Wersja do druku
Panowie, matura za pasem więc i o studiach trzeba pomyśleć, ktoś się wypowie o: Elektrotechnice, Informatyce czy Budownictwie? Interesują mnie pewne opinie ludzi, którzy są na tych kierunkach. Przewertowałem internet ale teraz czekam na wasze opinie. Pozdrawiam
studia jak studia szczerze to irytuje mnie bajeczka puszczana przez mamusie ze pojdziesz do najlepszej szkolki i studiach i kasa bedzie sypac
bralbym to co chcesz robic i zeby bylo w lokalizacji jakiej ty chcesz i tyle
Nie pytam o to co Cie wkurwia tylko o OPINIE na temat poszczególnych kierunków.
No to ja byłem na budownictwie właśnie. Jeśli nie jesteś w technikum, lub w matmie z ostrym zapierdzielem- nie polecam.
Przedmioty typu geometria wykreślna, matma czarna magia. Jeśli się dobrze czujesz z takich rzeczy i umiesz się przyłożyć- spróbuj. Ale na prawdę ciężko. Po humanie tam poszedłem to się wyjebałem po miechu, bo ze wszystkiego zaczynałem od 0.
Ja jestem na budowie maszyn także troszkę inna bajka ale to wciąż polibuda. Co do kierunków o których mówisz to rozrzut masz niezły także zastanów się co cię bardziej kręci, jeśli chodzi o studiowanie to pierwszy rok dla każdego kierunku wygląda bardzo podobnie, musisz przebrnąć przez matmę i parę innych przedmiotów które mają za zadanie odsiać idiotów którzy się nie nadają a potem dopiero zaczynasz bardziej techniczne przedmioty na których robi się ciekawie. Na pierwszym roku budownictwa na pewno będziesz miał jeszcze fizykę a na infie algorytmy. Ogólnie to mi się studia tego typu bardzo podobają bo uczysz się rzeczy ścisłych, zwykle przydatnych nie jest to pieprzenie o niczym lub kucie bezsensownych regułek no ale niestety trochę roboty jest ale to też zależy od planu ja na pierwszym roku miałem tak zajęcia że o imprezach w środku tygodnia można było zapomnieć. Potem zwykle robi się trochę łatwiej tzn masz trochę mniej godzin no i zawsze przyjemniej się uczy rzeczy które cię interesują do tego masz laboratoria także widzisz jak to w praktyce wygląda ale dalej jest sporo nauki.
edit: Co do tego technikum to się nie zgadzam, w większości tego typu szkół poziom matmy jest podstawowy, oczywiście masz jakieś pojęcie na temat rysunku technicznego i paru innych zagadnień ale zwykle masz właśnie braki z fizyki i matmy a do tego nastawienie że jak jesteś po technikum to jestes super pro i zwykle takie osoby odpadają bardzo szybko
stary ale napisz jaka uczelnia/uczelnie cię interesują, bo tak to można pisać i pisać
poza tym, porównywanie takich kierunków nie bardzo ma sens imo, potrzebowałbyś kogoś kto na tych 3 był, studiował i ma porównanie :D
btw z technikum się zgadzam z sheyenne , mam kumpla na polibudzie łódzkiej, gdzie miał na roku (inżynieria środowiska) dwie osoby po technikum, obie wyleciały jako ci jedni z nielicznych, którzy nie zdali (z ~80 osób nie zdało z 15)
Budownictwo-straszny zapierdol, jak jesteś słaby w rysunku technicznym to sobie to daruj
Infa-Nauczą cię podstaw, więc jeśli cię to nie jara i sam w domu nie będziesz pracować nad tym to po studiach będziesz mógł co najwyżej doradzać gimbom jakiego kompa kupić
Elektrotechnika-sam jestem na podobnym kierunku więc jest to kierunek moim zdaniem ciekawy i przyszłościowy bo sporo pracy po elektrycznych kierunkach ogólnie w przyszłości będzie no i nie jest tak strasznie ciężko jak np. na budownictwie
Pozdrawiam
Apropos - jest ktoś może z forumowiczów na AiR na Wrocławskiej? Jak wrażenia?
Polibuda lubelska, z rysunku jestem dość dobry ale wiadomo, że trzeba się podszkolić ;)
Nie myli wam sie architektura z budownictwem ze tak straszycie tym rysunkiem technicznym? Celuje w ten kierunek a moja bronia jest glownie sama matma i fizyka , z z rysunkiem nigdy styku nie mialem , ale myslalem ze to sie tyczy tylko architektury (polibuda wroclaw).
Może mi ktoś powiedzieć jak to wszystko wygląda Polibudzie Warszawskiej, kierunek matematyka? Rzeczywiście nauczą mnie tam matmy? Czy może wybrać UW?
Nie ma tutaj złego wyboru, porównań matematyki na PW i UW można znaleźć w Internecie sporo i oczywiście studenci PW twierdzą zgodnie, że PW>UW, a studenci UW, że jednak UW>PW :)Cytuj:
Panczaq napisał
Na obu uczelniach będziesz mieć warunki do nauczenia się matematyki, jednak na żadnej z nich nikt nie zrobi tego za Ciebie. Nikt nie włoży Ci wiedzy i umiejętności do głowy łopatą, im więcej zapierdalasz tym więcej się nauczysz, a potencjalne możliwości jakie oferują te dwie uczelnie są w zasadzie nieograniczone, jedynym ograniczeniem jesteś Ty, sam dla siebie.
Ja studiuję Informatykę w Białym. Powiem tak większość studentów na pierwszym roku to debile nie potrafiący nic z programowania. Większość nie potrafi nawet tego zrozumieć u mnie jest sporo matmy. Ciężko w zasadzie nie jest zaliczyć (przynajmniej dla mnie). Jednak moja rada jest taka jeśli nie interesuje Cie programowanie daruj sobie.
Ja jestem na AiR na PWr, po pierwszym semestrze bez deficytu zostało 30 osób z około 230. Ogólnie nie jest strasznie ciężko, wystarczy sie w miarę systematycznie uczyć. Ja nie jestem jakimś mózgiem a jakoś sobie radze.Cytuj:
esik napisał
rysunek techniczny jest na wielu kierunkach, na budownictwie na pewno też będzie tego sporo, jak trafisz na dziada z PRLu który zatrzymał się w epoce i według niego jest to najważniejsza rzecz na świecie to masz trochę przerąbane (ja tak się męczyłem z pajacem po to tylko żeby po semestrze przesiąść się na kompy i robić to wszystko 10x szybciej i łatwiej)Cytuj:
Pasiasty Melon napisał