Wersja do druku
witam
z kumplami jak co weekend chcemy obejrzeć jakies fajne filmy,
mozecie cos zaproponowac typu
maraton wszystkich czesci wladcy pierscieni, star warsów, pił ? cos wam jeszcze do glowy przychodzi?
lub dawajcie tez jakies pojedyncze, epickie filmy:) wszystko procz komedii romantycznych
maraton american pie
Jak lubicie zboczone komedie to może American Pie albo Lody na patyku?
Wszystkie części:
Harry Potter
Piraci z Karaibów
Oszukać przeznaczenie
Co powiecie na Sagę Zmierzch? :)
Spiderman
Wieczny Student
Szklana pułapka
Resident Evil
Evil Dead (trzy części)
Polecam też obejrzeć sobie seriale, np. Cały sezon The Walking Dead
Jako iz z doswiadczenia moge stwierdzic, ze trzeba miec sporo determinacji, zeby pod rzad ogladac 3-4+ filmy, zasugeruje dwie krotsze ale fantastyczne kombinacje do obejrzenia w nocy-
Zejscie 1 i 2
28 Dni + Tygodni Pozniej
Aczkolwiek jesli owa determinacje i cierpliwosc macie, to mozna np. obejrzec Batmany rezyserii Nolana, Mission Impossible 1-4
Ale tak jak up zasugerowal, seriale sa bardzo dobre do obejrzenia, bo po kazdym odcinku chce sie ogladac dalej zeby zobaczyc co sie wydarzy :D
edit:
Jeszcze bym dodal wszystkie Akademie Policyjne + Zabojcze Bronie 1-4
Gra o Tron cały sezon na raz - trwa mniej więcej tyle co maraton LOTRa, robiłem taki po każdym sezonie z kumplami którzy nie oglądali na bieżąco, polecam :D
Zemsta frajerow? :D Troche gorsze od american pie, ale mniej znane ;P Polecam wszystkie czesci
Ps, polecam jednak komedie romantyczne co weekend z jakas fajna dziewczyna, imo lepiej na tym wyjdziesz :D
Polecam wszystkie filmy Rambo:
Rambo
Rambo II
Rambo III
John Rambo
Moim zdaniem pierwsza część jest najlepsza, bo ma jakiś przekaz, lecz wszystkie filmy są dość ciekawe i godne polecenia.
Jak z kumplami ogladac to nie zadne filmy z przekazem czy cos w ten deseń, a zajebiste komedie lub horrory. Polecam wam wejsc na filmweb, zalozyc sobie tam profil i wspolnie pooceniac filmy, ktore ogladaliscie a potem naprawde polecą wam swietne tytuly z gatunkow jakie lubicie ;). A z wymienionych wyzej tytulow to naprawde warto zwrocic uwage na gre o tron, zejscie, american pie, 28 dni pozniej oraz 28tygodni pozniej, resident evil, oszukac przeznaczenie.. sam nie mam glowy do wymyslania z niczego, za duzo tego bylo xD
Serie Bourne'a lub Wrong Turn również są godne polecenia, co prawda Wrong Turn z części na część jest bardziej banalna, ale ogólnie jest całkiem spoko, obejrzeć możesz także Wzgórza mają oczy 1 i 2.
#down
O, Transporter props, zapomniałem o nim zupełnie ;P
Dla beki można też obejrzeć Cranka 1 i 2.
#
Seria Underworld, Taxi, Clerks 1 i 2.
Ja polecam jak pan up Tożsamość Bourna, Krucjate Bourna itp.
Polecam też serie zabójczej broni, nie wiem czemu nikt jeszcze nie wymienił oraz Transportera
Dorzucam jako sugestie jeszcze Gwiezdne Wojny
ps.
Cytuj:
beny123 napisał
;dCytuj:
Birdman napisał
robienie maratonów z filmami ktore maja powyzej 3 czesci imo mija sie z celem, bo po tym trzecim, albo drugim filmie czlowiek jest juz zmeczony. mimo wszystko:
3 częsci Nolanowskich Batmanów
Underworld
Sherlock Holmes 1,2
Faceci w czerni 1-3
Może Blade?
Maratony fajnie wypadają zorganizowane tematycznie (typu muzyczne - biograficzne: "The Wall" o Floydach, "Some kind of monster" o Metallice, "Amadeusz" o Mocarcie ;-)/o skinach: "Czapka dla skina", "To właśnie Anglia"/hippisach: "Hair", może nie do końca, ale w klimacie "Jesus Christ Superstar"/itd; klasyka gangsterki, animacje: tu szczególnie "Mary i Max", "Walc z Baszirem" oraz "9.99$"; wojenne: "Szeregowiec Rayan", "Liban", "O jeden most za daleko"). W grę wchodzi też polecenie jednym aktorem (w męskim gronie polecam filmografię Pacino chociażby - "Strach na wróble", "Zapach kobiety", "Adwokat diabła"; albo Spacey'go - "KPAX", "Siedem", "American Beauty", "Podejrzani"), jednym reżyserem (bracia Coen, Aronofsky, Nolan, Burton, Eastwood - wszystko dobre, ale nie wybitnie intelektualnie wymagające, na weekend z kumplami -jak najbardziej odpowiednie).
Generalnie ciężko ograniczać się do serii, bo to wam starczy na miesiąc, zakładając, że God father, Bourny, Matrix, Władca Pierścienia i Robin Hoody są obejrzane. ;-) Skupienie wieczoru na jednym temacie daje też całkiem ciekawe pole do dyskusji. Polecam więc i miłego życzę.