Ból uda po piłce nożnej.

Siema.

Po długiej 1-2 letniej przerwie pokopałem piłeczkę.

Po mimo rozgrzewki i rozciągania się, pojawił się ból w udzie w prawnej nodze(noga która kopałem)( mięsień czworogłowy) ( chyba mięsień prosty uda)_. Z jakiegoś powodu nie bolał po 1-2 dni po piłce ale dopiero w 3-4 dni i teraz mija juz 11 dzień i nadal go (trochę odczuwam przy chodzeniu) a najbardziej przy próbie kopnięcia piłki. Wiem, ze orotopeda się kłania, i nawet usg uda, ale obecnie są nawet kolejki do prywatnego usg/orotpedy.

Smarowałem non stop ben gayem i ibupromem sport żel. Coś tam pomogło.

Czy ktoś coś miał podobnego i poleca jakieś preparaty?

Dać temu jeszcze odpoczywać czy powoli truchtać sobie/ rozciągać ?

Jebać nfz
Uderz do jakiegoś fizjo co ma dobre opinie wśród znajomych, albo na google
Pzdr

Nie biegaj, nie truchtaj i przede wszystkim za żaden chuj nie rozciągaj, bo sobie pogorszysz.


Prawdopodobnie sobie czwórkę naciągnąłeś, za słaba rozgrzewka + niepotrzebne rozciąganie (nie rozciągaj się przed graniem, tylko po) i taki efekt.
Daj temu jeszcze z tydzień, smaruj ewentualnie + mróź sobie okładami z lodem, jak nie przejdzie to lepiej idź tak jak Jaxi napisał do jakiegoś fizjo, żeby na wszelki wypadek zobaczył, ale jeśli chodzisz normalnie i tylko lekko Cię ciągnie, to szczerze wątpię, że coś zrobiłeś poważniejszego sobie.

Dzięki Panowie za odpowiedź.