Wersja do druku
No wiec zdawalem tylko matme podstawowa, bedzie okolo 90% i chcialbym pojsc na automatyke i robotyke lub elektronike i telekomunikacje tylko wlasnie nie wiem czy sobie poradze bez rozszerzonej matematyki, znacie takie osoby ktore nie mialy rozszerzonej a radza sobie na studiach?Ponoc najgorszy jest 1-2 rok kiedy z matmy i fizy odpada duzo osob :D
ale ze nie masz matury z rozsz. czy nie miales wykładanego materiału z rozsz?Cytuj:
wtf121 napisał
wykladanego nie mialem :(
Dasz rade to wszystko nadrobic przez wakacje.Cytuj:
wtf121 napisał
http://hbpms.blogspot.com/2008/05/st...ary-stuff.html
To matura rozszerzona z matmy ma coś wspólnego z matematyką wyższą ? Powiem szczerze, że nigdy nie widziałem arkusza rozszerzonego ale jestem na kierunku technicznym i nie wydaje mi się żeby w tym arkuszu na pr było coś co pomoże w macierzach, liczbach zespolonych, granicach, pochodnych, całkach i tego typu sprawach. Czy jestem w błędzie ?
Ogólnie jak sam widzisz ja nie pisałem rozszerzonej a podstawową napisałem dużo gorzej niż Ty i jakoś ogarniam. Zarwiesz kilka nocek z Krystianem jakkolwiek by to nie zabrzmiało (eTrapez) i każdy jest w stanie się tego nauczyć.
dzieki za jakies lowa otuchy ;d
Jestem na informatyce na polibudzie, co prawda zaocznie, ale jednak. Pierwszy rok, drugi semetr aktualnie.
Nie mialem materialu z rozszerzenia w technikum, z matmy podstawowej mialem 83% albo 87%, nie pamietam.
Z materialu jaki z matmy zrobilismy na polibudzie to:
Macierze, liczby zespolone, granice, pochodne, całki oznaczone, całki nieoznaczone, całki niewlasciwe, z fizyki zawsze bylem bardzo slaby, ale na razie pierwsze kolokwium zaliczylem.
Brzmi strasznie, ale trudne to nie jest. Wszystko bedzie pokazane, a jak nie to jest E-Trapez - zbior filmow - kursow do matematyki wyższej - przyjaciel każdego studenta kierunków technicznych. Bez niego 3/4 roku by odpadło. Gosc super tlumaczy i staje sie to zrozumiale i łatwe.
Podsumowując. Tak da sie i nie ma wiekszych problemow z kierunkami technicznymi jak sie nie robilo nic z rozszerzonej matmy. Bo to i tak jest kompletnie ze soba nie powiazane :P
@edit
No wlasnie, udarr napisal to samo co ja. I ma racje :D
Ja pisałem podstawę i jedyne czego mi brakowało to kilku bajerów z trygonometrii które są na rozszerzeniu, a tak to matma na studiach to zupełnie co innego i w wielu rzeczach zaczynasz "na czysto" bo przerabiasz zupełnie odmienne tematy od tych w LO także jak będzie ci się chciało to na pewno dasz radę.
Na studiach musisz zapomnieć o całej matematyce, którą do tej pory znałeś (poza podstawowymi operacjami na liczbach jak pierwiastki, potęgi itd...) bo tam się dzieją takie rzeczy, że myślenie licealne przeszkadza w zrozumieniu pewnych rzeczy (całka kadabra) ;d
Co tam całki. Liczby zespolone, to dopiero magia.Cytuj:
udarr napisał
i^2 = ? tadadadm -1. Chuj ze cale technikum nam wciskali ze nic do potegi drugiej nie da liczby ujemnej. A jednak tu ci powiedza inaczej ;p
a czy sa jakies egzaminy na 1 roku ze trzeba zaliczac material ze sredniej i np, tam beda rzeczy z rozszerzonej?;d
@up
Nie, u mnie nie było. Napiszę to samo co przedmówcy - etrapez, do tego dołóż podręcznik z matmy (ten, który poleca wykładowca) + zbiór zadań (j/w), bo w etrapezie rzadko kiedy były trudne przykłady liczone. Do tego jeśli masz znajomego, który będzie potrafił cię wspomóc czasami, to pozostaje tylko się uczyć i liczyć ; )
ten etrapez to trzeba placic czy idzie to gdzies sciagnac?:D
Etrapez jest chyba płatny, ale nie polecam, dużo błędów w wypisywanych twierdzeniach, sporo omyłek, nawet mój wykładowca mówi, że nienawidzi tego serwisu, bo później studenci jakieś głupoty wypisują.
co do pierwiastka z liczby ujemnej - w technikum/liceum nie mylili się i nie wciskali kitu. Pamiętaj, że działałeś tylko na liczbach rzeczywistych. Rozszerzając zbiór liczb do liczb zespolonych wyciągnięcie pierwiastka kwadratowego z liczby ujemnej jest możliwe.
PS. Nie bój się całek, większość Ci będzie wciskać, że całki to najgorsze, co może być. Nieprawda. Całki nie są takie złe, mi zajęło jakieś 3-4 dni uczenia się samych całek (bez zarywania nocek) i je ogarnąłem. Bardzo łatwo możesz się ich nauczyć z książek Krysickiego, Włodarskiego. Nawet w internecie jest pdf z rozwiązaniem każdej całki - przydatne.
jak sie dobrze poszuka to idzie sciagnac, a wersja zwykla jest platna 40 zl za 1 dzialCytuj:
wtf121 napisał
czyli mowicie ze idzie ta matme ogarnac bez rozszerzenia w lo?:D
Ja osobiście nie miałem rozszerzonej matematyki, a na studiach sobie jako tako radzę. Mieliśmy granice, pochodne, całki (też podwójne i potrójne), szeregi, równania różniczkowe, wszystko ogarnąłem z eTrapezem.
Pozdrawiam
Ja identycznie jak tematotwórca, i też gadałem z kolegą co nie miał rozszerzonej i sobie spoko daje radę. Matma rozszerzona tylko potrzebna do dostania się na najlepsze uczelnie widzę ^ ^
A ja ci napisze. Mialem podstawowa matme w liceum, TYLKO. Poszedlem glupi na budownictwo i to co tam sie dzialo to czarna magia. Ja nie polecam osobiscie, nie da sie po LO wyrobic. Znaczy moze sie da, ale jest bardzo ciezko, ja sie poddalem niestety.
Ja z 30% w listopadzie wyjechałem na 90% w maju, bez żadnych korków, z neta wszystko więc mam zaparcie i mysle ze dam rade z matmą.
Ale mam pytanie co z fizyką? Bo nie umiem z niej praktycznie nic, idę na Jana i da rade wyrobić ?
Powiem Ci tak. Zalezy od wykladowcy. Ja mialem akurat spoko i z tego bym sie utrzymal, bo fajnie tlumaczyl i byl raczej lajtowy, a cos sie nauczylo. Wiec zalezy jak trafisz.Cytuj:
Xard Flor napisał
TYLKO i wylacznie zalezy od twoich mozliwosci to, rozszerzona matma by ci mogla tylko tyle dac, ze bys zobaczyl co jestes sam w stanie wykombinować i czy podolasz potem (w pewnym sensie bylby to dla ciebie sprawdzian taki). Jedynie co, to moglo by Ci byc TYLKO latwiej dzieki rozszerzonej matmie w liceum, ale czy dasz rade czy nie to zalezy tylko od twojej glowy, a jako ze bedziesz mial 90+ to raczej dasz rade. Chociaz matma podstawowa jest bardzo prosta i opiera sie jedynie na logicznym mysleniu i lekkiej spostrzegawczosci oraz minimalnym posiadaniem wiedzy, to i tak 90+ nabija jakies 10% osob? 10% najlepszych osob i Ty sie w nich znajdujesz.
Ze swojego doswiadczenia Ci tylko powiem, ze znajomy ktory nabil z ~40% z podstawowej poszedl na jakis ekonomiczny kierunek gdzie maja statystyka juz na pierwszym roku na nie tak niskim poziomie i całki, noi jakos wyrabia :) bierze korki i zdaje sesje, jak nie w pierwszym to w kolejnym terminie ale fakt faktem - daje rade bez wiekszego oporu :D
jakby ktos chcial to etrapez jest na piratebayu http://thepiratebay.sx/torrent/81576...pez_matematyka
lub http://thepiratebay.sx/torrent/8012971/eTrapez