PC - jedno wielkie wtf?

Ogólnie to gdybym miał opisać wszystkie problemy mojego PC ostatnimi czasy to chyba musiałbym zrobić przynajmniej double posta.

Ogólnie mój komputer ma bardzo smieszne dolegliwości co mnie bardzo denerwuje, a nie chcę, praktycznie nie moge go sformatować, bo mam duże bazy rąk, nie chce mi się tego przegrywać = zjamie mi to kilka dni = nie mam tyle czasu.

Jedne z dolegliwości:

Włączam PC, wszystko w miare hula, głos działa wszystko pięknie, włączam sobie np. lola, opere i pokera, dźwięk jest. Jednak po 4 godzinach stwierdze, że czas obejrzeć jakiś serial, to program NOWO uruchomiony nie ma już dźwięku - jeżeli wejdę w sterowniki z paska po prawej stronie to wyskoczy mi że nie wykryto urzadzeń miksujących, a dźwięk w programach odpalonych na początku - lol, opera i poker będzie cały czas, tylko nie w tych które otworze po jakimś czasie. To samo byłoby gdybym wyłączył na chwilę przglądarke i włączył ją od nowa - dźwięku nie będzie.

Druga dolegliwość

Po jakimś czasie domyslny pasek z winXP robi się tak jak w win98', biały, mniej opływowy, po czym po chwili wraca do poprzedniego stanu, po tym dźwięk już nie działa. Jednak nie zawsze jest tak, niekiedy dźwięk padnie bez tego.

Trzecia dolegliwość:

Różne, bardzo dziwne zwiechy kompa, np. wszystko mi się wyłącza, widzę tylko tapete i np. gadu-gadu.

Czwarta dolegliwość:

Po jakimś czasie np. nie mogę otworzyć nic nowego w internecie, nie odpale żadnego filmiku na youtube ani nowej stronki, ale np. jeżeli lol był wcześniej włączony to pogram w niego bez najmniejszych lagów.


Any ideas how fix it?

Podaj temperatury jakie masz w kompie, może po prostu się przegrzewa i dlatego zamula! ;d

http://imageshack.us/photo/my-images/31/temphy.jpg/

3 dolegliwość:

Nie wyłącza się przypadkiem proces explorer.exe ? Podobne działanie.

Chopie OGARNIJ ! 154 stopnie masz na procesorze !! toz Ci sie chyba pali tam procesor

Powiem Ci, ze na starym kompie mialem identycznie dolegliwosci - ziomek mial punnkt 1, w koncu rozjebalo mu plyte glowna i musial nowa kupic.
Jak na moje to jest plyta glowna, ktora zaczyna sie sypac. Ja swoj komp tez niedawno - przez to ogolnie, wyjebalem z buta bo denerwowal mnie niemilosiernie.

@edit:
faktycznie 154 stopnie to jest bardzo za duzo - wyczysc kompa w srodku i zmien paste na procku.

Może wirusy?

edit@

te temperatury masz wysokie,ile masz wiatraków?

Podaj log z OTL według tych ostawień:

[IMG]www.fixitpc.pl/picasso/images/malware/tools/ot/otl3.png[/IMG]

(coś nie tak z wyświetlaniem zdjęć) : |

chłopie, to Ty cieplutko musisz mieć w pokoju przy 154 stopniach, wyczyść dobrze cały komputer, najlepiej to wacikiem najbardziej najbardziejsze zakamarki (polecam ten styl czyszczenia kompa)

Chłopie 154 stopnie ? Ogarnij to ja mam 63 i to i tak jest duzo ;] Polecam przeczyscic komputer z kurzu

mi przy 60+ się zamyka niezależnie od stawień w biosie :D
also nie przypominam sobie cpu o wytrzymałości ponad 95 stopni oficjalni, gpu były ale też nie tyle

przy okazji może ci padł wiatrak na procu?
@down" wystarczy wyłączyć wiatrak i na boxowym tak się stanie pod obciążeniem

Może Ci się radiator odczepił? Mi się to kiedyś zdarzyło, ale komp się tylko wyłączył, bo w biosie mam temp. ustawianą przy której się wyłącza

Może czujniki ci padły...
te temperatury są mega wysokie.
Kup sprężone powietrze/ew odkurzacz/ew. sprężarka i przeczyść mocno kompa.
Wymień pastę termo-przewodzącą, zobacz czy ci któryś wiatraczek nie siadł.

o kurwa rekord chyba 154 stopnie i komp dziala i grasz w lola :D mi przy 60 stopniach muli a niektore procesory przy 70-80 sie pala ;x przeczysc powinno pomoc ew.nowy radiator/pasta

Przecież te temperatury nie mogą być prawdziwe. Pomyślcie wgl. ile to jest 154 stopnie. Albo czujnik poszedł (chociaż to i tak nie jest realne -> w Biosie jest domyślna temperatura, przy której komputer się wyłącza. Nie sądzę, abyś się bawił tymi ustawieniami.) Może sprawdź w innym programie? Sądzę, że to kolejny kaprys komputerka ; d