Wersja do druku
Mam pytanie jak wygląda sytuacja z bronieniem pracy licencjackiej we wrześniu, muszę składać jakieś pismo do dziekanatu czy coś takiego?
Oraz co w ewentualnym przypadku gdy nie dam rady również bronić się we wrześniu, a mam wszystkie przedmioty zaliczone? Muszę powtarzać cały rok czy tylko może samo seminarium licencjackie?
Studia 3 letnie
Zależy pewnie od uczelni, pisma chyba składać nie trzeba bo po prostu masz na ten moment niezaliczone seminarium? Ja broniłem się na licencjacie w październiku dopiero, a na magisterce chyba w listopadzie, bo takie terminy mi dawali i nie wiem czy z mojej strony jakieś wnioski były czy wszystko załatwiał promotor.
Byku zapytaj się w dziekanacie lub ludzi z roku, a nie na torgu :pepehands
Pewnie w różnych uczelniach różnie to wyglada
jak chcesz to u mnie się możesz bronić nawet pod koniec czerwca
no z kims musisz ustalic ten termin obrony może co? na niektórych uczelniach są indywidualne obrony, na innych masuwa to musisz se dopytac w dziekanacie i tyle
i nie powtarzasz całego roku tylko musisz se napisać pisemko o przywrócenie na czas obrony i zapłacić pewnie jakieś szekle za to
Promotor: A Pan tak w ogóle chce się bronić w pierwszym terminie czy we wrześniu?
Ja: We wrześniu
Tak to wyglądało u mnie, pzdr
Pracę dyplomową to się pisze w weekend ewentualnie w tydzień. Chyba, że zamiast promotora masz jakiegoś ambitnego świra - wtedy zmieniasz go na kogoś normalnego. Na chuj to ciągnąć do września? Poza tym, "obrona" to najczęściej: "Panie Januszu, czemu tak temat?" "Proszę opowiedzieć o swojej pracy" "Co tam we wnioskach i dyskusji?"
u nas przy oddawaniu indexu od razu były zapisy na obrone i u każdego promotora był termin w czerwcu i wrześniu i samemu sobie mogłeś wybrać
jak nie podejdziesz w tym roku to nic nie poprawiasz, masz ileś tam czasu (2 lata chyba) by podejść do obrony, ale wtedy uczelnie sobie życzą hajsik za przywrócenie do studiów
up:
wtf wy na prywatnych uczelniach studiowaliście?
ja studiowałem w Suwałkach na PWSZ licencjat i mgr to tam normalnie praca była sprawdzana, niektórzy po 20x poprawiali i praca napisana w weekend w życiu by nie przeszła(chyba, że jesteś mega zdolny, a w to nie wątpię)
obrona podobnie, 2 pytania z listy (parę lat temu to było - pula chyba 120 pytań) + 3 dotyczące pracy w tym jedno z książki ze spisu treści - na to prawie nikt nie odpowiadał
i osoby ze średnia 4,5+ potrafiły mieć za pracę czy obrone 3 i na koniec 4 na dyplomie
(i w drugą strone, ja miałem średnia 4,1~ praca i obrona na 5 i na dyplomie 5 - ale nikt nie patrzy na ocene na dyplomie, to samo na wyniki z matury xD)
koniec końców nie było osoby która nie obroniłaby się, więc czy jest sens przekładać to na wrzesień jak masz napisaną pracę to wątpię, tym bardziej na kolejny rok