Zauważyłem, że od dłuższego czasu posty mi nie rosną, bo pierdolę głupoty w tematach HP. Więc popiszmy tutaj chociaż. Żeby moderacja się nie przyczepiła, to może to być przykładowo temat o anegdotkach życiowych.
To ja zacznę, szedłem sobie kiedyś ulicą i tam leżały 2 złocisze, to myśle podniose, a to sie okazało, że ktoś psikus zrobił i to przyklejone było. A wy jakie macie anegdotki?