Język angielski - jak opanować rozumienie ze słuchu

Moje pytanie takie jak w temacie. Chciałbym nauczyć się mówić oraz rozumieć ze słuchu angielski , pisanie oraz czytanie nie ma dla mnie większego znaczenia. Z 6 letniej edukacji tego językach wyniosłem dosłownie podstawy i masę niepotrzebnych słówek ale brak mi zrozumienia ciągu zdań . Interesują mnie jakieś darmowe audiobooki , które mówią najpierw po polsku później po angielsku(lub na odwrót bez różnicy) jakieś zdania używane w życiu codziennym. Zacząłem oglądać filmy angielskie z napisami polskimi i co nieco rozumiem ale jednak na razie to jest chyba dla mnie za duży poziom lecz nie chce też zaczynać od Hi Hello What's your name What do u doing? itp... Uprzedzając życzliwe osoby sugerujące szukanie w google. Jest masa audiobooków które niby są darmowe a co później się okazuję są płatne spędziłem godzine na szukaniu i niczego ciekawego nie znalazłem.

Serdecznie dziękuje za jakieś KONKRETNE odpowiedzi ze stronami /audiobookami/poradami

a sprobuj moze wlaczyc sobie jakis serial po angielsku i robic do niego napisy
leci sobie film, a ty pauzujesz co chwile i zapisujesz te fragmenty co uslyszales, potem odpalasz jeszcze raz i uzupelniasz ewentualne luki xd

How i met your mother, każdemu polecam, normalnie po prostu takie idealne 'wprowadzenie' dla ludzi, którzy chcą angielski polepszyć. Jak nie ogarniasz, to obejrzyj sobie z napisami pl. No i Anki do słówek, absolutny mus.

Cytuj:

---

Vohoriner napisał

How i met your mother, każdemu polecam, normalnie po prostu takie idealne 'wprowadzenie' dla ludzi, którzy chcą angielski polepszyć. Jak nie ogarniasz, to obejrzyj sobie z napisami pl. No i Anki do słówek, absolutny mus.

---

dalbys linka gdzie ogarne to online? najbardziej by mi pasowało z ang napisami

Ściągnij same napisy.
Możesz oglądać w oryginale online, zapisywać to, co usłyszysz i porównywać ze ściągniętymi napisami.
imo chyba najlepszy sposób jeśli chodzi o "serialowo-filmową" naukę języka. +jeśli nie znasz jakiegoś słowa/zwrotu od razu sprawdzaj w słowniku i zapisuj gdzieś z boku na kartce (dodatkowe słownictwo zawsze spoko)

Znajdz jakiegos milego anglika i gadajcie na skype. Nie ma nic lepszego niz rozmowa z nativem(skoro mi udalo sie znalezc japonke to anglik nie jest problemem). Lub tak jak inni radza, ogladaj serial lub sluchaj audiobookow(jest tyle bezplatnych ze to nie problem), zapisuj co zrozumiales i sprawdzaj.

Ktoś ma coś podobnego do tego http://www.linkonardo.com/pl/angiels...audiobook.html
tylko z tłumaczeniem na polski :P ?

Cytuj:

---

Z 6 letniej edukacji tego językach wyniosłem dosłownie podstawy i masę niepotrzebnych słówek

---

Co jak co, ale słowka to akurat sa bardzo potrzebne.

Chodzi pewnie o to, że te słówka są akurat niepotrzebne. W sumie mozliwosc wyboru tego, czego sie uczysz, to duzy plus nauki samemu, bo w szkole sporo jest takich słówek nie wiadomo do czego.

obejrzałem 1 odcinek himym opierajac sie wylacznie na sluchu i polowy slow nie rozumielem/nie slyszałem, ale ogolnie zawsze kumpałem o czym gadaja
ale jednak pewnie sporo slowek i zwrotow mi uciekło, musze napisy skombinowac angielskie

http://www.ted.com/talks?lang=pl

zatrzymałem się tutaj na trochę i podoba mi się ta forma , powoli opowiada facet ciekawe historie , są polskie napisy. Szkoda ,że brak angielskich.

osobiście sporo pomogło mi słuchanie angielskojęzycznej muzyki+jakieś tekstowo czy inny lyrics
ogólnie dużo rozmawiałem właśnie na VT po angielsku czy choćby w takim gimnazjum kładli u mnie głównie nacisk na rozmowy (za co na tę chwilę mogę być na prawdę wdzięczny) i na dobre mi to wyszło, czyli reasumując - talk a lot.

jak nie masz na tyle dobrego angielskiego to oglądaj seriale/filmy, ale tylko z angielskimi napisami.

obejrzyj My Little Pony po angielsku, bez napisow

ja w ten sposob o wiele polepszylem swoj angielski, powaga ;dd

Kilka opcji, albo wyjezdzasz do kraju anglo jezycznego, bla bla bla... kolejna opcja to jak tu mowili ogladanie bez napisow jakis krotkich filmow na twoim poziomie nauki, a 3 i wg mnie po 'emigracji' najlepsza opcja, to po prostu mysl po angielsku, to co w myslach myslisz zamiast po polsku to po prostu mysl po angielsku.

Od 2 lat porozumiewam sie glownie po angielsku, a do dzisiaj lubie ogladnac filmy z polskimi napisami. Powod jest prosty - jak nie znasz perfekcyjnie jezyka, to nie lapiesz pewnych drobnych smaczkow, ktore robia klimat. Do tego dochodzi tzw lokalizacja, czyli kino zagraniczne czesto bazuje na historii/tradycji/kulturze, ktorej nie znamy, a polskie napisy czesto robia tutaj dobra robote, dajac drobne podpowiedzi.

uczę się z fiszek na memrise.com, ale czuję, że jest to niewystarczające, dlatego przypomniałem sobie o stronce newsinlevels.com, gdzie są wlepiane newsy na 3 różnych poziomach, słucham i potem czytam tekst i jeszcze raz słucham
opornie mi idzie nauka, jestem w stanie uwierzyć, że jestem najmniej kumatą osobą w kwestii nauki języków, ale mam nadzieję, że uda mi się choć trochę liznąć języka

jak ogladam serial(na razie ze sluchu, nie chce mi sie szukac napisów) to tlumaczyc sobie w glowie na polski to co slysze, czy po prostu sluchac?

Ja tam sobie ewentualnie powtarzam co ciekawsze zdania w myślach. Raczej rzadko tłumaczę. Rób jak chcesz. Nie wiem, czy wspominałem, ale polecam zassac program do fiszek anki.