temat dla hejterów (okołofilmowych)
Jakich seriali, filmów, aktorów, reżyserów, scenarzystów nie cierpicie?
Ja nie trawie Quentina Tarantino, tego jego zjebanego komicznego podejścia do zabijania sie ludzi, ta świnia robi to w taki sposób jakby ludzkie życie totalnie nic nie znaczyło i to sie przebija chyba we wszystkich jego filmach, a sporo z nich obejrzałem, żaden mi sie przez to nie podobał, bo to podeście do śmierci to nie jest coś pokątnego.
Ogólnie to nie jestem jakimś znawcą filmów itp, nawet mnie nie interesuje zbytnio kto jaki film reżyserował, a jestem w stanie rozpoznać że jakiś film quentin rezyserował właśnie po tym motywie.
Nie wiem, może nie potrafie zinterpretować tego pseudo humoru, może to ma być jakaś alegoria, ale na pewno nie jest to wyrazem tego że ludzkie życie jest marnością. To jest takie podejście, że o tu jest głowny bochater i on ma złote jajca i jest pępkiem świata któremu wszyztko sie udaje najlepiej na świecie, a Ci 3 planowe to są śmiecie których można zażynać a potem odlać sie na ich zwłoki bo sie nie liczą.
Zapraszam do dyskusji.