Naszła mnie ochota by pogłębić swoje umiejętności kulinarne i jako pierwszy task wybrałem sobie zrobienie chleba ?
macie jakieś protipy na dojebane pieczywo albo sprawdzone przepisy??
Wersja do druku
Naszła mnie ochota by pogłębić swoje umiejętności kulinarne i jako pierwszy task wybrałem sobie zrobienie chleba ?
macie jakieś protipy na dojebane pieczywo albo sprawdzone przepisy??
To może se w termomixie rob o ile cie stac pzdr
może mi jeszcze powiedz żebym do piekarni skoczył jak ja tu gościu mówię że chcę umiejętności nabyć:confused
bierzesz idziesz do piekarni mowisz siema dajcie dla mn troche zakwasu i jak juz masz taki starter to se robisz zajebisty zakwasik i potem essa juz nic nie musisz umiec bo z zajebistega zakwasu wychodzi zajebisty chleb a z chujowego zakwasu chujowy chleb 100% się to sprawdza
idzesz do biedry > kupujesz bagietke czosnkowom > profit?
Zaczyn jak jesz gluten albo Bezglutenowa na Dietla ;d
czytam se przepisy na necie i się tak zastanawiam, bo wszędzie o tym piszą że musi być do drożdży letnia woda, czyli jaka? jak włączę kran na ciepło to będzie git? Czy to przegotowana musi być?
zrób se żurek w chlebie na dobry początek, jak wyjdzie chujowy to chociaż wlejesz do niego zupe i talerza nie pobrudzisz
taka w jakiej byś się mógł wykąpać
https://www.youtube.com/watch?v=jJpIzr2sCDE
polecam serdecznie
w ogole was kurwa popierdoliło z tymi chlebami. jakos z 3-4 lata każdy kurwa chleb se w domu postanowił robić. kurwa debile sklepy na każdym jebanym roku a chleb i tak niezdrowy, stop sheeping
najpierw musisz kupić kosę (scythe), następnie kosisz pszenicę, idziesz do młyna i ppm na zboże, po czym lewy na młyn, w ten sposób uzyskujesz mąkę (flour), kolejnym krokiem jest nalanie wody do korytka, wtedy ppm na mąkę i lewym na koryto, tak uzyskujesz ciasto, które następnie przez use with na włączonym pikearniku zmieniasz w chlebek
poniżej filmik
jakbyś chciał zrobić tzw. bułkę fibulską, to musisz jeszcze dodać punkt "wkurwienie profesorka"
w następnym poradniku wytłumaczę jak złowić rybę, pozdrawiam
Nie zimna bo drożdże będą powoli działać ale też nie ciepła bo je zabijesz. Jak nie masz pewności to temperatura pokojowa będzie ok, optymalna by była ciut cieplejsza ale uważaj żeby nie przedobrzyć, bo mi się kiedyś zdarzyło (albo na chujowe drożdże trafiłem).
Jak nie masz dużo chloru w kranówie to może być kranówa.