Ja razem z mojim ziomkiem Mati, biliśmy moby na POH'u. Aż wpadł jakiś kozak gadał coś tam wyzywał (polak) to my na niego sru... ja palek mu z enchanted po 80 wale kumpel sork z exori mort po 60.
Uwalilismy kolesia on oczywiście white skull, to u nas spoko.
Otwieramy ciało a tam c helmet i bright sword, a w BP coś około 2k dotego 3 bp health potion, food jeszcze i knight armor.
Sprzedaliśmy to wszytko dla jakiegos kiny, kumpel mówi że ten koleś mu na priwie coś tam pisze że hunted, a kumpel się pyta czy jeszcze raz nie za walić kolesia.
Dobra ja tam ide do kolesia i gadam zeby mnie zawali jak taki kozak, on mnie bije white skull ofc. kumpel wpada 2 zerki summonuje, ja mu z exori con wale kumpel zerki i jeszcze exori mort.
Koles leczyl sie wywalil caly BP, otwieram tam bohy i kasa mówi nam żeby juz nie bić a my do niego nah i na jeden kombo polecial.
otwieramy meduse shield <lol2>
Zaraz koles na priwie pisze do mnie ze ma hunta itp. wpada jakiś koleś od niego 50+ druid. Zaczyna nas lać a my go w dwoch jeb zawalilismy, otwieramy BP a tam około 5 bp manasów + 2 bp SD + blue legs. lol...
Ok poszliśmy za miasto w prawo bo to Thais i na murze czekamy az PZ będzie, wbijamy do depo a tam 3 kolesi na nas leci.
My dluga do depo na heal wbilismy jakos oni pod siebie magic walle <hehehe> dobra kolo pisze ten 50 druid ze bedzie sprawa zakonczona jak mu oddamu blue legs i te BP, mu do niego ok a on mowi ze dobra z kumplem pogada i zadnego hunta nie bedzie.
Moj lvl to 43 palek
a kumpel sork 62
wszystko dzialo sie na eterni
