expmaniac napisał
W tej historii chodziło o jakies 800 gp, jakis br mag(13lev) pokazał mi to na trade w banku, a że był z kumplem knightem(22lev) a ja 18lev tez knight, no i dal mi party, ale mieli taki plan że knight blokuje mi do niego dojscia :D no i sie pomylili, bo noobem nigdy nie byłem, umiałem wykorzystać smiecie, do ojscia do celu :D no i go zabiłem, zabrałem loota, ten knight mnie tylko onił no ale zaraz dołączyło do niego ~3 osobowy team12-15lev no i zaczęli mnie nawalac, knight miał cienkie skile ;p sorce waliły mnie z wanda i lmm no i tak uciekałem w tym Thais do okoła przy depo,w dółw prawo , potem w górę obok zagrody no i w lewo ;p No i tak ze 3 kółka czekałem az minie mi pz, no i w koncu minął ale miałem juz jakies 200 hp biegnę do temple a tu bach hit od SD za 115 jeszcze jeden od hmm ale uciekłem :D, a zapomniałem dodać że miałem 2 life fluidy ;p i fooda a napastników pod koniec było około 7
To był OWN3D dla noobów teamu br ;p