Wersja do druku
elo dzisiaj myslalem ze mi sie komp popsul bo nie chcial sie wlaczyc ale juz wszystko git i moge postowac
ale jak odsunalem go od sciany to sciana byla czarna, ubrodzona taka jakby sadza, cos podobnego do czarnego tonera
nigdy czegos takiego nei mialem jak czyscilem kompa, kurz byl szary porpsotu a w srodku niektore elementy byly czarne xD
co to moze byc ?
też tak mam ale obok pudła i to se nogami brudzę po prostu jak dotykam ścianki stupko
Wyczyściłem temat, kolejne tego typu posty nagradzam czerwoną kartką.
Co do osadu - tak może wyglądać skondesowany kurz, zwłaszcza w zetknięciu z wysoką temperaturą, bowiem składa się w większości z naskórka, który może się przyjarać. Sporo ma do powiedzenia też otoczenie i Twoje nawyki, np. sprzęty nałogowych palaczy potrafią tragicznie wyglądać w środku, a żółtawy lepki osad czasami po prostu psuje taki sprzęt. Zerknij czy nalot na ścianie nie znajduje się przy otworach wentylacyjnych obudowy i wszystko będzie jasne.
no sporo tego, a najwiecej przy zasilaczu czyli chyba dlatego wyskakiwal mi komunikat "Asus anti-surge was triggered to protect system from unstable power ... " i komp poprostu niechcial sie calkowicie uruchomicCytuj:
Przemo napisał
poprostu kurz musial triggerowac czujniki, bo jak go na szybko odkurzylem to juz nie mam tego problemu
dzieki za pomoc