Wersja do druku
Siema, korzystał już ktoś z opcji odprawy online w wizz air? Co o tym myślicie? Wypada raczej pozytywnie czy wręcz przeciwnie- irytuje? Jak to wygląda krok po kroku? Czy po przejściu odprawy online nie idzie się na normalną odprawę już na lotnisku? Proszę bez trolców, za ładne odp lecą grinki.
no normalnie jak kazda odprawa wpisujesz se dane i tyle, jak masz walize rejestrowana to dajesz na lotnisku jeszcze, a jak nie to idziesz prosto na bramki
Musisz to zeobic jak nie chcesz płacić. Plus jest taki, ze jak masz wydrukowane boardingi lub na telefonie pdf i nie nadajesz bagażu to nie musisz iść w ogóle do check ina tylko od razu do kontroli
ulatwia duzo sprawe, jak sporo zamierzasz latac to odrazu do clubu wizzaira dolacz to juz w ogole malina
nie dam se chuja uciac ale odprawa na lotnisku i wydrukowanie karty kosztuje i to chyba z 50-100zl
dokladnie to, a online jest za frikoCytuj:
Panic napisał
musisz sie zawsze odprawic online zeby nie ponosic kosztow odprawy na lotnisku a co do reszty to normalnie masz bagaz idziesz nadajesz nie masz bagazu idziesz odrazu na bramki i wszystko w temacie raczej
Jak się nie odprawisz online to musisz zapłacić chyba cos nie jestem pewny, a tak to wiesz bierzesz walizkę i normalnie nie wariacie
Ja się co 2 miesiące odprawiam u wizzara :D Tylko odprawa online. Na lotnisku to w chuj kosztuje. Mimo że mam karte pokładową w telefonie to zawsze na wszelki wypadek drukuje sobie bo raz miałem zonka i mi telefon padł (płyta główna) :D i jak dobrze pamiętam to płaciłem wtedy ponad 50 zł.
Mieliście kiedyś problem że nie wydrukowaliście biletu? Czy generalnie normalnie ludzie mają na telefonie i jest git?
Nigdy a latam srednio raz w miesiacu. Ja zawsze drukuje i tak karte pokladowa, papier to papier a telefon zawsze moze sie rozladowac. Jak masz na telefonie to wystarczy w zupelnosciCytuj:
Szantymen napisał
Zdażyło mi się, ze pisało, ze lotnisko nie obsługuje elektronicznych biletów, ale na miejscu okazało się, ze nie na znaczenia
No nie ma. Bo liczy sie kod kreskowy. A Czy masz na telefonie czy na kartce to jeden chuj