Pythius the Rotten

Witam wszystkich.


Tak sobie oglądając skarbiec Pythiusa, zauważyłem, że posiada w swojej kolekcji ,,Dark Trinity Mace". Jak poniektórzy wiedzą, to dość ,,ekskluzywna" broń, która raczej NIE powinna być w rękach kogokolwiek z Yalahar:

Cytuj:

---

He claims to have obtained his treasure from the civilization of Yalahar when they started their downfall.

---

Pozostaje pytanie - Skąd TEN przedmiot TAM?

Zapraszam do dyskusji

Jeżeli sądzisz , że to bez sensu - wyjdź. Rozważam nie dla itemów, a raczej dla samej zabawy rozważania.

He claims to have obtained his treasure from the civilization of Yalahar when they started their downfall.
On twierdzi, że zdobył swój skarb od cywilizacji Yalahar, kiedy zaczął się ich upadek.
Lol?
Ucz się języków, albo gdzieś przetłumacz zanim założysz temat. D

Do zamknięcia.

Down. No kur*******************
To co jest nie tak z tą bronią??? Jest u pythiusa. Cytat z jakiegoś galla anonima, ale jest tam napisane, że broń uzyskana podczas upadku yalahar. Nie mógł smok porwać? Nie wiesz jakie są smoki? Kradną świecidełka i przechowują je w swoich jaskiniach itd. (np. taki Smaug z "hobbita")

Tlumaczenie z Google Translate ( Z reguly jest ~~w miarę~~ ) poprawnie.

Cytuj:

---

On twierdzi, że uzyskał swój skarb od cywilizacji Yalahar kiedy rozpoczęto ich upadku.

---

Ogólnie zdanie wyrwane z TibiaWiki, dziwne, ale myślę, że sens poprawny.

Dziwi mnie tylko że założyłeś ten temat tylko ze względu na tego obucha. Przecież sam Pythius jest dużo ciekawszy niż jego skarbiec. Swoją drogą czy mi się tylko wydaje, ale czy fire bootsy to nie jedyny quest jaki jest tam. Wydaje mi się, że ten smok już jest lub będzie częścią innego przyszłego zadania związanego ze śmiercią/necromancją. Tak radze tylko z nim pogadać ja już trochę czasu na to poświęciłem.

Aqualek

Cytuj:

---

He claims to have obtained his treasure from the civilization of Yalahar when they started their downfall.

---

W takim razie skoro przed upadkiem miasta ktos posiadal ta mace, moze nadal w Yalahar znajduja sie wyznawcy Zathrotha??

@Aqualek
Obuch zwrócił moją uwagę dzięki swojej, jak już mówiłem, ekskluzywności. Ciekaw jestem, jak się tam dostał

@up
Całkiem możliwe, ale czyżby każdy wyznawca Zathrotha dostawał taki potężny obuch? Ciężko w to uwierzyć. Możliwe, że są tam osoby z ,,wyższej półki".

Hm. Pythius zwany Zgniłym jest jednym z prastarych umarłych smoków. Jak wszystkie w pełni dojrzałe smoki zbierał swój skarb wiekami (i zbiera do dziś - bierze od was ^^). Nie dziwcie się, że ogień tego martwego smoka pozwolił mu na zebranie takiej kolekcji. Yalahar zamieszkiwało kilku, jak to określiliście, "wyznawców Zathrotha". Nie jest powiedziane w jaki sposób Pythius uzyskał te przedmioty. Nie jest powiedziane, że zagrabiał je siłą. Niektóre z nich mógł otrzymać, mógł handlować.

Pozwolę sobie sporządzić (niepełną) listę przedmiotów:

• Skrzydlaty Hełm
• Smocze Nagolennice
• 2 (sic!) Hełmy Gwiazd
• Buzdydan Mrocznej Trójcy
• Słoneczny Topór
• Święta Zbroja Płytowa
• Zbroja Lawy
• Rodzima Zbroja
• Klejnoty

Zwróćcie uwagę na to, czego nie wymieniłem ^^

#Aqualek
Rozmowa ze smokiem to dość ryzykowna sprawa ^^
Niemniej jednak, racja leży częściowo po twojej stronie.

Pozdrawiam,
Xan

"[...] A ląd zadrżał do wtóru bezlitosnych fal. Ocean zabrał ziemię w swe głębiny, by tam odbyła pokutę. [...]"

Święty Skarabeusz (Holy Scarab)
Łuk Żywiołów Elethriela (Elethriel's Elemental Bow)
Święty Orzeł (Holy Falcon)
Wieczne Płomienie (Eternal Flames)
Kulę Krwi (Blood Orb)
i niebieski młot.

Co? Ankrahmun. A dokładnie Serpentine Tower (takie moje skojarzenie).
Holy Scarab i Holy Falcon kojarzą mi sie z Ankrahmun i tamtejszą kulturą, Blood Orb jest w Serpentine Tower, a Wieczne Płomienie kojarzą mi się z żywiołakiem ognia.

Co do obucha i łuka niejakiego Elethriela to nie wiem nic.


~Zipper~

Cytuj:

---

Zipper napisał

Co do obucha i łuka niejakiego Elethriela to nie wiem nic.

---

Elathriel jest elfem z Ab'dendriel. Może warto go zapytać? :P

@Down:
Ale zauważ, że Elathriel, który jest (był) władcą tego łuku jest autentycznym NPC o tym samym imieniu! Czego chcieć więcej?

W Yalahar jest elf na statku ktory nie mial kontaktu ze swoja kasta od dluzszego czasu, wiec prawdopodobnie on/jego rodzina byla wlascicielami tego łuku.

To na co usiłowałem zwrócić uwagę to to, że Pythius posiada skarby wielu kultur, nie tylko cywilizacji Yalaharu.
Wskazuje to na to, że można unać Yalahar za miasto wielokulturowe. To powinno wytłumaczyć wszystkie wątpliwości związane ze skarbcem Zgniłego Smoka.

Co do Karitha...
Ten osobnik nie zna chyba elfickiego, jako że nie odpowiada na 'Ashari', klasyczne powitanie elfów.

Pozdrawiam,
Xan

@down
To co mówisz, to czysta herezja. Pozostawię to bez szerszego komentarza.

Cytuj:

---

Szulerski Majsiek napisał

W takim razie skoro przed upadkiem miasta ktos posiadal ta mace, moze nadal w Yalahar znajduja sie wyznawcy Zathrotha??

---

Gracze właśnie podejrzewali że właśnie na Yalahar będzie nowy boss Zathroth ale skoro (wg legend) jest to nieśmiertelny "pół Bóg" to zabicie go graniczyło by z trudem czy byśmy musieli osiągnąć coś innego do zabicia tej bestii :)? A może właśnie to Pythius w jakiś sposób zabił Zathrotha za co został ukarany klątwą i pomimo śmierci włóczy się po świecie żywych? Nad tym trzeba głębiej pomyśleć...
A co do smoków to prawda.. każde przechowywały skarby (pograj sobie chociaż w Gothic) przecież gdyby nie one to nie było by ludzi (dawne dzieje) ktorzy urządzali polowania nie tylko dla trofeów ale także dla ich skarbów ;)

A ja chciałbym powiedzieć szanownym forumowiczom, że właścicielem Łuku żywiołów Elethriela był (jak sama nazwa wskazuje) ELETHRIEL, a to niekoniecznie ta sama osoba co ELATHRIEL - mieszkaniec Ab'dendriel. Dziękuję za uwagę.

@up
Słuszne spostrzeżenie. Więc elf z Ab'dendriel odpada :(

Cytuj:

---

Szulerski Majsiek napisał

W takim razie skoro przed upadkiem miasta ktos posiadal ta mace, moze nadal w Yalahar znajduja sie wyznawcy Zathrotha??

---

a co, jeśli skarb smoka JEDYNIE w 95% pochodzi z Yalahar? :>
przecież jak to taki stary smok, to mógł już wcześniej gromadzić różne badziewia, a najbardziej to się obłowić na Yalaharze...