druid od zera

Panowie, potrzebuję Waszej porady. Zaczęliśmy z kolegami grać znów w Tibię, wybraliśmy świat, na którym nikt z nas nic nie ma - zaczynamy od zera. Zawsze grałem knightem, teraz postanowiłem spróbować czegoś nowego i wybrałem druida. Wbiłem na facc 24 lvl i 15 mlvl, właśnie kupiłem pacca, więc mlvl zacznie już rosnąć na offline trainie. Teraz główna sprawa:
Gdzie polecalibyście na razie expić, żeby zarabiać jakąś kasę? Na szybkim wbijaniu lvl jakoś specjalnie mi nie zależy, byleby zarobić hajs na czary, promocję i eq. Dotychczas biegałem sobie w facc tombie, ale umarlaki trochę mi się już chyba znudziły i pobiłbym coś innego. Któryś z tasków się nadaje czy na ten moment tylko z krokodylami poradzę sobie bez waste? ;d
Będę wdzięczny za jakieś konkretne wskazówki i porady, magiem nigdy nie grałem i nie mam pojęcia, z czym to się ;p

Bic krokodyle, potem tarantule i carniphile. Co do tasków na Carni~ to b. fajny poradnik jest na torgu w dziale expowiska. Przed 40lvlem zacznij task na minosy, nose ring na moim servie po 50cc chodzi więc warto. Jeżeli chodzi o hajs to polecam The Repenters (task w hellgate, zrób tylko 3 misje bez "fire" bo podniesz tam i możesz Goblin Merchant ( za task w hellgate 6~k gp i exp a za goblina 5,2k gp i exp). Co do tasków na tarantulach, możesz bić je spokojnie po 1 i jak będzie problem to zakładasz stealth ring i po problemie :)

Zatrważa mnie tylko ilość many, jaką spalam xD Żebym wychodził na plus, co chwila musiałbym się zatrzymywać na kilka minut i normalnie manę ładować, bo pijąc manasy na tarantulach czy krokodylach nie ma szans nie stracić ;d @x-st ;

z tarantuli zazwyczaj z kasy spider eggów i steelhelmetów wychodzi się na 0 lekki - lub lekki + a loot z bossa to profit, do 50 lvl zrób: krokodyle, mamuty, carnphile i tarantule zarobisz kilkadziesiąt k, możesz próbować od 42 z underworld rodem bić earth elementale na edron do jakiegoś 50 lvl.

Krokodyle rób z rózgą od 13 to nie będziesz miał waste, ewentualnie exori flam jak ktoś będzie próbował zabrać, tarantule z rózgą od 22 + exori flam

jak na krokodylach raczej waste/czekanie na manę to na tarantulach carniphilach i mamutach jest już o wiele lepiej
z miejsc gdzie mozna jeszcze zarobic to jest horestis tomb, leci mnóstwo gp, scarab coinów itp

według mnie nie ma sensu robić taska na krokodyle ze względu na ich dużą ilość hp i słaby loot, lepiej odrazu tarantule

Cytuj:

---

Nextpro napisał

według mnie nie ma sensu robić taska na krokodyle ze względu na ich dużą ilość hp i słaby loot, lepiej odrazu tarantule

---

e tam na takim 13 to dosc groznie na tarantulach (chociaz ze stealth ringami nie ma problemu) + zawsze są punkty

Panowie, a jak wyglądałoby bicie małp druidem? Mam 33lvl, 31 mlvl i obecnie stoję robiąc sobie avalanche (ta nauka ;d). Fajnie byłoby gdzieś to później spalić, nie wiem tylko czy na małpach jest sens ;p

Cytuj:

---

Astinus napisał

Panowie, a jak wyglądałoby bicie małp druidem? Mam 33lvl, 31 mlvl i obecnie stoję robiąc sobie avalanche (ta nauka ;d). Fajnie byłoby gdzieś to później spalić, nie wiem tylko czy na małpach jest sens ;p

---

na małpach bardzo fajnie, jest fajny exp i bardzo przyjemnie sie bije bo aoe + wiekszosc tam ucieka wiec se stoisz na wyjebaniu i strzelasz, sobie zachowaj na potem jak bedziesz mial 20pkt to dostaniesz boss pointy

Mam 47 ED. Gdzie mogę teraz expić pomijając Carniphile, Tomby, Ancienty i wszelkie tomby ?

Dragony, horestis tomb, mamuty

Ummm, necro itp w yalahar, dragi czy coś, od 50 sie zaczynaja najfajniejsze dla magów taski, ancienty, crystal spidery, mutated raty itp. no i oczywiście BONEBEAST ISLAND jako jedno z najlepszych/najlepsze miejsce dla magów do 70-80 levela, są też taski ale profitu tam nie zataniesz o ile ci cudem nie beda lecialy bohy z tych paru necro co tam biega pod ziemia

Panowie, wbiłem sobie powoli ten 50lvl i potrzebuję dalszej pomocy ;p Jakie taski, to już wiem od Pana up, ale w jakiej kolejności? Nie mam zielonego pojęcia, na co jestem jeszcze za słaby, a z czym sobie teraz poradzę. Zaczęcie od ancientów to dobry pomysł? Czy lepiej ice golemy/csy na 50 lvl? @Toxik ;
Cały czas biegałem w podstawowym eq, które ogarnąłem sobie gdzieś na początku i nie jestem pewien na co najlepiej to zmienić. Hotm, ten spellbook +2 do mlvla i bohy? Czy lepiej ustawiać sobie eq pod dmg, jakim biją potwory, na których będę expił?


I najważniejsze w tym momencie pytanie:
Planujemy zrobić sobie z kolegami Djinn Questa. Jest nas 4 osoby: 50ed, 50ek, 58ek, 43rp. Dwóch chce robić blue djinna, dwóch greena i nie wiem czy będziemy mogli wzajemnie sobie pomagać w tych questach? Czy żeby wejść tym sekretnym wejściem do np. blue djinn tower, musimy najpierw wziąć questa od greenów? Jeśli tak, to nie ma szans, żebyśmy to dwójkami zrobili ;d

Ja zaczynałem zawsze od mutated ratów bo sa najslabsze, ale robilem go tylko dlatego ze chcialem miec szybko max punktów, jak ci na tym nie zależy to ich nie rób, bo to zdecydowanie najgorszy task, robi się go powoli, trzeba ich zabić 400 a loot wcale nie jest dobry, waste praktycznie pewne.
Więc w sumie lepiej zacząć od ancientów, też się robi dość powoli, ale z dobrym respem jest całkiem przyjemnie + pewny profit (a jak spadnie broszka to bardzo duży plus był, chociaż nie wiem czy dalej tyle stoi od kiedy jest neck 3 armora, bo nie grałem juz pare miesiecy).
Po ancientach polecam ice golemy/cs (jeszcze mozesz wziąć sobie task na wyverny, bo jest ich tam trochę, ale na 3 taski ice golem/cs zrobisz wyverny raz) i idziesz sobie na lodowiec (formorgar glacier) na zachód od svar. Okej exp i naprawdę super kasa, itemy tam lecą jak głupie, dosłownie co 5 minuty się chwaliłem na guild chacie ze cos spadało. Nadal mam screena z 3 tasków (nie wliczając gp, nie pamiętam ile gp wyloociłem ani ile mp zużyłem ale tak czy siak był to bardzo duzy zarobek):
Załącznik 325763
No i poza tym jest właśnie bonebeast island z taskiem na bonebeasty (dla punkcików, boss gówno dropi właściwie, poza malutką szansą na item warty gruby pieniądz Maxilla Maximus~~) pewne waste ale z avalanche jest tam naprawdę dobry exp, prawdopodobnie nigdzie indziej na tym levelu nie zrobisz tyle.

Co do eq, zależy co wolisz, ja na niskim levelu biegałem zawsze z demonką, imo te low levelowe spellbooki nie są moim zdaniem tego warte, a demonka ma dużo defa i jest leciutka. Ale jak wolisz. Na wyższych levelach raczej już nie ma wątpliwość i spellbooki typu of vigilance to oczywisty wybór na większość miejsc. A tak to hat of the mad, focus cape, jakieś legi, blue/zao które wolisz i bohy (ew. softy jak masz ;d).

Co do djinna, nie możecie sobie pomóc w misjach które wymagają wchodzenia do wrogiej wieży, co najwyżej w tej misji na ofie. Ale i tak dacie radę. Koniecznie dwarven ringi a ty na mana shieldzie, bo na tych wyzszych poziomach jest tam tego tyle ze inaczej nie masz szans. @Astinus ;

Panowie, ponownie potrzebuję Waszej pomocy ;p

Wbiłem druidem 75 lvl, kończę za moment taska na mutated tigery i będzie komplet punktów u Adamsa. Jeśli będzie mi się chciało, to może zrobię jeszcze kilka tasków na bb czy quary scouty, żeby wbić kilka boss pointsów, ale nie mam pomysłu na jakiś hunt gdzie zarobię dobry hajs, bo dobrze by było nazbierać na softy. Crystale niestety nie sypały mi tak, jak mówił @Toxik ; i chyba nie dam im kolejnej szansy ;d Co możecie zaproponować do bicia dla zarobku? Exp nie musi być bardzo szybki, ja i tak dopiero się uczę into druid, także mam dwie lewe ręce i nie wykręcę nigdzie jakichś ogromnych ilości expa. Najważniejsze dla mnie, żeby trochę pozarabiać i nie nudzić się na expie, jak np. przy biciu dragów. Myślałem o klepaniu Vampirów, bo u mnie na serwie dusty po 4-5k chodzą, a wooden stakem nawet często się je ściąga. Warto się wybrać do któregoś tombu za tp? Czy może próbować swoich sił na Vampire Hellu? Albo może lepiej odpuścić ten pomysł i w ogóle pomyśleć o czymś innym?

Mam blokera, 78 ek, full eq na ten lvl ale słabo ze skillami, będzie jakoś 78/73. Co moglibyśmy razem bić dla zarobku? Dotychczas bawiliśmy się w DLe + Dragi w Carlin, exp szedł bardzo fajnie i profit zawsze był, ale raczej nieduży, no i Dragów mamy dość ;p Co możecie doradzić?


I jeszcze jedno pytanko o exp, ale tym razem o rp, którym gra mój brat. 68 lvl, 82 dyst chyba, biega sobie z composite hornbowem i też jest problem z profitowaniem ;p Również rzyga już smokami, także szukamy jakiejś fajnej, ciekawej alternatywy. Co powiecie na Helheim? Zrobiłby taski na bonebeasty, a też ma już komplet punktów, do tego bonelord eye u nas w cenie podobnej do vamp dustów. Podajcie proszę kilka miejscówek dla niego, to posprawdzamy razem. Tylko miejcie na uwadze, że on w ogóle pierwszy raz gra na rl na takim lvlu i dopiero się z tym dociera (chociaż całkiem zgrabnie mu idzie), także na pewno nie zarobi w miejscu, w którym co krok będzie musiał uważać na deskę ;p