Dzisiaj Knightmare obchodzi pięciolecie członkostwa w CipSofcie. Z tej okazji zgodził się podzielić z graczami swoimi przemyśleniami.
To była naprawdę długa i pełna przygód podróż. Od jednego niepewnego uniwersyteckiego serwera do 74 stabilnych maszyn i wersji mobilnej gry. Od projektu studentów tworzonego przez grupę ochotników do popularnej firmy z branży gier komputerowych. Wszystko się zmieniło, projekt urósł i ja miałem zaszczyt być częścią tego przedsięwzięcia. To jest naprawdę wyjątkowe uczucie, kiedy widzisz jak twoje pomysły stają się rzeczywistością. Oczywiście zawsze masz wątpliwości odnośnie ich realizacji i reakcji innych. Często jesteś zaskoczony, w jaki sposób coś może być zinterpretowane czy wykorzystane, ale jest to jedna z zabawnych rzeczy przy tworzeniu projektu.
http://static.tibia.com/images/news/10_rahmen.jpg
Kiedy odkryłem Tibię jako gracz, było w niej nie wiele więcej niż Thais i okoliczna latarnia morska. Nie było profesji, a najgroźniejszym potworem był cyklop. Po śmierci zaczynałeś od poziomu pierwszego. Jako, że w pobliżu było tylko kilka potworów, a system zdobywania poziomów był bardzo trudny, gracze czuli się jak wysokopoziomowi wyjadacze będąc na 8 czy 9 poziomie. Zacząłem od sugestii nad opcjami gry, następnie co jakiś czas dostarczałem kilku NPC do Thais, starym NPC nowe dialogi. Kiedy kilku zaufanych graczy miało okazję poszerzyć wybrane części świata, ja i kilku innych wkroczyliśmy. Tylko paru z nich było na tyle cierpliwych i pracowitych, aby zaakceptować taką pracę, a ja z biegiem czasu zgłaszałem się z coraz większą ilością obszarów, które były dodawane do gry jeden po drugim. Moje prace czasami były zbyt ambitne i dlatego jeden z moich najstarszych tworów, Pits of Inferno, musiał czekać kilka lat na prawidłowe dodanie go do gry. W pewnym punkcie tej drogi zamieniłem moją pasję na zawód i zostałem oficjalnie zatrudniony do nowo założonej firmy CipSoft. Przez te lata zostawiłem swoje ślady w prawie każdym zakątku świata gry. Jest niezliczona liczba historii, które wydarzyły się przy pracy i można by je tutaj opowiedzieć, jednak przytoczę je innym razem.
Aczkolwiek jest jedna ważna rzecz. Poza wszystkimi lochami, potworami, zadaniami, NPC jakie dodaliśmy, częścią tej gry są także wszyscy gracze. Gdyby nie wy, nikt z nas nie miałby okazji podzielić się swoimi wizjami i pomysłami. To dzięki waszemu zaangażowaniu w grę to wszystko było możliwe a ja otrzymałem szansę, o której mogłem tylko marzyć. Z tego powodu jest jedna rzecz jaką chciałbym przekazać wszystkim graczom: dzięki.
O newsie poinformował mnie cirin.