Wersja do druku
Torgi jakie plany na majówke w dobie pandiemi? Jako, że gril ze znajomymi odpada, bo nie można się spotykać, a w masce ciężko się je kurczaka, to macie jakąś alternatywę? Są może jakies koncerty online, czy coś żeby się trochę rozerwać? Oczywiście do kościółka pójde prawilnie, ale fajnie by było jakiś %wypic przy kompie
wczoraj opierdalałem karkówkę z grilla a dzisiaj sb mysle zeby burgers zjesc tez z grill
moze takiego skurwysyna i jakiegos harnasia do tego
https://scontent.fwaw6-1.fna.fbcdn.n...20&oe=60B218AB
Nie wszędzie jest zła pogoda więc co za problem się z kimś spotkać skoro skończył się sezon chorobowy
wielkie ognisko na polu+rodzina/sąsiedzi i dużo dobrego jedzonka/bimbru pzdr
bomba do odciny i essa na kułkach
ej ćma dej gryza chociasz :zabaCytuj:
moth napisał
co masz na myśli z tym ważeniem? bo ja se myśle żeby nie zacząć bułek i hleba warzyć, bo jedne małe bułki som takie że zjem 5 i jestem przejedzony, a inne duże są takie że zjem 3 i mam mało, te triki żydowskie ze sprzedawaniem powietrza w pieczywie sprawiają że nie umiem zbilansować se diety, temu myśle coby nie zacząć ważyć bułek
no i tak z ciekawości, co Cie skłania do ważenia chambubrerów
Ja se dzisiaj drobiowe kotlety szczele, a matka narobi sałatki jarzynowej i bedzie tuczenie piękne