Fado napisał
Led Zeppelin *_* Strasznie sie w to wciągnąłem, słuchałem ich non-stop ;d Teraz już troche mniej, ale i tak "the best band ever". Plant- najlepszy wokal świata, Bonzo- najlepsza perkusja świata... ale to tylko moje imho xD
Po jakimś czasie zasięgnąłem po Deep Purple- też mnie powaliło, ale już w nie takim stopniu jak LD.
Później już z górki: Black Sabbath, Pink Floyd, Poison, The Who, The Doors, Guns N' Roses, Queen, Animals, The Cure, The Rolling Stones, The Police...
No i z nowszych- RHCP, Pearl Jam (wiem, grunge), R.E.M., no i Polska- Normalsi, T. Love, Coma :>