pomoc w wyborze pozycji - fantastyka matura

cześć.
matura już niebawem, zmienić tematu już nie mogę na ustną, a coraz mniej jestem przekonany do mojego tematu. Motyw dobra i zła w literaturze fantastycznej, taki jest mój temat, ale jedyne pozycje z fantastyki jakie przeczytałem to Eragon 1-3 i trylogie Władcy Pierścieni. Jako, że już zmienić tematu nie mogę, chciałbym prosić was o pomoc. Polećcie jakieś lekkie książki fantasy, dzięki którym mógłbym się wstrzelić w temat i/lub taką, gdzie niekoniecznie to dobro zwycięża nad złem, żebym mógł jakiś kontrast pokazać, powiedzieć coś o tym, że przeważnie kończą się książki happy endem itp. Zupełnie nie wiem jak się teraz za to zabrać. Jeżeli wybrałem zły temat to proszę o przeniesienie, ale głównie chodzi mi o książki spełniające ww warunki ;d

dzięki wielkie za propozycje

ps. taki offtop - to jako literatura podmiotu, a co mógłbym umieścić w literaturze przedmiotu?

#edit
literówka w temacie ;d

wybierz harrego pottera

ps powaznie

Cytuj:

---

Słoń napisał

wybierz harrego pottera

ps powaznie

---

dziś dostałem zjeby, że ten temat sie przewija regularnie na maturze i regularnie te same książki, nie chce dobić komisjii HP, ale dzięki za odpowiedź :D od biedy jednak wezmę

Imo Tolkien bedzie pasowal idealnie. Klarownie opisane dobro, ludzie zachodu itd. oraz zlo, Mordor, Isengard, itd. Moze wybierz cos z ksiazek T. Pratchetta o Swiecie dysku? Lekkie, humorystyczne fantasy, w kazdej ksiazce przewija sie jakis powazniejszy temat. "Dobro" chyba zawsze u niego wygrywa ze "zlem".

Wiedzmin?.. chyba nic lepszego nie ma obecnie, i to jeszcze z polskiej kategorii

Również mam fantastykę na ustnej i wybrałem Władcę Pierścieni oraz Wiedźmina - i to jest dobry pomysł dla Ciebie.

myślałem nad wiedźminem, ale nie wiem ile części zdążę przeczytać i ogarnąć, mam miesiąc niecały :)

dzięki, jak ktoś znajdzie coś z FANTASY, gdzie istnieje walka miedzy dobrem a złem i w tej pozycji zło wygrywa, to proszę jeszcze o jakiś przykład. xd

Hm... może seria Dragonlance? Masz tam pokazane, że nie zawsze białe jest białe, a czarne jest czarne. Imo Raistlin to jedna z najzajebistszych postaci w całym świecie fantasy.

Polecam Miecz Prawdy. Sam biore na maturke :]

Cytuj:

---

Rezz' napisał

myślałem nad wiedźminem, ale nie wiem ile części zdążę przeczytać i ogarnąć, mam miesiąc niecały :)

dzięki, jak ktoś znajdzie coś z FANTASY, gdzie istnieje walka miedzy dobrem a złem i w tej pozycji zło wygrywa, to proszę jeszcze o jakiś przykład. xd

---

wiedzmina czyta sie bardzo przyjemnie, poza tym nie sa to dlugie ksiazki, serio jesli lubisz czytac fantasy, to raczej szybko przebrniesz przez wszystkie czesci

poza tym naprawde swietnie bedzie pasowac do tematu - chocby dlatego, ze zlo w niektorych momentach zwyciezalo nad dobrem (oczywiscie nie w koncowym rozrachunku), wiec masz sytuacje taka, jaka chciales

zreszta mniej wiecej tak samo dzieje sie we wladcy pierscieni i to tez jest fajny wybor do twojego tematu. wlasciwie kazda pozycja fantasy bedzie tu pasowac, wiec skoro eragona juz masz przeczytanego, to tez spokojnie mozesz wsadzic

Głównie na Eragonie chyba będę bazował, bo jakoś tym się strasznie podjarałem jak czytałem, Władcą Pierścieni nie tak bardzo i nie przeczytałem całej trylogii od deski do deski.

no cóż, szkoda, że wszedzie dobro wygrywa. Inny przykład to taki, że Jerry ZAWSZE uciekł Tomowi, a Struś temu Kojotowi, co mnie irytowało za dziecka ;d

jutro lece do biblioteki po 2 części wiedzmina, jak mi nie pojdzie za szybko, to będę siębazował na 1-3 częściach, jakie są najlepsze i gdzie ten kontrast dobro-zło najbardziej widać? (jakaś większa bitwa czy potyczka)

Nie musisz czytać całej sagi Wiedźmina. Gdybym ja miał brać całe sagi i trylogie to w literaturze podmiotu miałbym 10 pozycji, a tak:
Miszczuk Katarzyna Berenika. Ja, Diablica. 2010. ISBN 979-83-7414-924-5.
Miszczuk Katarzyna Berenika. Ja, Anielica. 2011. ISBN 978-83-7747-518-8.
Sapkowski Andrzej. Krew Elfów. 2000. ISBN 83-7054-079-1.
Sapkowski Andrzej. Czas Pogardy. Wyd. 2. 2000. ISBN 83-7054-091-0.
Tolkien John Ronald Reuel. Wyprawa. Wyd 2. 1981. ISBN 83-07-00061-0.
Tolkien John Ronald Reuel. Dwie Wieże. Wyd 2. 1981. ISBN 83-07-00062-9.

Cytuj:

---

Rezz' napisał

cześć.
matura już niebawem, zmienić tematu już nie mogę na ustną, a coraz mniej jestem przekonany do mojego tematu. Motyw dobra i zła w literaturze fantastycznej, taki jest mój temat, ale jedyne pozycje z fantastyki jakie przeczytałem to Eragon 1-3 i trylogie Władcy Pierścieni. Jako, że już zmienić tematu nie mogę, chciałbym prosić was o pomoc. Polećcie jakieś lekkie książki fantasy, dzięki którym mógłbym się wstrzelić w temat i/lub taką, gdzie niekoniecznie to dobro zwycięża nad złem, żebym mógł jakiś kontrast pokazać, powiedzieć coś o tym, że przeważnie kończą się książki happy endem itp. Zupełnie nie wiem jak się teraz za to zabrać. Jeżeli wybrałem zły temat to proszę o przeniesienie, ale głównie chodzi mi o książki spełniające ww warunki ;d

dzięki wielkie za propozycje

ps. taki offtop - to jako literatura podmiotu, a co mógłbym umieścić w literaturze przedmiotu?

#edit
literówka w temacie ;d

---

czarna kompania od Glena Cooka

Cytuj:

---

Rezz' napisał

Głównie na Eragonie chyba będę bazował, bo jakoś tym się strasznie podjarałem jak czytałem, Władcą Pierścieni nie tak bardzo i nie przeczytałem całej trylogii od deski do deski.

no cóż, szkoda, że wszedzie dobro wygrywa. Inny przykład to taki, że Jerry ZAWSZE uciekł Tomowi, a Struś temu Kojotowi, co mnie irytowało za dziecka ;d

jutro lece do biblioteki po 2 części wiedzmina, jak mi nie pojdzie za szybko, to będę siębazował na 1-3 częściach, jakie są najlepsze i gdzie ten kontrast dobro-zło najbardziej widać? (jakaś większa bitwa czy potyczka)

---

Troche lipa, najlepiej jakbys jednak przeczytal cala sage. Jednymi z dobrych przykladow walki dobra ze zlem moze byc bitwa gdzies tam z Niflgaardem opisana bodajze w 4 (6 jesli liczac zbiory opowiadan), akcja w celu ratowania Ciri, gdy Geralt i kilka innych osob, walczy ze zlymi osobami, ktore skrzywdzily Ciri (pisze tak dziwnie, bo staram sie unikac spoilerow) i juz sama koncowka, ktora jest troche zaskakujaca. W zbiorach opowiadan dobre bedzie "Mniejsze zlo" czy jakos tak, ktore opisuje czemu Geralta nazywaja rzeznikiem z Blaviken. Ale mysle, ze w pierwszych tomach cos znajdziesz odpowiadajacego tematowi

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Nie musisz czytać całej sagi Wiedźmina. Gdybym ja miał brać całe sagi i trylogie to w literaturze podmiotu miałbym 10 pozycji, a tak:
Miszczuk Katarzyna Berenika. Ja, Diablica. 2010. ISBN 979-83-7414-924-5.
Miszczuk Katarzyna Berenika. Ja, Anielica. 2011. ISBN 978-83-7747-518-8.
Sapkowski Andrzej. Krew Elfów. 2000. ISBN 83-7054-079-1.
Sapkowski Andrzej. Czas Pogardy. Wyd. 2. 2000. ISBN 83-7054-091-0.
Tolkien John Ronald Reuel. Wyprawa. Wyd 2. 1981. ISBN 83-07-00061-0.
Tolkien John Ronald Reuel. Dwie Wieże. Wyd 2. 1981. ISBN 83-07-00062-9.

---

>Zaczynaj Wiedźmina od Krwi Elfów
>Nie miej zielonego pojęcia co się dzieje, z czego co wynika i o co chodzi
no fakt, też polecam, najlepsza opcja

Andrzej Pilipiuk? Jacek Dukaj? Andrzej Ziemiański? Sapkowski?
A w literaturze przedmiotu jakieś książki o fantastyce z biblioteki itp. Których nawet wykorzystać nie musisz prawdę mówiąc ;)

Kumpel z klasy wybrał sobie temat "Nieśmiertelność w fantastyce" czy coś takiego i teraz się żałuje bo mało materiałów gotowych ma na googlach i sam kombinować musi ;p

Cytuj:

---

Blues Man napisał

>Zaczynaj Wiedźmina od Krwi Elfów
>Nie miej zielonego pojęcia co się dzieje, z czego co wynika i o co chodzi
no fakt, też polecam, najlepsza opcja

---

A czy ja mu powiedziałem, że ma zacząć czytać od Krewi Elfów? Czytanie ze zrozumieniem było w podstawówce, chyba w 2 klasie. To jest moja bibliografia, a jeśli piłeś do mnie to muszę Ci powiedzieć, że Wiedźmina i wszystkie opowiadania przeczytałem już dawno.

Powiedziałem mu tylko, że nie musi czytać całej sagi, a np. opowiadania poprzedzające sagę.

Poza tym, można zacząć tę historię od Krwi Elfów.

oki, do piątku musze oddać bibliografie, na razie mam Eragona i Brisingra, Krew Elfów i Miecz Przeznaczenia, z WP nie wiem czy brać wszystkie, ale babka powiedziała, że jak znam książki, to smialo moge wziąć wszystko jako tło, nie musze konkretnie sie odwołać do książki, skoro to wszystko WP. Mam pytanie, jak z bibliografią skoro nie wyrobie się na jednej stronie? na odwrócie czy nowa kartka?

!BUMP!

mam problem, prezentacja za 2 dni, a ja nie umiem wyczerpać jakby tematu, nie potrafie się wziąć.
Ostateczna wersja to Eragon i Brisingr, cała Trylogie WP, Krew Elfow i Miecz przeznaczenia. O wiedźminie mam przygotowaną w miarę odpowiedź, ale jakby ktoś mógł podsunąć pomysł jak omówić dobro i zło w Wladcy pierscienia i Eragonie, jakiś pomysł, punkt zaczepiania, o czym opowiadac, bo wlasciwie pomysl na wypowiedz konczy mi sie na idzie hobbit frodo do mordoru wrzucic tam pierscien, reszta walczy z wojskami saurona, ktory jest zły.
z Eragonem nieco wiekszy problem, bo nie do konca pamietam wszystkie watki, dawno czytałem.

Cytuj:

---

Rezz' napisał

!BUMP!

mam problem, prezentacja za 2 dni, a ja nie umiem wyczerpać jakby tematu, nie potrafie się wziąć.
Ostateczna wersja to Eragon i Brisingr, cała Trylogie WP, Krew Elfow i Miecz przeznaczenia.

---

Poooooorypalo cie ? ja mialem 4 pozycje w swojej prezentacji, tak naprawde 3 i kurwa mi braklo czasu, jak ty niby chcesz o kazdej cos powiedziec w te marne 15 min ? Goodluck.

Ten motyw u Tolkiena jest bardzo prosty w porownaniu np do Sapkowskiego. Wiekszosc postaci jest klarownie dobra lub zla, wyjatkiem moze byc Boromir w kilku momentach lub Grima Smoczy/Wezowy/Jaszczurzy Jezyk (zalezy od wersji). Kazdy ma jakies slabosci, chwile zawahania ale bohaterowie staraja sie walczyc o swoje idealy w miare swoich mozliwosci. Co do Eragona nie pomoge, nie czytalem.