Nie mogę ustatkować się w Tibii.

Witam. Mam otóż pewien problem. Odkąd gram w tą grę (2004r) miałem około 10 różnych kont i strasznie dużo charów. Grałem z początku na pvp, bo nie wiedziałem, że jest no-pvp. Byłem w Venore, 9 sorc, idę na kejwa na roty ten najbliższy od Dl;i może z 15 rotów tam respiło się maksymalnie no i gdy nazbierałem 100gp to szybko biegłem do depo żeby ktoś mnie nie zabił i bym nie stracił więcej niż 100gp. Później trochę ogarnąłem się i już tak nie robiłem, ale gdy padałem 2-3 razy tym samym charem (nie miałem 20lvl+) to robiłem nowego chara i tak w kółko. Aż przeniosłem się na no-pvp, miałem około 5 charów z różnymi profami palek, sorc, drut, knight i nie miały większego niż 30lvl. Później wbiłem 43lvl!!! ED na no-pvp i stwierdziłem, że zero "fazy" grać na no-pvp i że to tylko dla noobów są takie serwery i przeniosłem się na pvp wbiłem 20 lvl padłem parę razy od random pk lub od 30lvl'a+ i znowu na no-pvp tym razem robiąc Knighta no i mam 19lvl i znów zamula -,-

Nie wiem co robić a chcę coś osiągnąć w tej grze -,-

Nie wiem, może jak wbije ten 50lvl+ na pvp to nie będą mnie tak zabijać i będę mógł normalnie pograć a po prostu te serwery no-pvp rzucić w nie pamięć i tyle?

Nie mam zielonego pojęcia.



Pozdrawiam.

Gra na npvp równie bywa wciągająca jak na pvp grasz sam czy z rl? domyślam się że sam miałem podobnie jak ty , tylko że ja grałem na kyrze tam była wojna wbiłem 36 lv edekiem i nudno było grac samemu poszedłem na npvp do kumpli , teraz świetnie się bawimy wspólny wypad na grimy demce itp.

Może zainwestuj w neo i sobie boc łatwiej osiągniesz ten 50 lv , aczkolwiek sądzę iż jak wbijesz 50 to nic Ci to nie da. Jak chcą to i tak Cię Zabiją.

Po pierwsze znajdz server gdzie jest malo random pk i w spokoju sie wyexpisz, po drugie jak nie masz znajomosci zakumpluj sie np. z jakas gildia - wspolne questy itp i jakos to bedzie ;D

wez i sie zakumpluj, nie mam pojecia jak. ;/

Gra na npvp nie jest koniecznie nieprzyjemna, chyba, że grasz np. na Harmonii, gdzie w chuj noobów, ale tak to wystarczy znaleźć jakiegoś kolegę, czy to na rooku, czy na world chacie, czy nawet w depo o podobnym lvlu i zaproponować pójście gdzieś.

Dobrze stwierdziles, ze non-pvp jest dla noobow. Tylko nie wiem dlaczego potraktowales to jako powod do zmiany na pvp.

Graj na non-pvp - na pvp i tak bedziesz padal, niezaleznie od levela.

6 lat grac i 43 ed best .. XDD
Co Tobie wlasciwie mozna poradzic? ja pierdole, po prostu chyc sie jednej postaci i graj nia, skoro miales kazda profesje zrób ta która Ci najbardziej podchodzila..

Czesc, moim zdaniem mówiąc o graczach z n-pvp nie powinieneś uzyć słowa ,, noob ,, bo w tym przypadku urazileś mnie i wiele osób, sądze ze trafiają sie takze nooby na pvp :) wiec zastanów sie zanim napiszesz o masie ludzi ,,nooby,, :) a co do tematu to ustatkuj sie z jakimiś kumplami na obojętnie jakim serwerze;) pozdrowienia

Też miałem podobny problem. Aż do czasu, gdy znalazłem kolegę. Nie widziałem go ani razu na oczy, ale ufam mu, jak niewielu z mojej okolicy w realu. Grajcie razem, stawiajcie sobie cele razem, grajcie nawet jedną postacią. Pomaga to o wiele :)

Cytuj:

---

Jankowska napisał

Witam. Mam otóż pewien problem. Odkąd gram w tą grę (2004r) miałem około 10 różnych kont i strasznie dużo charów. Grałem z początku na pvp, bo nie wiedziałem, że jest no-pvp. Byłem w Venore, 9 sorc, idę na kejwa na roty ten najbliższy od Dl;i może z 15 rotów tam respiło się maksymalnie no i gdy nazbierałem 100gp to szybko biegłem do depo żeby ktoś mnie nie zabił i bym nie stracił więcej niż 100gp. Później trochę ogarnąłem się i już tak nie robiłem, ale gdy padałem 2-3 razy tym samym charem (nie miałem 20lvl+) to robiłem nowego chara i tak w kółko. Aż przeniosłem się na no-pvp, miałem około 5 charów z różnymi profami palek, sorc, drut, knight i nie miały większego niż 30lvl. Później wbiłem 43lvl!!! ED na no-pvp i stwierdziłem, że zero "fazy" grać na no-pvp i że to tylko dla noobów są takie serwery i przeniosłem się na pvp wbiłem 20 lvl padłem parę razy od random pk lub od 30lvl'a+ i znowu na no-pvp tym razem robiąc Knighta no i mam 19lvl i znów zamula -,-

Nie wiem co robić a chcę coś osiągnąć w tej grze -,-

Nie wiem, może jak wbije ten 50lvl+ na pvp to nie będą mnie tak zabijać i będę mógł normalnie pograć a po prostu te serwery no-pvp rzucić w nie pamięć i tyle?

Nie mam zielonego pojecia
Pozdrawiam.

---

No coz ciezka sprawa, jesli chcesz wkoncu cos miec w tej grze wiekszego to albo kup sobie chara albo graj na non pvp jesli Cie zabijaja ;dd
Ja osobiscie gram od zawsze na non-pvp i wbilem chary jak 31, 63, 84, 94, 131 i mase innych ktorych nie pamietam. Wcale nie tak nudno, ani ciezko.

graj na pvp, kup pacca i szansa ze cie ktos zabije spada o 300% (o ile nie zgrywasz kozaka itd)

Ale jak się chwytasz takich serverów pvp, co tam zabijają "za outfit", to się nie dziw.. ;)
Albo kup sobie postać 50lvl i sobie wbijaj, będzie Ci się lepiej grało, nie będzie Ci się nudziło i wgl.

Powiem ci, że miałem podobnie jak ty.
Po prostu najbardziej podobała mi się gra na tych poziomach 1-30 później strasznie mi się nudziło. Raz wbiłem ponad 60, ale to się zmuszałem. Przez ok 6 lat gry nabyłem ogromną wiedzę, większość z tego co przeczytałem i od kolegów, którzy mieli dużo większe levele. Sam nic nie osiągnąłem ale ta wiedza od wielu ludzi skupiona w jednym miejscu pozwalała mi pomagać innym (co widać m.in. po ilości postów ale nie tylko). No i ostatnio znalazłem kumpla z którym fajnie się sharuje, na razie mamy prawie 80palka, jestem w spoko gildii gdzie są ludzie na poziomie, z którymi można pogadać i nie unoszą się "dumą" tylko dlatego, że mają większy lvl, ale starają ci się pomóc. Podczas gry tym palem zlociłem/zdobyłem sporo kasy, pozwoliło mi to na kupno pacca za darmo. Teraz mam pac od ok. 10lvli, ale znowu wraca ta nuda i monotonia. Ech... Tak naprawdę, by coś osiągnąć to trzeba mieć upór maniaka.

Chcialbym miec tak jak ty :/... ja gram na hardcore pvp, pomimo bana, hacka ktorego mialem godzine temu i stracilem razem z 600-700k, hunta (na infernie nie ma tak jak na pvp, ze wbija ci 30typa i cie trapują a dwoch cie bije przez 30minut a ty masz 100szans na ucieczke.. tutja to kazdy wali i raz dwa cie nie ma), kickow na potworkach ...... TO JA CIAGLE KU**A GRAM!!.... Az sie moi rl, ktorzy ze mna graja tez tutaj z tymze oni dopiero 60-75lvle dziwią, ze tak daje rade pomimo tyle przeciwnosci losu :DD ale np dzisiaj no chcialbym juz skonczyc, inne zajecie sobie znalesc czy jakiegos otsa .. i tak w tibie duzo nie gram, nie ciagnie mnie tak strasznie no ale i tak definitywnie skonczyc nie moge :DD final warninga mam to moze nastepny ban to zakonczy? boze oby mi sie nie zachcialo od nowa tylko wracac :<

a tak zeby Ci pomoc - jezeli grasz sam, to bez neobota dlugo nie pociagniesz. On robi za zajebistego przyjaciela. A jak bez bota bo Ci szkoda kasy i nie lubisz to .. znajdz kumpla?

Na Infernie nie wpadają w 30 osób?
Grałem przeciwko jakiemuś Captain~ to inaczej nie robili ; (
-co to jest 600k ;D?

Topic#

Pvp, Pacc, 150osób na paccu - dobry styl grania.

Najpierw zajmij się nauką, póki masz na to czas, a nie o ustatkowaniu w tibi. Bo na tibie zawsze przyjdzie czas, a szanse na naukę masz jedną w życiu :) i nie warto jej marnować.

A co do grania polecam jakieś pvp, zrób sobie monk makera, idź w jakieś zacisze wbij z 70/60. Dobij z 30 lvl kup pacca i do przodu.

a na danubii da rade grac czy zabijaja za nic? bo mam tam 20 sorca ;p grac nim czy kims innym?