Nowy sezon sie zaczal a ja kurwa pogralem rankedy i siema 970 elo welcome to. Daje mi na ogol last picka i kurwa grac musze supportem i gg lose. Bo feed overpower.
Nie wiem czy se czasem nie zrobic new konta bo juz mnie to wkurwia.
Wersja do druku
Nowy sezon sie zaczal a ja kurwa pogralem rankedy i siema 970 elo welcome to. Daje mi na ogol last picka i kurwa grac musze supportem i gg lose. Bo feed overpower.
Nie wiem czy se czasem nie zrobic new konta bo juz mnie to wkurwia.
Pisz ze jestes shit supportem i placz ogolnie ze nie chcesz supporta, to czasem (ba, nawet czesto) dadza Ci picknac jakiegos adc czy mida, przynajmniej mi sie tak udawalo.
powiedzialbym naucz sie grac
ale powiem ci to samo co mi powiedzial kolezka z klasy ktory jest nie oszukujmy sie slaby w ta gre mimo to siedzy w okolicach 1900-2k elo na wescie
gosc gra w zasadzie wylacznie supportami i trzeci sezon pod rzad jest juz na platynie, wiec nie ma tu mowy o zadnym szczesciu
nie pisz nic
nic
nie flamuj, nie komentuj
piszesz tylko ss/re/timery/baron/dragon
nie kloc sie o mida
graj tym co potrzebne
nie spammuj surrenderem
powieksz sobie mape na max i popraw map awareness
graj hardcarry, naucz sie grac jakims talonem czy czyms innym co zabija mida co cooldown i roam
jak ktos mowi mid or feed to daj mu mida
ja napisalem niedawno na torgu o pomoc (podobne pytanie do twojego + troche bulu dupy) i z 890elo (wszystko w 3 sezonie) w 3 dni zrobilem 1150
powiem tak: na tym elo liczy sie tylko i wylacznie szczescie, czasami przydzieli cie do teamu w ktorym sa 1-2 osoby ktore ogarniaja i to jest instant win z reguly
ja chodze na topa, nie wiem czy ktos opisywal taka taktyke - gram na poczatku bardzo defensywnie, irelia albo volibear najczesciej
farmie sie spokojnie, rosnie mi przewaga bo na tym elo topy to guwniaki i rucham w zasadzie kazdego
typ schodzi z lini - pisze ss i pushuje do oporu XD niezaleznie od tego co sie dzieje na mapie ja pushuje sobie w najlepsze i po parunastu minutach jest po inhibitorze. polecam, na tym elo to jest dziwnie latwe
edit@
za tydzien przy obecnym tempie wbije moze te 1.5k, moze mi ktos powiedziec czy jest jakas znaczaca roznica czy nadal feedrzy smiecie polaczki?
topkami gram - gowno mozesz sie nawet nafidowac jak pies taki mid/ad sie nafiduje w enemy i przegrywasz topem jest akurat latwo wrocic do gry.
np tera musialem dodgowac gre bo patrze ziomek picka teemo na topa(mysle se i cna handle it) pickam maokaia na jungle, co leci dalej? twitch ad carry, evelynka no se mysle dobry paper team :D
Ja tam nie wiem jak to możliwe, ten poziom ludzi w sezonie trzecim jest straszny... Robie 12/3/12 ezrealem, nie moge wycarrować bo sona i lee sin się wbijają w 5 a sona na dodatek zamiast ulti zostawić to na enemy supporta rzuca etc, ludzie grają tutaj jak drewna nie mam totalnie pomysłu jak to wygrać, wygrywam każdego mida dianą (szczególnie że enemy przeważnie first pickuje kate xDD) robie jakieś 4/0 etc no ale co moge zrobić jak reszta w dupe dostaje, zastanawiam się czy nie kupić jakiegoś jaxa na topa albo mundo top/jungla.. Jak widziałem ludzi w moim teamie co latali w 4 za jebanym mundo milion k hp i 2 miliony k hp/sec i wszystkich ich powoli enemy wybijali to myśle że dobrze jest być takim mundo... Może ktoś jakieś protipy prosze ;|
aha
moze zacznij grac ad carry, pickujesz gravesa > rozpierdalasz linie 2vs2 lub czasami 1vs3(twoj support gra z przeciwnikiem > zabijasz wszystko
wyjatki - bardzo mocno nafeedowany.bruiser typu jax/irelia - wtedy masz przesrane
jeszcze jedno: skoro czesto grasz supportem to moze naucz sie to robic dobrze? odpowiednio zagrana leona/blitz moze wygrac gre przez feedowanie swojego adc
@up
bo nie umiesz grac, wspominasz tylko ta jedna gre a na inne gdzie grasz jak gowno to juz nie patrzysz
protip: skoncz narzekac, skup sie na swojej grze a nie na tym co robia ludzie z twojego teamu > progress skilla > wyzsze elo albo zrozum, ze nie jestes w ta gre dobry/mysl, ze jestes dobry i to wina troluw ale chociaz zachowaj to dla siebie
ja jestem ultra chujowy, mialem 1393 na koniec sezonu a mimo to nie plakalem, ze mam zjebow w teamie, ba! w niektorych grach czulem, ze zostalbym wykerowany nawet gdybym zle gral (a w wiekszosci gier szlo mi dobrze) polecam komunikacje z ludzmi, pisz im oczywiste rzeczy nawet byle cos odpisali i sprobowali wspoldzialac, potem jest latwiej
dzienki za uwage
Polecam siedzieć na tym elo, na które zasługujesz.
Nie ma czegoś takiego jak noob team, czy inne wytłumaczenia wymyślane przez tych hidden 3k elo.
W teamie masz takich samych ludzi jak w enemy.
Jedyne czym można sobie trochę poprawić szanse na zwycięstwo jest dbanie o atmosfere już w champion select.
Where the fuck is logic? Może odrazu urgot+cho budowany w tanka?;_; Ty chcesz, żeby na 800 elo picki się liczyły?xDCytuj:
np tera musialem dodgowac gre bo patrze ziomek picka teemo na topa(mysle se i cna handle it) pickam maokaia na jungle, co leci dalej? twitch ad carry, evelynka no se mysle dobry paper team :D
pochwal sie swoimi osiagnieciami, moze ominales to co ja przezylem konczac s2 z jakims high elo, ja takiego szczescia nie mialem i trafialem na teamy bez adc albo z paroma midami
zgadza sie, ze da sie w pojedynke wygrac czesc meczy ale np. taki jayce, jax, darius sa banowani/wybierani na samym poczatku
ja przesadzam w moja strone, wy w swoją
NIE JESTES w stanie wygrac solo kiedy masz 5 polakow w teamie ktorzy feeduja na wszystkich liniach i zamiast grac rzucaja miesem
chyba ze przeciwnik to takie samo gowno
picknij jaxa>wygraj samemu teamfight>wygraj samemu gre
lub
picknij mida typu ahri diana eve etc>rozjeb swojego mida>roamuj i oddawaj kille pozostałym liniom-to gwarantuje co najmniej wyrównany wynik w killach teamowych(bo tutaj głównie ludzie na kille patrzą i jak jest np 0/7 dla enemy to już jest gg surr 20;00 ,a jak np oddasz first blooda to omg,omfg,omg ,pro ashe,omg XD )
przed chwilą patrze dobry team tylko teemo russian ;_; no to myśle chuj może coś ugra. enemy wziął yoricka zeby go skontrowac to ja pisze "teemo go mid ,I'll go top".zruchalem yoricka na topie dianą już po raz kolejny a teemo w 15 minucie miał 0/9 , a enemy kennen i eva po 5/0 i 4/0 ,całe szczęście premade bot był ogarnięty i lee singa sitował tego mida ile mógł;d potem olaliśmy teemo i jakoś to poszło,niezły build odjebałem i miałem w early wszystko co potrzeba aby rozdupcyć topa + inne linie tj. buty 1,doran,chain vest(armor za 700),negatron,rozdzka,giant belt co potem poszło w zhonye abyssala i rylaike;d polecam diane naprawde łatwo wygrać a z tego teemo to tyle ze grzybki stawiał,żałuje ,że ten teemo dostał + elo bo sie ludzie z nim beda uzerac
ps. panic ma racje polecam na wejściu albo komenderować całym teamem albo na dać ignore całej czwórce.no i warto znaleźć kogoś do duo imo top+mid chyba najłatwiej(?)
nie polecam na soloq brać adc(na low elo ofc) bo jak support chujowy to też nie da rady kernąć
Najłatwiej ogarnąć jedną postać (najlepiej mid, jungle) do perfekcji, latać po liniach, oddawać fragi. Easy.
Konto na east, cały czas soloq supportami (3gry dariusem, jedna malphitem/eve/shenem reszta supporty):
http://www.lolking.net/summoner/eune/26973441
Konto na west, (raz grałem rengarem, raz irelią, reszta supporty) duoq, w 2gim sezonie olałem to konto i miałem srebro:
http://www.lolking.net/summoner/euw/20611297
Ogólnie ludzie widząc duoq na srebrze są niezbyt pozytywnie nastawieni, ale najczęściej wygrywamy lane>ludzie się uspokajają>grają lepiej>wygrywamy.
@edit
Ogólnie to polecam wymasterować sobie blitza i pickować go przy każdej okazji, o ile nie jesteś debilem i nie grabujesz morgany/amumu/kennena do swoich podczas teamfightu.
supportem tez latwo mozna wygrac gre, przyklad zyra lub blitz lub lulu czy nawet taric - mega strnog supporty, bot linia praktycznie gwarantowany win na shit elo, nawet jak twoj ad carry ma raka
a co do teamow bez junglera lub 2mid, nie oszukujmy sie - takie gry trafiaja sie 1 na 10 max
Ja jestem beznadziejny i mam drugi sezon 1700, a wy jesteście dobrzy i macie 900. Trochę dziw bierze, bo jak spadłem w tym sezonie na 1300 to grałem sobie pickami, które już dawno przeze mni ebyły zapomniane a i tak kończyłem 15-0. Ale co ja tam wiem.
Ludzie na 1300-1400 nie potrafią grać.
Każde gówno rzuciło się na reset, ludzie wygrali 3 gry fartem pod rząd bo trafili na inne gówna i sie poczuli.
Nie, nie płacze na ludzi z niesitniejącego elohell, ale pomimo tego że zabijam 3 osoby sam [mid] + support robi asysty [reszta robi jungle], to enemy team zabija 2v4.
Btw. na tym elo polecam mid, jak bot dostaje w dupe ciężej im pomóc z topa biegnąć całą mape. Tak samo na odwrót bot->top.
Pickuj jungle/topa, gg easy win temfight 1v5 (jax <3)
Dobry jungler wygrywa gry, a fed bruiser>fed AP Carry, deal with it.
@down: Płakanie o elo hell po kilku-kilkunastu rozegranych rankedach i narzekanie że to przez team nigdy nie macie szans na lepsze ELO mija się z celem. Dopiero po kilkudziesięciu-kilkuset rankach znajdziesz się na elo mniej więcej odpowiednim dla Twoich umiejętności (chyba że na prawdę grasz jak 2k pros, wtedy rzeczywiście na 1200~ sam wygrywasz gry, patrz nasi eksperci, jakiekolwiek gry prosów typu od 800-2000 elo, było kilka takich streamów chyba).
A to że 3 gry pod rząd przegrałeś, trudno, następne 3 może wygrasz i na jedno wyjdzie, płakanie na forum nic tu nie da.
Co wy tak się wyżywacie na chłopaku kurwa mać nie pierdolcie że to też nie zależy od farta bo zależy i to w huj pamiętam w sezonie 2 postanowiłem pograć rankedy 3 gry POD RZĄD leaver a jedynie pamiętam dokładnie w 1 mojej grze rankingowej garen has disconnected i to z jakimś skinem i gg każdy ma jakąś swoją płaszczyznę odniesienia pójdzie na lepsze elo lepsi ludzie lepiej się gra ale nie koniecznie musi lepiej grać to znowu spadnie proste ale co ja tam wiem przecie wy macie 1500 elo ja nie mam
super zabawa wbijanie 2k elo supportami tylko po to zeby prezentowac sie lepiej, a w srodku ciagle sie czuje ze gra sie jak gowno
potwierdzam, blitzcrank na gownoelo to instant win
Dobry support grajacy na poziomie 2k+ to guwnogracz? Ciekawy tok myslenia zaprawde. Od zawsze gram supportami bo taka rola najbardziej mi odpowiada i to nie tylko w tej grze, ale tak samo np. bylo w L2, przez 5 lat nie tknalem innej roli. Skoro supporty to takie guwna to po co ktokolwiek to pickuje? ;o
Napisales, ze support majacy 2k elo w srodku czuje, ze gra jak guwno. Sadze, ze taki gracz czuje sie zupelnie jak dobry gracz z poziomu 2k, a nie jak gowno tak jak Ty to napisales. Osobiste wycieczki zachowaj dla siebie i licze, ze za ta zostaniesz odpowiednio nagrodzony. Pozdrawiam i zycze udanego dobijania srebra.
Recepta na wina
https://i.imgur.com/FJAyS.jpg
Glyphy mogą być flat mres (i chyba takie są lepsze ale na tym koncie ich nie mam)
Marki na flat armor
blitzem gra sie w ad runy, na 2 lvlu grabujesz 1aa + e i ich ad niema 250 hp.
Polecam ten styl grania suppem spokojnie może gre wycarrować
no wiadomo że nie zawsze raz to my zagramy słaby raz nasz team albo przeciwnicy byli lepsi
NIE ZAWSZE, ale w większości przypadków, tak.
o tera w queque mam 2 typow co sie kloci ze oni top i chuj obja topa w tym jeden teemo drugi alistara :D trza dodgowac
true ja wiem ze nie jestem super i robie duze bledy, ale chodiz mi o sam fakt ze w te naprawde nie trzeba duzo myslec by widziec ze np przegrywa sie linie to tulic turreta by nie oddawac kili ale lepiej sie pchac 1 vs 2, tera hecarima mialem co inicjowal tfa nie wiedzac czemu caly team z tylu a ten wpada z ulti na nich i dostaje w tube i mamy problem. Ale np mialem tez kozackie teami, a enemy mialo retardow.
Przeglądając lol pl znalazłem oto taki link do yutuba http://www.youtube.com/watch?annotat...&v=k4ymkWJYRLs
a w nim link do forum gdzie mamy obliczenia matematyczne na temat elohell
http://na.leagueoflegends.com/board/....php?t=1682786
z czego wniosek jest tylko jeden
no faktycznie guwniana lolkingnet->>> nelyff goscia wykerowali w zeszlym sezonie na farta i fartem tez nie spadl z platyny przez caly rok i oczywiscie teraz fartem tez jest na platynie mimo ze umie grac tylko tarikiem, a ja gram zajebiscie ale niestety fartem mam nob team co gre dlatego robie 14/0 na 1500 elo
Kup marki i quinty pod spellpen, kup Elise, R>Q>W>E QEQWQR flash ignite 9/21/0, buty+3 poty -> 1/2 dorans ringi -> haunting guise -> sorce -> abyssal/frozen heart -> frozen heart/abyssal, dalej sytuacyjnie
burstuj przeciwnikom 1/4 hp co 5 sekund glupim Q jednoczesnie bedac ranged, zbij przeciwnika do pol hp, uzyj QEWRQW ignite i ciesz sie z free fraga... ta postac jest tak imba, ze ja pierdole.
top Elise / mid Diana to chyba najlatwiejsze broken postaci w tej grze do wygrywania kazdej gry. Mozesz sobie nawet rzucac kamieniami w klawiature i myszke a i tak wygrasz, lol ;d
ja uważam jednak, że to elo sprawiedliwie rozdziela graczy lepszych od słabszych, chyba nie przez przypadek spadłem na 900 zaraz po wbiciu 30, skoro potrafiłem grać tylko ww i morganą. Ogarnąłem sobie kilka champów i bez problemu wbiłem 1300. Potem zacząłem na serio interesować się grą, oglądałem turnieje, "dołączyłem" do community i czuję, że elo na którym aktualnie jestem to mój poziom. Raz ja kerne, raz ktoś mnie i tyle, fart w dobieraniu teammate'ów decyduje może w 10% o tym czy wygrasz czy nie.
taric : 8 gier 62% win
polecam ten styl grania
dodaj jeszcze, że elise to chyba najbardziej useless postać w team fightach zaraz po nidalee i fiorze
Z samego q robisz za mały dmg , a jak wskoczysz w spider form w środek tfa to padasz w sekunde ew pożyjesz chwilę dłużej dzięki E i spierdoleniu w powietrze.
Beznadziejna postać jak dla mnie , na lane faktycznie można zrobić z 5/0 ale potem przez resztę gry gówno robisz , true story.
nope.png
masz zajebisty long-range snare, jestes tanky jak cholera przez abyssala i fh (200 armora? np), W w human form jest aoe, biega szybko i ma swietne skalowanie z AP. Jestes assassin bruiserem, w 40 minucie owszem - nie zrobisz 1v5 ale utility, dashe i mozliwosc finishowania przeciwnikow tej postaci jest chore. Wszyscy teraz na scrimach Elise graja, kilka czolowych osob na EUW gra Elise na topie, no i z reszta jezeli przeciwnik przez caly laning phase nie moze dojsc do minionow bo umiera no to chyba wystarczy - koles robi do 40 minuty gowno a i jeszcze moze junglera przeciwnego przyciagniesz na swoja linie zeby reszta twojego teamu nie dostawala w pizde.
To nie jest inicjator (chyba, ze liczymy tu human form E). To jest semi burst/tanky/bruiser/ap/assassin z glupim dpsem przez te zasrane piec pajakow i chory ASPD z W.
W 2 sezonie miałem podobny problem, ogólnie każdy kłócił sie gdzie idzie,co za tym idzie trollpicki(double mid,nawet jungla),z prostego powodu-mało kto chcial grac supportem. Spadłem niewiele poniżej 1000elo, wkurwilem sie, przestałem grac rankingowe gry. Ogarnąłem w miarę dobrze supporta, w tym sezonie 5gier-5win-5win as taric. Jak coś dzieje sie w trakcie wybierania postaci to staram sie w miare możliwości pogadać, i uspokoić ich. No wiadomo jak zaczną sie wyzywac, naśmiewać itp. to któryś z nich zacznie trollowac i po grze.
ok usunalem gre, po tym jak wlasnie przegralem 5 vs 4 ide grac w diablo ema
Jak ktoś jest słaby to przegrywa, jak dobry to wygrywa. Nie wiem co wam mam powiedzieć, jedynym czynnikiem, który sprawi, że będziesz lepszy jest "doświadczenie" i GRANIE, GRANIE, GRANIE, GRANIE. Grasz, zdobywasz doświadczenie, uczysz się (wszystkiego), wygrywasz.
parsknąłem niepowstrzymanym śmiechem
weź się nie udzielaj na tematy o których nie masz zielonego pojęcia, błagam. Nidalee wnosi kurewsko dużo do teamfightu ;_;
to zjebane przekonanie, ze ap nidalee gowno robi w late i w teamfightach XDDDDD
podczas gdy ap nidalee właśnie kurwa błyszczy w late game i w teamfightach
nie macie zielonego pojecia o tej postaci
jeszcze powiedz, ze eve late game jest useless to Cie powaznie zignoruje na torgu ;d
no narazie
xD
najwieksza rade jaka ktokolwiek moze Ci dac to to, zebys pogodzil sie z faktem ze jestes w ta gre masakrycznie chujowy i jesli rzeczywiscie jestes na 970 elo to pewnie dlatego, ze tam jest wlasnie Twoje miejsce.
Nie staram sie Ciebie obrazic, bo nawet Cie nie znam, ale placzesz na KAZDEGO w twoim teamie, podczas gdy sam pewnie gowno grasz. Minsafo napisał najswietsza racje soloq. Od farta zalezy moze 100 elo w jedna albo w druga strone od twojego aktualnego elo, ale jesli masz 900 elo a twierdzisz, ze grasz jak 1700 to masz niepokolei w glowie.
Wez sie nie spinaj tak, ignoruj wszystkich w teamie, sluchaj muzyki i graj dla sportu, nauczysz sie to moze wyjdziesz, nie nauczysz sie to zostaniesz slaby do konca zycia i ewentualnie usuniesz gre. Ale prosze nie zasmiecaj torga tak bezsensownymi postami w stylu "W KAZDEJ GRZE MAM 2 LEAVEROW I JAK TU WYGRAC -.-" bo kazdy z nas przechodzil przez ten etap 'elo hell' i po tym jak sie z niego 'wygrzebalismy'(bo nadal uwazam ze elo hell = 2k :/) wiemy jak bardzo chujowi bylismy xxx czasu temu.
elo
przeciwko teamowi z jakakolwiek hard inicjacja nidalee nic nie robi w teamfightach bo zanim rzuci 2 dzidy caly jej team nie zyje ELO
ale ja nie rozumiem co ma buldupienie o nidalee wspolnego z wychodzeniem z elo hell
na soloq ona sie przeciez znakomicie sprawdza pod kazda postacia, permapush ad i poke ap, komu sie chce unikac dzid pod turretem
Elo hell z 1550 do 900 wita. xDDDDDD
I kurwa ktos mi mowi, ze miedzy 1500 nie ma roznicy w porownaniu do 900. Przeciez tu sa takie warzywiaki, ze sie w pale nie miesci. Praktycznie w kazdej grze teemo adc, nidalee support czy junglerzy, ktorzy umieraja w lesie. :D A polakow od skurwysyna. Predzej czy pozniej i tak wyjde bo w kazdej grze majac staty 15/0 nie da sie nie wyjsc, ale niech nikt nie mowi, ze i na unranked i na gold jest tak samo. Przeciez to niebo a ziemia.
Przed chwila tekst w lobby (zupelnie na powaznie!): "spierdol cos a cie znajde po ip skurwysynu"
Mowil to midowy teemo do top evelyn.
A co do rad jak wyjsc - grac swoje, najlepiej mutowac wszystkich, grac na luzie bez spiny. Po prostu dla zabawy, to wszystko. W s2 tez bylem nisko i od kiedy zaczalem pykac na wyjebce awansowalem instant o 500 elo. :)
Zauważyłem że im więcej piszę do ludzi, chwalę ich, gadam z nimi, tym atmosfera jest jakaś przyjemniejsza i wygrywam więcej gier.