moth napisał
no ogulnie to mam kilka rad dla cb ale zacznijmy od tego ze nie nazywaj go dałnem, bo kto tu jest dałnem, koleś który idzie sobie 8-16 i wali konia w pracy bez żadnych konsekwencji, czy ktoś kto musi zapierdalać całe życie i nie ma potem ani ochoty ani siły se zwalić.
a co do możliwych rozwiązań:
1. założcie mu konto na tibiantisie i patrzcie jak pochłania go nałóg, tylko dajcie mu jakieś pieluchy i dawjcie mu co rano supli na hunta 8 godzinnego, chlopak nie bedzie robil zadnych przerw, zrowna sie z profesorkiem bo to ten sam poziom uposledzenia i bedzie gruby pieniadz ze sprzedawania pacców
2. dajcie mu misje postowania na facebooku psa, będą sobie nawzajem wkręcać jakieś chore rzeczy i również nie będzie czasu na masturbancje
3. na każdy daily scrumie napierdalajcie marchewe wspólnie, bo czemu kurwa nie.
4. wkreccie mu ze jak bedzie tyle walil konia to przyjdzie szef wszystkich szefow zeby mu obciac pałe, dalny łatwowierne to nie bedzie problem zeby łyknął