Jak zacząć przygodę z rankedami?

Witam. Sezon sie kończy, więc postanowiłem pograć rankedy. W związku z tym mam pare pytań jak dobrze zacząć. Za posty typu "miej 200 w/l ratio", strony run pod kazda rolę z góry dziękuje. Sezon sie kończy, Janna by sie przydala, a czasu chyba niewiele. Wiec wlasnie informacje typu ile ELO na ta skorke, czy liczy sie top elo czy aktualne mile widziane. Gram na NA jak cos. Oprócz tego, jak dziala system przydzielania elo, narazie mam 1 win 1 lose, tzn ze elo teraz wynosi tyle co na starcie? Mam z 10 znajomych z osiedla z którymi moge grac, grac duo czy drużyny? Duo grac z kimś z mniejszym elo odemnie czy z większym? Z góry dzieki za wszystkie rady

Na NA golda masz za 1500 punktów na soloq, team 1450. Liczy się top elo. Imho najłatwiejszym sposobem na wbicie golda od zera jest zrobienie teamu 3v3, o ile choć trochę ogarniasz trójki.

Żeby wbić jak najszybciej 1500 elo musiałbyś teraz wygrać jakieś 9 gier pod rząd. Jeżeli dopiero co wbiłeś 30 lvl to nie będzie łatwo. Jak masz kolegów co mają po 1500+ elo, dołącz do ich teamu i graj z nimi, może jakoś wam się uda. Prawda jest taka, że na rankedach dopiero zaczynamy się uczyć grać, jest więcej trolli, płaczków bo ludziom bardziej zależy. Runy to podstawa, jeżeli nie masz przynajmniej jednej uniwersalnej strony, będziesz do tyłu już od początku gry.

Jeżeli team miałby 1500 elo, to nawet gdyby dołączył i wjebał 5 gier z kolei, to dostaje złoto, przed resetem wyraźnie było napisane, że po przyłączeniu do drużyny muszą być rozegrane w niej 5 meczy i nawet on nie musi brać w nich udziału.

ogarniaj przynajmniej po 3 postacie na każdą rolę (np. na supporta sorake, tarica i janne) zeby nie było sytuacji, że musisz grać czymś pierwszy raz w życiu bo reszta jest picknięta/zbanowana/kompletnie psuje teamcomp, no i w sumie to wszystko, jak na rankedach za bardzo będziesz po tyłku dostawał to pograj jeszcze trochę normali, wyjdzie ci to na dobre
ciężko powiedzieć, kiedy najlepiej zacząć grać rankedy jeśli chodzi o skilla, imo jak nie zależy ci na elo to najlepiej jak najszybciej zacząć, bo tam grasz na poziomie dostosowanym do ciebie

Cytuj:

---

niemoralny napisał

ogarniaj przynajmniej po 3 postacie na każdą rolę (np. na supporta sorake, tarica i janne) zeby nie było sytuacji, że musisz grać czymś pierwszy raz w życiu bo reszta jest picknięta/zbanowana/kompletnie psuje teamcomp, no i w sumie to wszystko, jak na rankedach za bardzo będziesz po tyłku dostawał to pograj jeszcze trochę normali, wyjdzie ci to na dobre
ciężko powiedzieć, kiedy najlepiej zacząć grać rankedy jeśli chodzi o skilla, imo jak nie zależy ci na elo to najlepiej jak najszybciej zacząć, bo tam grasz na poziomie dostosowanym do ciebie

---

No właśnie champów za dużo nie mam, support to dla mnie czarna magia. Od biedy mogę zagrać na midzie/adc na bocie, ale w dwóch grach pisałem że top i nie robili mi problemów, każdy kulturalnie napisał żebym grał czym mi się dobrze gra.
Na ELO jako tako nie zależy bo i tak będzie w nowym sezonie reset, ale na tą skórkę+champa bym chętnie dobił.

Panowie, a na jakiej zasadzie przydziela mi ludzi do pierwszych dziesięciu rankedów? Pytam, bo w tych dziesięciu grach miałem świetne teamy, ludzie nawet jak coś psuli, to zaraz naprawiali, była komunikacja, ogar itd - 8 z 10 gier wygrane. Po tym już same porażki (teraz mam 12/17? jakoś tak) i owszem - ja też popełniam błędy - ale to, co wyprawiają ludzie w moim teamie, to jest jakaś tragedia. Najczęściej gram w jungli i myślę, że w miarę to ogarniam. Oczywiście nie zawsze udaje mi się zgankować na czas/w odpowiednim momencie, nie zawsze się bronię przed counterjunglerem, ale generalnie to nieźle się sprawuję, a mimo tego i tak w końcu (albo i nawet w 20) minucie dostajemy po dupie. Któryś trolluje, inny zwyczajnie feeduje, bot daje się łapać Blitzcrankowi za każdym niemal razem - no ręce mi opadają :/

@down: Grali dużo lepiej, niż ci z 1460 elo, do którego się dobiłem...

do pierwszych ranedow bierze ludzi ktorzy tez zaczynaja grac rankedy

Jak się nie czujesz na siłach, aby w ogóle zacząć grać rankedy to nie wbijesz golda, srsly. Zacznij grać jak najszybciej. Jak nie masz jakiegoś przekokszonego w/l ratio na normalach to na rankedach nauczysz się grać znacznie lepiej.

Cytuj:

---

Piećka napisał

Jak się nie czujesz na siłach, aby w ogóle zacząć grać rankedy to nie wbijesz golda, srsly. Zacznij grać jak najszybciej. Jak nie masz jakiegoś przekokszonego w/l ratio na normalach to na rankedach nauczysz się grać znacznie lepiej.

---

Ja wbiłem golda, chociaż na normalach mam jakieś 50% win ratio, tylko kilka do przodu przy 480~ rozegranych grach.

A jak to jest z tym boostem na początku i grach dalej? Mam 2 win 1 lose na ten moment, jeszcze mi się ELO nie wyświetla. Jak będę miał np. 6 winów 4 lose to ile na oko będe miał?
Czy boost do każdego rodzaju gier jest oddzielny, bo zagrałbym teraz 3vs3, tam mi zaliczać będzie boost od nowa czy nie?

Tak, jest oddzielny boost. Zagrasz 15 soloq - boost spada do 19-20, i stosunkowo spada później do 11-13 - tu już się zatrzymuje. Tak samo jest z 3v3 jak i rankedami teamowymi. Nowy team - nowy boost, etc.

Od siebie polecam granie tylko i wyłącznie rankedów - więcej się nauczysz. Nie przejmuj się porażkami, słuchaj dobrych rad, nie pisz za dużo, graj za 5 - true info.

I boost jest na przegrane i wygrane, tak? ELO spada o taką samą wartość o jaką rośnie w przypadku wygranej, czy jakoś inaczej to funkcjonuje?

Cytuj:

---

Adziorroo napisał

I boost jest na przegrane i wygrane, tak? ELO spada o taką samą wartość o jaką rośnie w przypadku wygranej, czy jakoś inaczej to funkcjonuje?

---

tak, podobne ilości są

Może nie będzie to jakaś porada od prosa, ale też swego czasu zaczynałem grać rankedy i na booście dojechałem do 1650, mimo że właściwie nie znałem nawet wszystkich championów, więc z własnego doświadczenia:

Graj postacią, która "ma pierdolnięcie". Rozpoczynanie przygody z rankedami na supporcie, to trochę jak rzucanie monetą. 50/50
Trafisz ogarniętego ad, któremu pomożesz się wyfarmić = win
Trafisz jakiegoś lamusa = przegrana

Ja polecę oczywiście mordekaisera, bo na low elo o qss/ga nikt nie słyszał i wygrywasz gry w pojedynkę. Ewentualnie jakaś dżungla, bo masz wtedy kontrolę mapy i jesteś w stanie naprawić błędy swoich kompanów.

A ja za to moze od siebie powiem tak, polecam Ci brak postaciami ktore naprawde ogarniasz bo nie ma sensu pickowac championow ktorych nie jestes w stanie ogarnac do konca. Przedewszystkim jesli widzisz ze ktos flamuje o byle gowno poprostu zignoruj nie ma sensu wchodzic w dyskusje z takimi graczami. Na poczatku tak jak kolega wyzej powiedzial, polecam zagrac supportem pare razy zobaczysz jak taka gra powinna wygladac bo jednak wedlug mnie znacznie rozni sie ranked od normal game.