Siema. Co mozna fajnego robic we wroclove?
Aquapark, zoo, rynek i?
Jest jakis kryty paintball? Gokarty? Jakis fajny klub/dyska?
Wersja do druku
Siema. Co mozna fajnego robic we wroclove?
Aquapark, zoo, rynek i?
Jest jakis kryty paintball? Gokarty? Jakis fajny klub/dyska?
Można wpaść na wódkę do @Crus ; albo wpaść pod tramwaj.
Krasnoludków szukaj.
mozna spotkac panią basie.
no i to tyle
Potwierdzam, aczkolwiek to drugie bardziej prawdopodobne
Dawaj Haxigi wpadaj, to Cię zbanuję irl, chyba że potwierdzę istnienie oli :kappa
O przepraszam, jeszcze można w korku stanąć
Albo pogadać po ukraińsku
Poza tym co wymieniłeś to Ostrów Tumski i Wielka Wyspa ogólnie, może Hydropolis.
Gokarty są pod stadionem, ale czy są fajne to nie wiem, jak je widziałem to tak średnio fajne się wydawały.
Jeśli klub, to tylko Pasaż Niepolda, każdy z Breslau powierdzi :kappa
Zapomniałem, można też odwiedzić stadion mistrza Polski - Śląska Wrocław. Dziś niestety grają w Krakowie, więc na mecz tej niesamowitej drużyny się nie załapiesz, ale może to i lepiej XD
mozna wpasc na bjj i dostac wpierdol od torgowiczow zapraszam.
klub: demon, maniana, pasaz
Ostrów tumski, hala stulecia i fontanna, panorama Racławicka, można wjechać na punkt widokowy na sky tower, na wierze kościoła garnizonowego, na archikatedrę, na most pokutnic. Balety to ogolnie pasaż niepolda, lub wypić cos w manana ambasada itp. są gokarty itp znajdź se w necie. Jest w sumie tez ogród botaniczny, ale nie wiem jak o tej porze roku. Zoo jest zajebiste, można tez oglądać karmienie zwierząt, w aquaprku jest fajne saunarium. Chuj wie co jeszcze.
Btw gdzie pracujesz crus?
Edit
Na pasażu bywa grubo, ale demona odradzam, sam klub fajny, ale przychodzą tam same wiesniaki w Trzebnicy i małolaty
W urzędzie pracy
Podbijam te opcje, Ogród Botaniczny o tej porze jeszcze nie jest za bardzo worth it, ale za miesiąc jakoś już bardzo
Na Ślęznej, a co? XD @wampiirr ;
[y]_jX3qsyIlHc[/y]
czy w afrykarium można zobaczyć murzyna afrykańskiego?
Afrykanin mi się akurat nie podobało, nie wiem czym tam się jarac. A co do crusa to myslalem, ze gdzieś w knajpie wódkę leje hehehehe