Wygrywanie gier

Zastanawia mnie fakt czym się różni mechanika doty, a lola, gdzie w docie naprawde gierki samemu jak się ogarnia idzie wygrywać w 99%, a w Lolu jak tak robie co gre 20/0, fakt, że gówna na 20lvlu na normalach, to i tak opp się prędzej czy później wyfarmi i to działa tak, że jak jestem ja+trzech średnich typów+1 gówno<5 średnich typów i nie moge zrozumieć tej zależności, tylko nie piszcie, że da się wygrywać gry, no, bo jasne, ale inaczej niż w innych mobach, całkowocie, a nie chce mi się co chwile grać katarinką, bo to już nudne się staje, a nawet jak ją czasami pickne to fakt, że 90% win ratio, ale nawet zrobią mresy, wbije taki nunu czy jakiś malph z mrsami gdzie ja im nic nie robie mając full build w 30 minucie, a oni praktycznie nic, a nasz ad carry to przeważnie gówniak to i tak przegramy, aż mi się odechciewa rankedów grać, bo to bardziej kwestia szczęscia niż skilla.

polecam karthusa, możesz mnie zabić i tak przeżyje, hehe

Taka juz gra, ze jeden leaver/afker/nieogarniety gracz zepsuje ci cala rozgrywke i przegrasz. Ostatnio pare rankedow pod rzad przegranych przez takie osoby ;d

Cytuj:

---

bo to bardziej kwestia szczęscia niż skilla.

---

+1, chociaz pewnie nie zawsze.

#edit;
podczas 9 rankedow nie rozegralem jeszcze normalnej gry. albo w mojej druzynie byli tacy gracze i szybki surr, albo w enemy i szybki easy win :/

Nie każdą grę wygrasz przywyknij do tego. Community (albo przynajmniej jego większość) jest w lolu niestety tak zjebana że szok i nie chodzi mi tylko o brak mózgu tylko bardziej o to , że każdy myśli że jest niewiadomo kim bo raz czy dwa wycarrowal jakas gre - reszta swiata to gownixy.
Mnie osobiście najbardziej wkurwiaja właśnie tacy ludzie, bo to że ktoś gra jak totalne gówno jeszcze zniosne , ktoś mu elo wyboostował czy coś ale najgorsze jest jak ktoś gra nie wiele lepiej od poziomu gówna a flejmuje cały team - Ty mu odpiszesz coś w stylu 'stfu and play' i dostaniesz odpowiedz '9x report XXX HE IS NOOB".

Musisz jakoś dobić do 30 lvla i grać te rankedy, banujesz champów których nie lubisz albo którzy są według ciebie OP. Niestety niezbędne będzie wychodzenie z kolejki gdy reszta teamu których dostaniesz to idioci, dodge bardzo zmniejsza szansę przegrania gry bo o wiele lepiej i łatwiej grać z ludźmi potrafiącymi komunikować się ze sobą. Jeszcze jedna porada - nawet jeżeli dominujesz swoją linię i przeciwnik daje ci farmić musisz pomóc na innych liniach.

Cytuj:

---

SlitanseZebro napisał

bo to bardziej kwestia szczęscia niż skilla.

---

powiedz to kazdemu 2k+ ktroy gra na smurfach i po 20 grach ma 1800 elo

Cytuj:

---

Hammett napisał

Nie każdą grę wygrasz przywyknij do tego. Community (albo przynajmniej jego większość) jest w lolu niestety tak zjebana że szok i nie chodzi mi tylko o brak mózgu tylko bardziej o to , że każdy myśli że jest niewiadomo kim bo raz czy dwa wycarrowal jakas gre - reszta swiata to gownixy.
Mnie osobiście najbardziej wkurwiaja właśnie tacy ludzie, bo to że ktoś gra jak totalne gówno jeszcze zniosne , ktoś mu elo wyboostował czy coś ale najgorsze jest jak ktoś gra nie wiele lepiej od poziomu gówna a flejmuje cały team - Ty mu odpiszesz coś w stylu 'stfu and play' i dostaniesz odpowiedz '9x report XXX HE IS NOOB".

---

Dokładnie, miałem takie coś wczoraj. Adcarry 0/4 i flejmuje na supporta że noob (mimo że support grał dość dobrze) i że był 1v2 dlatego tak nafeedował.
Na jakieś 8 gier zdarzyły mi się może z 2 gdzie ludzie się normalnie komunikowali i w champion selecie i potrafiliśmy się zgrać w grze.

Jedynie zauważyłem, że pickne jakiegoś opp bruisera typu riven, rozkurwie early game, poce się żeby dragi robili to MOŻE wygramy mając jakiegoś gówniaka w teamie, ale coraz bardziej mi się odechciewa pisania debilą co mają robić co chwile, teraz zagrałem 11 gier shenem pod rząd i każde win, strasznie opp postać, grałem 4 razy vs duble lejn to ciupałem ich jak chciałem. Doszedłem to wniosku, że jak już zaczne grać rankedy to z jakimś ogarniętym typem no i wtedy już będzie te 90% na wygraną ;c.

Cytuj:

---

pepeszka napisał

Dokładnie, miałem takie coś wczoraj. Adcarry 0/4 i flejmuje na supporta że noob (mimo że support grał dość dobrze) i że był 1v2 dlatego tak nafeedował.
Na jakieś 8 gier zdarzyły mi się może z 2 gdzie ludzie się normalnie komunikowali i w champion selecie i potrafiliśmy się zgrać w grze.

---

ale właściwie skąd wiesz, że support grał dobrze? bo raz ci rzucił heala/tarcze? na bocie mimo wszystko jednak support musi robić trochę więcej i może akurat tego nie robił

http://www.lolking.net/summoner/eune/21052598#history
chyba wszystko wyjaśnia
btw. sprawdźcie mh moich teammateów, byli strasznymi gównami, grałem praktycznie 1v5
2/10/2 xin, 4/7/cośtam ahri z tego co pamiętam, reszta trochę lepiej ale i tak chujowo

anyway, jak masz farta i średnio grasz masz 2k elo, nie masz farta, a masz skilla siedzisz na gównianym elo, tru story

Cytuj:

---

SlitanseZebro napisał

anyway, jak masz farta i średnio grasz masz 2k elo, nie masz farta, a masz skilla siedzisz na gównianym elo, tru story

---

Że co? XD

Masz skilla - Wychodzisz z gówna

Nie masz skilla - Siedzisz tam?

Płaczesz tu, że nie możesz się wybić bo masz retardów? Popatrz się na swoją grę potem mów na kogoś.

każdy płaczek typu "mam 1400 elo bo mam guwno teamy co grę, tak to bym miał 2500 elo" powinien zagrać 1v1 np. na midzie albo topie z kolesiem z 2k+, jak by został zjedzony 0/5 w 10 minut to może by dotarło, że jest po prostu za słaby żeby wyjść z tego "piekła"

Cytuj:

---

GaryTroy napisał

Że co? XD

Masz skilla - Wychodzisz z gówna

Nie masz skilla - Siedzisz tam?

Płaczesz tu, że nie możesz się wybić bo masz retardów? Popatrz się na swoją grę potem mów na kogoś.

---

no patrze, robie co gre 20/0, wygrywam każdy lejn, robie sam dragi, focusuje w tfie dobrze, ale co ja sam mam zrobić, nawet w ogóle pacze gry dyrusa, typ tyra każdego topa co chwile, a 5 gre pod rząd dostaje w dupe, bo jedna osoba odstaje od reszty, więc to się sprawdza co mówie :D

@nienormalny
akurat wydaje mi się, że gram na takim poziomie, 8 lat w dote robi swoje, ja tu nie płacze, tylko nie gram długo w lol'a i chciałbym się dowiedzieć czy tylko ja tak mam ;c


@i w ogóle źle mnie odbieracie, ten temat nie ma na celu płacz jaki to ja jestem dobry w tą greonee!111, a inni gówna, tylko to, że w porównaniu do innych mobów tu samemu jest znacznie "ciężej" wygrać gre samemu.

No patrz ta gra nie jest tylko zrobię 20/0 i wygram gre tu trzeba również umieć callować a co u niektórych tego brak, pewnie u Ciebie też ;)

Da się wygrać grę solo, a duo tym bardziej. Problem polega na tym że dobre staty to nie wszystko, musisz umieć je wykorzystać np. będąc w stanie samemu pokonać 2-3 przeciwników.

ale zaraz
bo z tego co zrozumalem, to ty nawet nie zaczales rankedow?
nie mozesz oceniac rankedow na podstawie normali, na normalach NIKT nie gra na powaznie, bynajmniej wiekszosc sie luzuje i chodzi po mapie

a co do rankedow, to ostatnio jak przeszedlem na easta z powdou banuwy na wescie rece mi opadly
throwuje wygrane gry, bo po jednym tekscie mojego kamrata trace calkowicie chec do gry
zdalem sobie sprawe, ze ci ludzie w okolicach 1500 elo najzwyczajniej w swiecie nie chca wygrac / wola przegrac byleby nie wyszlo, ze musza grac supportem czy tam junglerem

w opinii polaczkow lepiej wyslac premade jednego na topa drugiego na supporta, niz zeby rozjebali bota, bo premade zawsze feeduja, a to, ze obaj maja 1 strone run i po 16 postaci to juz nikt nie bierze pod uwage, niech gra na topie z runami pod gp10 i to najlepiej tarikiem

Wypraszam sobie :| taric dobry top.
Wygrywanie najbardziej zależy od nastawienia drużyny, jeżeli nie jesteś 2k elo i nie potrafisz sam 5 rozpierdolić, to musisz jakoś tak nastawić drużynę, że będą zgodni w tym co robią i nie będą sięwyzywać, itp...
Ofc. jest to trudne, ale wystarczy, np. dać fb topowi grając jungle i już masz 1 po swojej stronie.
Trochę urwać jungli enemy, czy grając na midzie spytać swojego jungle maokaja, czy nie chce drugiego blue dla siebie, bo ty sobie dobrze radzisz.
Napisać zawsze po zdobytym fragu przez kogoś gj, czy po zgonie np. i tyle :|
A nie zapewne większość z was po swoim zgonie na bot flameuje topa, że nie przybiegł ratować.

Cytuj:

---

dright napisał

Wypraszam sobie :| taric dobry top.
Wygrywanie najbardziej zależy od nastawienia drużyny, jeżeli nie jesteś 2k elo i nie potrafisz sam 5 rozpierdolić, to musisz jakoś tak nastawić drużynę, że będą zgodni w tym co robią i nie będą sięwyzywać, itp...
Ofc. jest to trudne, ale wystarczy, np. dać fb topowi grając jungle i już masz 1 po swojej stronie.
Trochę urwać jungli enemy, czy grając na midzie spytać swojego jungle maokaja, czy nie chce drugiego blue dla siebie, bo ty sobie dobrze radzisz.
Napisać zawsze po zdobytym fragu przez kogoś gj, czy po zgonie np. i tyle :|
A nie zapewne większość z was po swoim zgonie na bot flameuje topa, że nie przybiegł ratować.

---

mądre słowa.

Co do grania z gówno teamem - musicie robić poprostu za leadera drużyny. wszystko pingować, wszystko callować i nawet niekiedy doradzać jakie itemy muszą ludzie brać. tak samo z focusami.

Cytuj:

---

SlitanseZebro napisał

@nienormalny
akurat wydaje mi się, że gram na takim poziomie, 8 lat w dote robi swoje, ja tu nie płacze, tylko nie gram długo w lol'a i chciałbym się dowiedzieć czy tylko ja tak mam ;c

---

nie wiem czy to do mnie, ale chyba tak
jak się nie potrafisz wybić to znaczy, że nie potrafisz grać, bo lol nie ogranicza się do wygrania lejna czy zoutcsowania enemy. oczywiście, są gry nie do wygrania, ale zdecydowaną większość wygrasz z palcem w dupie jeśli jesteś lepszy od enemy

Cytuj:

---

SlitanseZebro napisał

@i w ogóle źle mnie odbieracie, ten temat nie ma na celu płacz jaki to ja jestem dobry w tą greonee!111, a inni gówna, tylko to, że w porównaniu do innych mobów tu samemu jest znacznie "ciężej" wygrać gre samemu.

---

nie grałem w dotę, nie wiem, czy cięzej czy nie, tutaj musisz po prostu robić wszystko - puszować, callować, doradzać itemy, stawiać wardy... ja teraz gram na 1400 na eune, w większości junglerami, to każde wyjscie z bazy do 3+ wardy

Cytuj:

---

dright napisał

Wypraszam sobie :| taric dobry top.
Wygrywanie najbardziej zależy od nastawienia drużyny, jeżeli nie jesteś 2k elo i nie potrafisz sam 5 rozpierdolić, to musisz jakoś tak nastawić drużynę, że będą zgodni w tym co robią i nie będą sięwyzywać, itp...
Ofc. jest to trudne, ale wystarczy, np. dać fb topowi grając jungle i już masz 1 po swojej stronie.
Trochę urwać jungli enemy, czy grając na midzie spytać swojego jungle maokaja, czy nie chce drugiego blue dla siebie, bo ty sobie dobrze radzisz.
Napisać zawsze po zdobytym fragu przez kogoś gj, czy po zgonie np. i tyle :|
A nie zapewne większość z was po swoim zgonie na bot flameuje topa, że nie przybiegł ratować.

---

Dasz FB topowi to za 20 sekund padnie bo bedzie kontynuowal farmienie majac 100 hp i za 2 minuty leci flame, ze nie gankujesz, podczas gdy bijesz sie na bocie. Urywanie jungli enemy konczy sie flamem ze wolisz im wybijac jungle niz zgankowac. Grajac na midzie w 50% gier o blue trzeba blagac :D. Tu przytocze sytuacje ktora mi zapadla w pamiec, jak prosilem gragasem o bodajze 3ciego blue maokaja i mowi mi,ze gragas to jego main i na gragasie nie jest potrzebny blue buff bo ma w. 1100 elo here, byloby 2000, ale trolle i leaverzy.

1) wygrywasz linie > wszyscy cie słuchają > dajesz dobre calle > wygrywasz gry.
2) wygrywasz linie > wszyscy cie słuchają > dajesz chujowe calle > przegrywasz gry.
3) przegrywasz linie > wszyscy maja cie w dupie > przegrywasz gry.
Niestety, głupia mentalność ludzi na shit elo - oceniają ludzi po score i cs, a to czy dajesz dobre calle czy nie nie ma w ogolę znaczenia, i tak poleca za tym który coś zabija.

Ja dzisiaj miałem fiore w teamie która zrobiła 5/0 na topie z moimi gankami, okazało się że nasz bot przegrywał 0/6 więc co postanowiła zrobić fiora? Zamiast próbować to wycarrować to biegała sama 1v5 przez całą mapę żeby jedną osobę zabić i paść.. Nic nie dało się jej przetłumaczyć jak jej/mu mówiłem żeby się trzymał z drużyną...

imho wygrywanie gier (a co za tym boostowanie swojego elo), to w znacznej mierze doswiadczenie. Im masz wiecej gier, tym wiecej wiesz o championach, o mozliwych scenariuszach gier, o tym jak dana postacia grac na dana postac, i o tym jak w tej grze postepowac z ludzmi.
A wiec - do wszystkich tych, ktorzy maja 400 wygranych normali, 300 rozegranych rankedow i narzekaja, ze na 1500 sie samemu carrowac nie da - pograjcie troche dluzej, a zauwazycie, ze to co mowia WSZYSCY ci, ktorzy wbili te ~~2k to prawda : )