Jak wiecie, albo nie w ostatnim numerze Cd-Action pojawiła się tibia. Znalazła się w dziale gry kontrowersyjne. Co sądzicie o tym artykule?
Wersja do druku
Jak wiecie, albo nie w ostatnim numerze Cd-Action pojawiła się tibia. Znalazła się w dziale gry kontrowersyjne. Co sądzicie o tym artykule?
; ) moglby ktos wrzucic tutaj ten tekst? :P chetnie bym go przeczytal?
z gory dzieki ;)
Proszę, tibia także była w numerze z 2004 roku, przeczytać możemy, że:
Proszę o wasze oceny ;)Cytuj:
Tibia- hit czy kit?
Czyli recenzja popularnej gry sieciowej z mojego punktu widzenia. Otóż u nas w szkole praktycznie o niczym innym się ostatnio nie mówi. Grają w to "dzieło" wszyscy i nie mogą się od Tibii oderwać.Od kilku lat istnienia, owa gra doczekała się licznych usprawnień i aktualizacji, a także wielu graczy którzy zamieszkują w niej niemalże identyczne światy i uczestniczą w jej wirtualnym życiu. Najpierw zajmijmy się klasyfikacją gry. Jest to gra sieciowa którą najlepiej zaangażować do MMORPG, ale jak dla mnie jest ona niegodna miana RPGa co postaram się wytłumaczyć. Przede wszystkim spodobała mi się organizacja świata. Imiona jakie możemy dawać postaciom nie mogą być rasistowskie ani obrażające innych nie wchodzą w rachubę. Nie możemy także kląć na innych uczestników gry ani namawiać nikogo do łamamnia zasad gry. Poza tym niedozwolone jest powtarzanie tych samych zdań w krótkim odstępie czasu (np. reklamowanie broni czy runy którą chcemy sprzedać wysyłając wciąż wiadomości na kanał handlowy). Nad przestrzeganiem tych (i innych) zasad czuwa grupa zwana gamemasterami, która na wzór swoich papierowych odpowiedników kontroluję gre. Ich działanie jest szybkie i sprawiedliwe (przykład? mój brat spamował kanał handlowy chcąc sprzedać jakiśtam super, mega, hiper zdobyty przedmiot i... ku swemu zaskoczeniu nie mógł do gry wchodźić dwa tygodnie. Teraz przedstawię grę od strony wizualnej czyli...
Grafika:
Ciężko tu coś napisać. O grafice można powiedźieć tyle, że jest i niewiele więcej dobrego. Nie wiem jak wielu z was grało w Warcrafta 2 (choć pewnie wielu, bo gra była dołączona do setnego numeru CDA) ale grafa na takim poziomie. No może trochę przesadzam, ale do takiej Ultimy grze trochę brakuje Co się rzuca w oczy? FATALNA animacja postaci, którym w grze poruszają się tylko maleńkie nóżki (serio!) nawet w czasie walki postać "stoi" w miejscu i tylko jakieś tam chmurki dymu wskazują na atak postaci. Z czarami jest nieco lepiej, ale i tak do wspomnianej wcześniej Ultimy daleko. Ogólnie kiepsko. Potwory to żenada (smoki wyglądają jak jakieś nadto dożywiane psy) a postacie... na przynajmniej możemy im nadać płeć oraz jeden z kilku wzorów wyglądu, a także je pokolorować (ale już skóry się nie da zmienić. A ja tak marzyłem o jakimś marsjaninie) Przedmioty nie wyglądają okropnie, ale też nie dobrze. To po prostu ikonki z jakimiś tam mieczami czy butami (po prostu ekwipunkiem). A świat nie odbiega od ogólnego poziomu. Co ważne najnowszy update poprawił nieco wygląd kilku pierdółek w grze i całość wygląda trochę lepiej. Można zmienić rozdzielczość, ale nie daje to jakiegoś wielkiego efektu. Całość podana w sympatycznym izometrycznym rzucie. Dobra, nie chcę przesądzać sprawy. Od grafiki nie zaleźy przecież tak wiele (ot taki Warlods Batelcry 3) teraz napiszę co w Tibii piszczy czyli...
Muzyka:
Ujmę to tak. Jest jeszcze gorzej niż z grafiką, a dlaczego? Na początku opisu strony wizualnej gry napisałem o chyba jedynej jej dobrej stronie czyli, że jest. A dźwięku jak by tu powiedźieć nie ma. Z głośników nie usłyszymy ani meee, ani beeee, ani muzyki ani absolutnie NICZEGO!!! (sic!)
Dawno chyba nie było takiej "atrakcji" w żadnej grze RPG. No, ale co tam. Grafa i muza to cechy drogorzędne. Teraz pora na...
Miód czyli GRYWALNOŚĆ:
Jeśli jeszcze nie zasnąłeś w czasie lektury, to gratuluję! Dotarłeś do sedna. O grywalności jest tu pisać trudno. Jedni uważają, że jest ona WIEEEEEEEEELKA (Doom 3 to małe piwo, a Half Life 2 nie dorasta grze do pięt) a inni (w tym ja), że jest nudno, głupio i wogóle Kubuś P. poskąpił miodziku dla tej gierki. OK, nic nie piszę bo to faktycznie subiektywne, ale jak tu się cieszyć z walk bez muzyki i z marną grafiką, które polegają wyłącznie na łażeniu wkoło wroga i wyświetlaniu animacji chmurek imitujących ciosy (ech, taki eRPeG w świecie Planescape [Jeśli nie graliście to biegiem do sklepu!] ooo rozmarzyłem się) No cóź gdzie tu klimat? A łażenie po mieście? Teź nie daje tyle frajdy co w np. Everqueście gdzie czuć było klimat. ;[ Ale co robić. Skoro skończyłem to teraz opiszę po krótce rzecz także ważną. Przeczytajcie jak funkcjonuje...
Mechanika:
Grę zaczynasz w jednym z kilku "światów" i po określeniu wyglądu postaci rozpoczynasz przygodę w mieście. Jeśli chcesz pochasać po lasach to nie ma zmiłuj! musisz dobić w kanałach (gdzie pokonujesz ARCYGROŹNE... [napięcie wzrasta] ssssssczury! igroźniejszą ich odmianę "caveraty" aż dobijesz do magicznego poziomu drogiego i będziesz mógł wyjść podziwiać ten infantylny świat. Po przekroczeniu poziomu ósmego dane ci będzie zdecydować o profesji twojej postaci. Może być ona druidem, magiem, rycerzem i paladynem. Możesz także pozostać jeszcze chwilę bez żadnej z klas. Każda z nich ma odmienne czary i różni się zdobywanymi punktami życia i many (energi magicznej) przy awansie na nowy poziom, a także skillami (umiejętnościami) Niektórzy po "drobnej" opłacie mogą skorzystać z konta premiowanego przy którym dostępne są nowe czary, gildie i inne bajery. Przyszedł czas na...
Ocenę gry:
(skala od 1 do 10)
Grafika: 3
Muzyka: nd. (brak)
Grywalność: wedle uznania
Ogółem: niestety nie mogę wystawić grze oceny obiektywnej (zdania są podzielone) więc wystawię moją własną ocenę czyli 2+ ( za znośną grafikę i niezłą mechanikę)
Napisał ktoś kto nie gra w tibie, tyle samo to ja moge opisać o jazdzie figurowaj na łyżwach bo chuj wiem o co chodzi ;*
pozdrowienia
Ocena bardzo obiektymna. W Tibi do wszystkiego można się przyczepić.
Zgadzam się też z opisem grywalności.
Tekst zaczerpnięty z CD-Action,
btw. 6 lat po tej surowej ocenie, powinniśmy my Tibijczycy otrzymać chociaż magiczną siódemke!
Komuś poprostu żal dupe ściska, że taka gra 2d zrobiła większą furorę niż inne 3d z mega wypaśną grafiką.
To chyba nie jest artykuł z CDA bo mam prawie wszystkie numery i tylko w jednym było coś wspomniane o tibi i nie udupili jej za mocno poza tym jeśli ktoś byłby łaskaw niech wstawi artykuł z nowego numeru który kupie i tak dziś albo jutro :)
Ta ale nie pisali systemu pvp, a spora czesc gra tylko po to zeby walczyc. Moze nie jest rozwiniete jak w wow'ie ale jest na wysokim poziomie i sie nie nudzi.
Swoja droga dzwieku by mnie denerwowaly ewentualnie jakis soundtrack ktorego bym wylaczyl bo zalgusza vt ;p
Grywalnosc? jest dosyc spora patrzac ile osob online na kazdym swiecie.
to jest denerwujące , ze ludzie ktorzy wlaczyli tibie , wbili 2 lvl testując ją i nie grali wogole gadaja takie bzdury.
tibia to wg.mnie jedna z lepszych gier i nie chodzi tutaj o grafike , dzwiek , sterowanie czy inne gówna tylko o ten klimat(no moze teraz juz troche mniejszy niz wczesniej)... .
kazdy kto grał w tibie dluzej niz tydzien (szczegolnie za czasow tibii 7.6) dam sobie glowe uciąć że nie ocenilby jej tak surowo , lecz dalby mimowszystko 9/10 conajmniej.
Ten tekst był z 2004 roku, nie napisany przez nikogo z redakcji.
Nie wiem jak to ujęli w najnowszy numerze. Przydałby się jakiś skan ;)
Kolesia pewnie odrazu zabili jak wyszedł z rooka i się musiał gdzieś wyżalić.
A ja powiem tak. Jak ktos chce to nie widzi nic ciekawego w tej grze. Ja np wole Tibie od WoW'a Tibie cenie za prostote itp. chodz i tak w to nie gram. A wow imo dziwne ;]
Oba teksty są dziełem Monk'a o ile wiem...a, że om jest 100% antyfanem tibii i wielu innych mmo to już inna sprawa...
A i nie wpadnijcie tylko na genialny pomysł zaspamowywania skrzynki cda bluzgami.
Musi naprawdę nie nawidzić tibii ten typciszek ; >
kolesia chyba oszukali na mace na rooku i się wkurzył, lol xd.
albo pograł 15 minut, miał lagi i wyłączył, nie dając się 'porwać fantazji' jaką jest tibia :lol2:
Porównajcie WoW'a i Tibię, to dostaniecie odpowiedź czemu Monk niezbyt lubi tibię.
WoW:
- expi się na questach.
- battlegroundy
- instancje
- wielo milionowa społeczność
- 3D
Tibia:
- expi się zabijając potwory + kilka questów z expem
- wielogodzinne quest (PoI)
- kilkudziesięciu tysięczna społeczność
- 2D
CD-Action jest najlepszym czasopismem w Polsce i ważnym na świecie.
Pozdrawiam zagorzałych maniaków, którzy uważają Tibię za jeden z najlepszych MMORPG (chyba że ta opinia tyczy się końca XX wieku i początku XXI).
Gościu który to pisał to chyba grał w tibię, ale na kalkulatorze.
Jak ktoś może, niech się pofatyguje i wklepie w klawiaturke tekst tego artykułu.
Żal mi teraz tej gazety i mimo że nie gram w tibie i mnei juz niekreci to wiem że zasługuje na co najmniej 8/10
Ten gościa który to pisal pewnie mial 2 tyg na poznanie gry popadał na ratach z 10 razy po 2 tygodniach wbił ten 8lev no i tego samego dnia na maine się zrolował bo nie miał różdżki magiem a z macą go rotwormy ciachały
Ta recenzja to kpina gość kompletnie się nie zna, ta gazeta straciła teraz w moich oczach 90% tego co wcześniej miała
Boże, ratuj nas. Jak teraz to czytam to piszecie jak typowi anty-fani - zero inteligencji, zasada "napisali o grze źle - niszczmy ich!". Ocena to średnia z grywalności, grafiki i dźwieku. O ile grywalności można dać z 3/5, to grafika powinna dostać 1, a dźwiek.. cóż - 0.
Pogrubiłem tekst, który mnie rozbawił. W 2004 roku nie było wandów i rodów.. pro player, który nic nie wie.
BTW. Jeśli uważasz, że ty, który masz max 16 lat, wiesz więcej od człowieka, który ma 30+ lat i wieloletni staż w graniu, jak i pisaniu recenzji, artykułów itp.
Jak sam powiedziałeś, żeby tibie poznać trzeba w nią dłużej pograć niż 7 dni...
Ja myślę tak. Po 1: Wolę słyszeć głosy chłopaków z VT niż jakeś "żępolenie" jak w metinie dajmy na to, gdzie muzyka brzmi jak by kota zarzynano.
Po 2: Przez grafikę 2d tibia ma swój urok, Wyobrażacie sobie tibie w 3d i ataki knighta/palla rodem wzięte z Silkroada,Metina? Mi się robi niedobrze jak o tym myśle...
Pvp - dno , spamowanie m walli , zabicie kogoś 1on1 jest niemożliwe only trap.
Pve(czy jak wolicie bicie mobow/questy)- bijesz dziennie pare h te same moby locąc jakieś gówna i modląc się, żęby był PROOOFIT , a q ? Czyści Ci ekipa , a Ty czekasz pare h po nagrode.
Dialogi? Czy ktokolwiek z Was gadal z npcami inaczej niż tak jak było w spoilerze q? (pomijam hi/trade/etc ;p)
Ocena jest słuszna bo szczerze gówno się zmienia od 04r.
A z kiedy ten artykuł?Myślałem że z ostatniego wydania, z 2004 roku ok ;p jak wybrał sorca/druta to na starcie trudno sie grało
Mam 17lat rocznikowo 18, tak właśnie myślę że ten pro 30latek nie poświecił tej grze dużo czasu, nie opisał w sumie nieodkrytych questów,terenów,tajemnic czyli tego co nazywamy RPG, właśnie to podoba mi sie w Tibi najbardziej, to ze nie wszystko został odkryte i jesli masz pojęcie o grze i o świecie to możesz coś odkryć, co przyniesie Ci sławę w całej społeczności, coś pięknego po prostu ;p
To pozdrawiaj. Nie wiem jak bardzo tempym i zasplepionym trzeba byc by punktowac zalety i wady gier i na ich podstawie stwierdzac co jest lepsze.
Gry komputerowe to nie jest mój styl zycia, mam tibie na kompie --> gram --> podczas grania nie nudze sie --> KONIEC, SPRAWA ZAMKNIETA
Nie trzeba mi zadnych 3d czy dzwieku, gram, jest ciekawie i koniec.
I nikt mi tego nie zabroni.
Smiesza mnie tacy ingoranci którzy niedawno wyszli z okresu dziecintwa ~15 lat gdzie 50 zl miesiecznie na wowa to bylo marzenie, teraz gdy sobie w niego pograli mysla ze sa królami swiata i krytykowanie tibi to ich szlachetny obowiazek (i mysla ze pol forum czyta ich posty 3x i sie zachwyca, tak jak oni sami kiedys robili nad innymi mastahami których zawsze pelno)
Przeczytalem post up i znalazlem kolejna perelke
To juz jest szczyt zbyt powaznego traktowania gier.Cytuj:
BTW. Jeśli uważasz, że ty, który masz max 16 lat, wiesz więcej od człowieka, który ma 30+ lat i wieloletni staż w graniu, jak i pisaniu recenzji, artykułów itp.
Czlowieku gra ma ci dostarczac zabawy, i koniec. I nie wiem jak mozna stwierdzac ze jesli jakis typ który ma 30 lat stwierdzil ze gra jest zla to kazdy ma tak twierdzic. Kpina
Silkroad i metin to jMMORPG, a Tibia to zwykłe fantasy.
@shany
To napewno nie jest teraz najlepszy MMORPG. Najlepszy, bezkonkurencyjny i nie pobity jest WoW, ponad 11mln płaconych abonamentów + kolejne miliony nie zarejestrowane. I gdybyś nie zauważył, to w WoW'ie również jest pojęcie tankowania (przekładając na tibię - blokowania). Jednak przyznam rację co do tekstów - są o wiele bardziej rozbudowane, niż w WoW'ie. Zauważmy, że Tibia na początku był MUD'em i nadal w pewnym sensie nim jest. WoW za to, był tworzony na nowszej technologi..
@up
"tempym" i "zasplepionym" to ja napewno nie jestem. A w WoW'a grałem tylko na prywatnych serwerach, znudziło mi się i wróciłem do tibii. Mówię więc to co uważam. Jednak, gdyby ludzie byli po prostu normalni... znali przynajmniej angielski na poziomie B to może tibia była dobrym MMORPG. Mimo wszystko uważam, że to nie jest to, co WIĘKSZOŚĆ ludzi lubi. I nikt nie zabrania nikomu w to grać.
@down
Zobacz klimat panujący na serwerach RP (w WoW'ie oczywiście), których w Tibii PO PROSTU NIE MA, i każdy projekt, który stara się stworzyć klimat RP kończy się fiaskiem.
Shaft@
W WoW'a nigdy nie grałem więc nie wypowiadam, natomiast nie wiem czy występują w nim takie questy jak Poi czy Postman/Exploler society które nie wykonuje sie w 3 minuty czyszcząc spawn. Tibia ma po prostu swój klimat, wszyscy którzy w tibie nie grali tego nie zaoważają.
Tibia była robiona na prostym silniku przez Studentów, Natomiast WoW Przez Blizzarda...
Wklei ktoś ten dzisiejszy artykuł tutaj czy nie ?
nie wiem czemu ludzie sie tak jaraja tym WOWem ;//
gralem na globalu miesiac i szczerze mowiac zaluje wydanej forsy ;/
czlowieka raz na ruski rok idzie spotkac, questow az za duzo ze jak chcesz all zaliczyc to mozna dostac kurwicy i wgl...
widzac takie artykuly coraz bardziej sie przekonuje do tego ze 3/4 ludzi gra w gry ze wzgledu na grafe/dzwiek a nie na grywalnosc...
Swoją drogą to niesamowite, ponieważ na pierwszej stronie ktoś wstawił artykuł z którym się zupełnie zgadzam, jednak było w tej grze coś wciągającego co nie pozwalało się oderwać od monitora.
Serwery RP w wowie są RP tylko z nazwy, ziom.
Na BG też się expi, to tak a propos pvp w wowie i tibii ^,-
1. Twórcy tibii zdecydowanie nie lubili klikania w beznadziejne guziczki, stąd woleli combat system sprowadzić do zaznaczenia przeciwnika i spamowania 2 hotkeyów.
2. W wowie każda z klas tankujących ma skille typu taunt, poza tym zawsze możesz zwrócić na siebie uwagę moba zadając większy dmg niż kompan.
3. Pokaż mi jedną grę typu MMO, która jest ciekawsza na niskich poziomach i bez kumpli w party.
jak kupisz zeskanuj z laskí swojej :)
Znajomosci Plutona czynią cuda.
Jeśli postaramy się o konstruktywną dyskusję na temat artykułu, to prawdopodobym jest, że wydrukują niektóre najciekawsze posty jako 'odpowiedź' tibijczyków na ten artykuł (to podobno ma na tym polecać, gry kontrowersyjne -> kontrowersje, dyskusje, walka na argumenty).
Tak więc wspinamy się na wyżyny intelektualne, przed rzuceniem linka do redakcji pousuwam zbędne posty.
edit
tylko kurwa bez tapety, 0 sztuczności, nie piszcie 'Witam serdecznie wszystkich postujących! Na wstępie swojej wiadomości (...)', tylko normalne posty, musi być ekspresja, wyrażanie własnego zdania, konflikt, argumenty, wiecie o co kaman ;d
tego posta też usunę, ten topic za tydzień będzie najpiekniejszy w historii torga.
Wedlug mnie Tibii nalezy sie miano gry MMORPG
Chyba kazdy kto w nia gral i cos osiagnol wie ze przeciez grafika nie jest najwazniejsza... wsumie jakby nie bylo Tibia to jedna z pierwszych mmorpg'kow.
Teraz to i tak oprawa graficzna lepiej wyglada ^^ ale wolalem tibie 7.6 i stary klimat
Zanim staly sie popularne aimboty to PVP bylo dosc trudne, szczerze to nie znam trudniejszego pvp w mmorpg jak ten ze starszych wersji Tibii.Cytuj:
1. Twórcy tibii zdecydowanie nie lubili klikania w beznadziejne guziczki, stąd woleli combat system sprowadzić do zaznaczenia przeciwnika i spamowania 2 hotkeyów.
Na co ci party w Wowie na niskim lv? Jak wykonujesz questy to szybko leci, na poczatku jest fajnie ale ile razy mozna ogladac pantery, jaszczury, harpie, pajaki w nowych barwach i ze zmieniona nazwa??Cytuj:
3. Pokaż mi jedną grę typu MMO, która jest ciekawsza na niskich poziomach i bez kumpli w party.
A i to ze mozna pisac z NPC, TAK a nie klikac to mega+
Podstawowa sprawa-brak ograniczeń rozwoju postaci. To sprawia, że gra nie staje się nudna, bo zawsze jest coś co można zrobić...a pvp...niewiele jest gier mmo, w których pvp rozgrywa się jeszcze na otwartej przestrzeni.
Ponad to, gra była tworzona tylko przez mały team. Nie była projektem komercyjnym, ale została dobrze przyjęta...
Trudne nie znaczy ciekawe. Kwestia preferencji, ale ja np. wolę móc się ponapieprzać a potem iść poexpić by postać była lepsza, a nie by odrobić straty.
Dalej - party na niskim lvl w wowie. Choćby ze względu na questy grupowe, insty lub BG (jeśli komuś tęskno do pvp gdy do 80 daleko).
Tak jak napisałem wyżej - kwestia gustu. Jeden woli móc używać dwóch skilli, inny dziesięciu - każda z opcji jest jak najbardziej poprawna jeśli odpowiada użytkownikowi, stąd odmienne pojmowanie terminu 'grywalność'. To samo tyczy się combosów - w tibii rozumiemy przez to spory dmg zadany przez wielu graczy, w wowie jest to kilka crit jednego gracza w krótkim odstępie czasu. A wybacz, ale chyba większa satysfakcja jest, gdy sam zadam od cholery obrażeń, niż gdy uda się to 20 osobom.
Jeśli chodzi o blessy - ja tam nie lubię wiele tracić po dedzie, po raz kolejny ukłon w stronę preferencji, tak samo jak to, co ty nazywasz zaletami tibii :)
Prędzej Smuggler skopiuje niektóre posty do AR dodając "Anty-fani atakują" ;).
Szczerze mówiąc, to nie wydrukują tego na 100% (no jot pe ofkors).
@flejm on
Szczerze mówiąc, jest jedno, czego nie można określić ani wadą, ani zaletą... tracenie exp'a i eq wskutek śmierci. Zaleta - zabijesz kogoś, to ten koleś nie będzie już kozaczył. Wada - zabiją ciebie, ty musisz odrabiać. I chyba jedynym MMORPG, który wykorzystuje takie rozwiązanie jest jeszcze Lineage..
BTW.plótonPluton, na Forum Actionum również jest temat o Tibii..
Nie zauważyłem nic na temat świetnego systemu poznawania świata, przecież 10% map NIGDY nie zostało odkryte!To samo tyczy sie questów które nigdy nie zostały wykonane lub zostały przez nielicznych którzy zachowali wszystko dla siebie np. Winged Helmet(ma go kilka osób no i nadal nie wiadomo skąd, na pewno za rozwiązanie jakiejś arcytrudnej zagadki, może to język beholderów?)Nie spotkałem sie w życiu z inna gra która potrafiła tak wciągnąć i przykuć do minitora na bite godziny, żadna gra nie dawała mi tylu emocji gdy spokojnie wracając z hunta z plecakiem pełnym złota i przedmiotów zdobytych z potworów zostałem zaatakowany przez złych graczy którzy tylko czyhali na takich jak ja, w pocie czoła pędziłem w kierunku depo, broniłem sie tak jak mogłem, lecz niestety tym razem było to bezcelowe ;/ oprawcy byli za silni...Zabili mnie a ja straciłem swój miecz, tarcze i plecak z zawartością
Takie nagłe wydarzenia które mogą się pojawić w każdej chwili sprawiają że pot spływa z czoła no i dlatego muszę się nie zgodzić z redakcja CD-action, widać nie spędzili wystarczającego czasu, aby poznać dogłębnie ta grę, nie po okładce ocenia sie książkę, to ze niema dźwięku, a grafika jest kiepska nic nie znaczy, gra trzyma prawdziwy klimat, no i jeszcze ten system PvP 50lev pro poradzi sobie z 100lev noobem bez problemu, w innych grach tego typu jego hity będą wynosić 1/20 tego 100 lev, tu wszystko zależny od trenowania skili, czy tez magicznego levela no i oczywiście od możliwości PvP danego gracza i obeznania o grze
A nie pomyśleliście, że popularność tibii leży właśnie w jej prostocie?
Grając w tibię nie trzeba praktycznie nic robić. Siedzisz kilkadziesiąt godzin, wbijasz wymarzony skill, a potem tylko używacie strzałek i F1, F2...
W wielu grach musisz cały czas myśleć. Hmm.. Dać lepiej 2 pkt. w siłę, czy może wpakować wszystkie pkt. w zręczność. Muszę dobrze pomyśleć, bo ta decyzja może "zepsuć" moją postać.
W tibii natomiast robisz knighta skillujesz sworda i expisz do końca życia.
Tyle.
; o
widzę że ci którzy pisali ten artykuł o Tibii jednym słowem:
napisał to pewnie ktoś kto dużo słyszał ale gówno widział :)
pooglądał screeny z googli 2 pierwsze lepsze filmiki z yt i myśli że wszystko wie o tej grze...
#up
LOL!
bo dziś ta gra jest robiona dla kasy a prawdziwa Tibia to czasy 7.6 i starsze :)