Jak za free sporo straciłem.

A więc tak. Chce Wam opisać akcje która mi sie przytrafiła jakies 2h temu.

Stałem sobie na dachu jednego z domków w Carlin i biłem mlvl na swoim 10 druidzie. Brakowało mi juz tylko 17% do 21 mlvla. Poszedłem do kuchni żeby sobie nalać picia.
Przychodze, patrze a tu postać wylogowana. Odrazu pomyślałem, że ktoś mnie ubił. Więc szybko wbiłem na swojego 43 palladyna. Przy okazji na tibia.com żeby sprawdzić jaki lvl mnie utłukł.
Okazało się że był to 54 knight, którego spotkałem stojącego przy wyjsciu z carlin. Miał white skulla. Zalogowałem na jakiegos noob chara żeby mu przedłuzyc battle. Gdy tylko zobaczył ze tym noob charem zaatakowałem go zabił mnie i po chwili zaczął atakować mojego 43 palladyna. Ja też go zaczełem lać. Mam dosyć dobre eq i skile 84 prawie było z palladin armorem... Dobra mniejsza z tym. Zaczeliśmy sie ostro napierdzielać. Jak to w Carlin zebrało sie sporo noobków. I nastało najgorsze. Przyleciał jakiś 80 knight i zaczoł mnie spawac. Kazali mi zaplacic. Oddalem Palladin Armor-.-''... ;(
Ale poskutkowało... Przestali mnie bić ja uciekłem do dp i napisałem do tego 54 knighta. A ten mi napisal że nie zaplaciłem mu za hunta to moge pomażyc o expieniu... a przeciez dalem palladin armor.
I teraz najlepsze. Napisałem do swojego kumpla a ten zaczol sapac temu 80 knightowi i ... hahaha ten 80 knight zajebal tego 54 lol xD
I o co tu biega? A zaraz po tym jak go ubił napisał do mnie że mam hunta i że mam placic 20k... no lol to juz mnie rozwaliło do konca...
Potem jakis 25 lvl do mnie napisal ze mi pomoze i ze ma jakiegos h lvl to pomyslalem co mi zaszkodzi .. zaczelem z nim pisac az wkoncu ten 80 kina mi napisal ze jestem free... teraz tylko sie czaje na tego 54 (juz 50) knighta zeby go ubic :p
to tyle... tak to cała Danera

DANERA IS BRUTAL AND FULL OF ZASADZKAS ^^

Ortografia, emotki.
Słabe, po prostu opisałeś jak cie bili zapłaciłeś i kumpel zawował pro itd itd.

3/10.

A mi się podoba, lubię takie odpowiadania.
Mogłeś trochę się rozpisać i napisać żeby było jakoś bardziej zrozumiałe, ale da się przeczytać.
6/10

Przygoda chaotycznie pisana (pewnie w 2 minuty)
Temu 54 knightowi po deadzie spadły 4 lvle?
Nie możliwe.
A pozatym po co on miałby zabijać 10 druida?
I ten twój pallek 84 dist nie chce mi sie wierzyć troche.
Myślę że ktoś ci zabił druida i sobie podkoloryzowałeś trochę tę historię i umieściłeś na forum z myślą że może ktoś ci uwierzy.
Jednak ja ci nie wierze, ale pamiętaj to tylko moje zdanie.

@Up
Jest prosty sposób, niech poda nicka.

@Topic
Do przygód PK z takim shitem...

@2Down
Teraz 100% Ci wierzymy. Co nie znaczy, że historia jest przez to lepsza -,-
A Twój druid na 100% miał wtedy 10 lvl? Bo ten kngith nigdy nie zabił żadnego 10 lvla.

przygoda marna.. ale mogles wogle nie bic tego knighta , to bys nic nie stracil. masz sporo bledow rzeczowych , ortograficznych , ale nie mam sily ich poprawiac. moze potem dam edita i wkleje pare.

pozdrawiam

Cytuj:

---

Sunshine28 napisał

Przygoda chaotycznie pisana (pewnie w 2 minuty)
Temu 54 knightowi po deadzie spadły 4 lvle?
Nie możliwe.
A pozatym po co on miałby zabijać 10 druida?
I ten twój pallek 84 dist nie chce mi sie wierzyć troche.
Myślę że ktoś ci zabił druida i sobie podkoloryzowałeś trochę tę historię i umieściłeś na forum z myślą że może ktoś ci uwierzy.
Jednak ja ci nie wierze, ale pamiętaj to tylko moje zdanie.

---

Pisana w 5 minut.
Knight dokładnie ma juz 49lvl. To byl jakis hacker prawdopodobnie i pkował.
Poprostu stałem sobie i na chwileczke afk i mnie zabil nic nie koloryzowałem.
A chcesz zobaczyc screena tego pallka? to masz.
z pall armorem bylo prawie 84 a ten bez jest juz prawie 82 ^^


Jeszcze masz to. to jest tego 54 kinasa co mi druida ubił.
Gastush-se to ten co mnie lał a potem zabil 54 kinasa

A to z mojego druida
Jan 16 2009, 20:48:02 CET Killed at Level 10 by Kinasin Furyus


Wystarczająco dowodów na to że to prawdziwa historia?

A i jeszcze jedno. Nie pisałem tego żeby ładnie opisać przygode tylko żeby pokazać jak jest na Danerze ^^

To jest bardziej przygoda pk...

Tytuł mi sugerował cos w stylu, ze cie hakli i straciles 1kk, albo ze radom pk cie dopadlo a tu ZONK
P arm wcale nie jest warty "sporo" - 20k na moim servie.
A co do przygody to kiepska, pisana na odpierdol - jak juz cos piszesz rób to porzącnie!

Siem

W miarę ciekawa przygoda, fajny wątek, chociaż faktycznie, jak to już ktoś napisał, nie musiałeś atakować tego knighta; a co do sytuacji z tym, jak Cię zaczęli gonić po Carlin - hehe fajna akcja; niezłą musiał mieć minę (były) 54 knight, po tym jak go ten 80 zabił ;P . A po co Ci tak wysoki mlvl na druidzie na takim lvlu? Ale ofc. każdy gra, jak lubi; taki mlvl może się przydać w przyszłości...

Parę błędów int. i ort., reszta w miarę w porządku.

Hmm... 9/10 (za tą akcję z knightami ;p )

Ale zgodzę się z #Anlirem - to chyba powinno być w "Przygodach PK!"...

#edit

Cytuj:

---

SilveerPall napisał

[...]bo ja jestem taki że jak się za cos biore to chce żeby to jakoś normalnie wyglądało a nie na odpierdziel :P

---

Chciałoby się dopowiedzieć: "...Czego przykładem jest np. ten tekst ;D"

Pzdr ^^

Heh. Chaotycznie strasznie. Ale pisałem to na maxa wkurzony :/
A taki mlvl wysoki mam bo ja jestem taki że jak się za cos biore to chce żeby to jakoś normalnie wyglądało a nie na odpierdziel :P

Spoko historyjka.Heh ja go bym zawrotu glowy dostal po tekim zdarzeniu ^^ .A w koncu oddal ci tego pall arma?i jeszcze czy juz dopadles tego kine ?;> Jestem bardzo ciekawy 9/10 za ortografie ;p^^

Strasznie chaotycznie napisane, żeby ogarnąć pewien fragment musiałem go czytać 2 razy. Sama przygoda dość dziwna i wygląda na lekko podkoloryzowaną, szczególnie fragment z tym przypadkowym 24 lvl'em, który uwolnił cię od hunta, ale cóż, może po prostu miałeś szczęście...

Przygoda taka sobie dużo blugów i wogole....
Moja ocena to 4/10
Lecz z tym płaceniem jest fajne ^^

haha fajna historia xD jak ubijesz tego 50 to daj znać :P

Uroki światów pvp :(

Przygoda ciekawa, ale raczej nieprzyjemna... dlatego właśnie gram na non-pvp ^^
no i masz dobre postacie ;p

Paymenty i hunty to część serwerów pvp i trzeba uważać kogo się bije, nawet niskich leveli... Na szczęście nie padłeś, a kiedyś dorwiesz tego knighta ^^

Hehe jak to czytalem to przypominam swoje stare czasy pamietam jak sam bylem nieraz w takiej sytulacij najpierw cfaniaczylem a potem PA ;d lecz aktulalnie gram na non-pvp i troche zaluje ;/

fajne opowiadanko ;]

O Boziu... ile błędów... do tego straszny chaos! Przygoda pisana na kolanie, ot, ktoś cię ubił, poszedłeś pk...Z lekka nuda i na dodatek krótkie ;s 3/10!

Na Serwerach Pvp ciągle ma ktoś takie problemy i "przygody".
Napisane nieestetycznie mogłeś się chociaż trochę postarać,generalnie nieciekawe bo grając na Selenie miałem pełno takich sytuacji .
4/10 bo pokazałeś postać ,przynajmniej nie jest wymyślona.

A ja za free duzo wiecej stracilem =) pewnego pieknego ranka sobie weszlem na tibie,zalogowal sie najlepszy kumpel poszlismy na gsy (ze bylismy zawsze sobie zaufani porzyczalismy hajs eq itd to porzyczylem mu demon armora) po zabiciu kilku gs lognol sie.Pisze mu na komorke co jest on mowi ze neta odlaczyli.po 3 tygodniach wszedl na forum i z loozem okazalo sie z po prostu mnie ojebal =) tak to sie konczy jak sie ma "Best Frienda" w tibi

Ps.ale nawet mi pomogl =) bylem ogromnym maniakiem w tibi i on mnie oduzaleznil od tego ;P