I po świntach. Jeszcze dzisiaj ostatnie jajeczko i hyc w droge, a jutro do zakladów pracy. Ale kielbaska byla dobra, taka nie za slodka, lekko kwaskowata
Wersja do druku
I po świntach. Jeszcze dzisiaj ostatnie jajeczko i hyc w droge, a jutro do zakladów pracy. Ale kielbaska byla dobra, taka nie za slodka, lekko kwaskowata
trzeba bylo sie uczyc, ja pakuje mandzur w plecak ospreya warty pol twojej wyplaty i wypierdalam pracowac zdalnie z kuala lumpur ty pokrakoCytuj:
Vailandur napisał
Do pracy lol nawet mi was nie zal. Polecam nic nie robic jak ja i spac do 12 czyli byc bezrobotnym
być bezrobotnym czyli masz co robić bo nim jesteś, ja jestem wolnym pierdolonym elektronem w tym zjebanym świecie krengli
tsza wypierdalac robic 10h za 12zł/h ;(((((((
Cza bylo isc na mechanika samochodowego i pracowac za 40zl/hCytuj:
Slyad napisał
Nawet mi ciebie nie zal korpoludku
Urlop po świętach, polecam ten styl życia
tak placa w korpo? XDCytuj:
haxigi napisał
W korpo 12h xDCytuj:
Alur napisał
ale się nazarlem w te swieta ja cie pierdole piękny czas
za miesiac majuwka grilowanko wiesz ocb mordeczko
kielba bedzie o p i e r d a l a n a
bedzie siadanie na kielbasie z gryla
z grilla nic nie jem ale ojciec uwedzil tyle habaniny na te swieta ze daaaaaaaaaaaaaaaawno takiego mieska nie jadlem