Witam.
Od jakiegoś czasu sypie mi się dysk twardy-tak jakby na parę sec padało mu zasilanie i póki go nie odzyska to przez parę sekund /minut nie idzie nic zrobić na kompie. Ogólnie włącza mi się dobre 5-10 min więc sądzę że wina dysku prawda?
Chcę więc kupić ssd 480/512 gb. Ponoć zajebisty - nie wiem nie miałem nigdy.
Mój budżet to max 500-600 zł(wolałbym 400-500). Możecie mi coś polecić? Nie znam się na sprzęcie komputerowym.
Z góry dzięki.