie.
Szczegolnie Greckie, Hiszpanskie, Wloskie, Irlandzkie... ;)Cytuj:
Darektictac napisał
bez zadnej wiekszej wiedzy to lokate Ci polecam, albo jakies moze nawet fundusze inwestycyjne? albo wyczajaj kto z rodziny chce wziac jakis nieduzy kredyt i Ty im to pozyczaj :D obydwoje zajebiscie na tym mozecie zyskac :)
Cytuj:
Darektictac napisał
Pokazujesz tutaj przypadek oszustwa/próby naciągnięcia co zdarza się wszędzie. Ja poleciłem sposób który jest u mnie sprawdzony bo mam wgląd do tego co robi moja mama od 20 lat w róznych firmach i wiem ile klienci zarabiają na tym + u mnie wszyscy w rodzinie mają polisy i z czystym sercem moge polecić polise w Axie z zarządzaniem środkami bo wiem co to jest i jak działa. Do tego polecam zawsze uważnie przeczytać ogólne warunki umów. I co do tego artykułu co pokazałeś jak ktoś wybiera sobie polise płatną rocznie na 5k i potem się dziwi że za rok mu przychodzi do zapłaty kolejne 5k to wtf ? (oczywiście to że aegon chciał sobie pobrać jakies dziwne opłaty likwidacyjne to oczywiście jest naciągnie). Grunt to spotkać dobre agenta z doświadczeniem, któremu będzie zależało na Twoim zysku bo i on zyska ale to zależy od firmy czasem agent ma za klienta raz prowizję (wtedy Ci wcisnie gówno byle by najwięcej dostać) albo dostaje regularnie pieniądzę i zależy mu na długotrwałej relacji z tym klientem.
W zeszłym tygodniu wpłaciłem na buka 2 stówki, dziś mam z tego 2,5 tysiąca ale nie polecam, bo ile ja kasy już utopiłem. I nie łudzę się, że te 2,5 kafla wypłacę, bo raczej przegram.
Kupuj dolce za wszystko jutro, w ciągu 3 miesięcy jakieś 8-9% zysku powinieneś mieć.
No a jeśli chcesz zysk rzędu 200% w krótkim okresie no to raczej tylko bukmacherka z legalnych, z nielegalnych handel koksem i takie tam.
Możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? Ktoś z rodziny ma wolne 100 kafli jeślibym załatwił mu zysk rzędu 20% rocznie to odpaliłby mi z 5%Cytuj:
Pokazujesz tutaj przypadek oszustwa/próby naciągnięcia co zdarza się wszędzie. Ja poleciłem sposób który jest u mnie sprawdzony bo mam wgląd do tego co robi moja mama od 20 lat w róznych firmach i wiem ile klienci zarabiają na tym + u mnie wszyscy w rodzinie mają polisy i z czystym sercem moge polecić polise w Axie z zarządzaniem środkami bo wiem co to jest i jak działa. Do tego polecam zawsze uważnie przeczytać ogólne warunki umów. I co do tego artykułu co pokazałeś jak ktoś wybiera sobie polise płatną rocznie na 5k i potem się dziwi że za rok mu przychodzi do zapłaty kolejne 5k to wtf ? (oczywiście to że aegon chciał sobie pobrać jakies dziwne opłaty likwidacyjne to oczywiście jest naciągnie). Grunt to spotkać dobre agenta z doświadczeniem, któremu będzie zależało na Twoim zysku bo i on zyska ale to zależy od firmy czasem agent ma za klienta raz prowizję (wtedy Ci wcisnie gówno byle by najwięcej dostać) albo dostaje regularnie pieniądzę i zależy mu na długotrwałej relacji z tym klientem.
bezpieczne 20% rocznie, ze 100 tysiecy, kupujac produkt bankowopodobny?
No prosze was... przeciez to smierdzi na kilometr
zla kalkulacja albo 'bursztynowe zlot'.
Haan takie mieszkanko w KRK (kawalerka bo o czymś takim mówimy)to z 200 k spokojnie trzeba wyłożyć a wpłaty z najmu to jakies 1000 zł + opłaty (media itp)
Pierwsze z brzegu:Cytuj:
Shaun napisał
http://krakow.nieruchomosci-online.p...z/8149335.html
A spokojnie mozna wyrwa tansze :)
Ale 18m2 to jest jak jeden pokój...
@a, mowa o kawalerce. No ale 18 metrów to i tak jest mała norka
Ale ceny kawalerek 20-35m, w Krakowie, ksztaltuja sie w granicach 90-130 tys i tak
Sam sie zastanawiam, czy nie kupic czegos takiego.
Popyt jest calkiem niezly. Zwrot tez.
a jak ceny w nowym budownictwie? bo tusk dokłada 10% to wartości zakupu jeśli jest nowe
Nie Tusk doklada, tylko podatnicy.
Nowe budownictwo jest nieoplacalne z punktu widzenia inwestora.
do dupy pomysl, najczesciej pozyczenie w rodzinie => kłótnia z tą częscią rodzinyCytuj:
SedaN* napisał
bukmacherka gówno, jak chcesz sie pobawic to odłóż sobie z 200 zł i popróbuj kombinacje robić inaczej bez sensu
Mieszkanie niby ok ale na moje kilkanaście kafli to za mało. Na wkład własny itd pojdzie ponad 10. Jak mu zostanie 5 a mieszkanie postoi troche puste to dupa bedzie.
Jak ktoś pisal - sprowadzanie samochodów - trzeba sie znać na tym bo to sie tylko opłaca jak kupujesz bite auto, pan marian wyklepuje i sprzedajesz jako nowe. Jeśli zainwestujesz w dobry samochód to nie zrobisz super przebicia na tym. Jak zainwestujesz w 2 chujowe z nadzieją ze sie wyklepie i sprzedasz drogo, a nie znasz sie na tym dobrze, nie kupujesz ze znajomego placu tylko od przysłowiowego Turasa to nic z tego nie będzie, bo są szanse ze nawet do Polski nim nie wrócisz.
Jesli nie masz pomysłu sam na jakiś drobny biznes typu sprowadzenie czegoś zza granicy (kilkanaście k - wystarczy żeby pojechać do Chin, kupić obrandowane ciuchy z fabryki, jeśli wezmiesz drogie rzeczy dla kobiet itd to można megaprzebitke na tym zrobić tylko najlepiej mieć jakiś mniej-więcej rynek zbytu na to) to radze spokojnie tą sumą zarządzać, zrób sobie lokatę, ew. te opcje pół na pół z akcjami, to zawsze jakieś urozmaicenie a moze profity wieksze będą.
Albo za wszystko kup kuponów do toto lotka, kto wie może wygrasz sto milionów?
giełda, własny biznes ;)
@up
kiedyś stworzyłem sobie program symulujący losowania lotto, na prawdę w lotto trzeba mieć niewiadomo jakie szczęście żeby wyjść na plus grając regularnie...
Ja będę miał kolo 18k Plnów do konca września i chyba wszystko wjebie na lokate jakąs 4,8 % (Koniec z robotą bede szedł na studia więc chce no risk)
Ok Panowie, bardzo wam dziękuje za odpowiedzi. Jeszcze będę się zastanawiał, ale Wasze posty na pewno mocno ułatwią mi podjęcie decyzji ;)
w takim pojebanych programie R musialem napisac symulator wynikow Lotto, i jak przeprowadzilem około 100 000 doświadczeń to trafiłem tylko raz 4. Więc generalnie w żaden sposób się nie opłaca inwestować w to gówno, co innego wydać dla funu 2 zł przy wielkiej kumulacjiCytuj:
Darektictac napisał
@Haan moim zdaniem z ta kawalerka nie da rady, bo jak chcesz kupic w takiej cenie jak mowisz to bedzie w slabej lokalizacji - problem z wynajeciem i cena za wynajem tez nie taka.
Nie prawda.
Na tanie mieszkania jest najwiekszy popyt.
Znacznie trudniej znalezc najemce i generowac przyzwoity zwrot z inwestycji na mieszkanie duze i drogie niz male tanie.
Moj znajomy wynajmuje 13 metrowe mieszkanie, w bardzo slabej dzielnicy Lodzi, osiagajac powyzej 20% zwrotu rocznie.
We wspomnianym poprzednio budzecie mozna spokojnie kupic mieszkanie w dzielnicach:
1. Krowodrza
2. Nowa Huta
3. Podgorze
Czyli 3 najpopularniejsze studenckie dzielnice.
Az z ciekawości sprawdziłem, ile ludzie chcą za wynajem mieszkania. Na tablica.pl za mieszkania 25-40m2 w nowej hucie wychodzi miedzy 700-1200 zl(średnio nieco mniej niż 900zl= rata kredytu). Później sprawdziłem ceny mieszkań patrząc na te same kryteria ceny 140-260tys.
Mimo wszystko jestem bardzo ciekawy jak by to wyglądało w praktyce, szczególnie ze jest w miarę dobry czas na kupno mieszkania.
13 Metrowe? :DCytuj:
Haan napisał
hmm, czyli 4m*3.5m. Powiem Ci ze zacne mieszkanie ;D Ludzie mają kible większe
Sprowadzanie samochodów z niemiec lekko uszkodzonych. Niestety do tego jest potrzebna wiedza mechaniczna żeby umieć naprawić do tego jakieś miejsce, działke z garażem (nawet blaszakiem) i do tego kanał pod którym byśmy sobie grzebali. Ale to nie jest takie hop siup... trzeba znaleźć samochód, naprawić i sprzedać.
A potem musisz fajnie udawać że samochód nie bity, funkel nówka itd.Cytuj:
Koczek napisał
Tekścik : "niemiec płakał jak sprzedawał" też sie przyda.
"gonił mnie do granicy bo się rozmyślił" też się nada
@top
może zainwestuj w siebie? Kilkanaście tysięcy złotych to nie jest taka kwota, że możesz żyć z odsetek ale wystarczy aby zrealizować część swych marzeń