no gdzie kurwa?
Wersja do druku
no gdzie kurwa?
to serial jakiś? w chuj czesci widze
Nie polecam. Wynudziłem się jak nigdy, pierwszy raz w życiu usypiałem w kinie.
Wizualnie arcydzieło, ale niestety widać, że reżyser skupił się głównie na tym, żeby mógł później się onanizować wpatrując się w kadry ze swojego filmu.
Klimat przedobrzony, budowany mocno na siłę imo. Dla mnie ten film to 5/10.
No właśnie ja się w ogóle nie nudziłem, ale brakowało czegoś takiego jak ostatnia scena w pierwszej części, nie było aż takiej rozkminy
świetny film, bardziej blockbusterowy od oryginału, ale zachował klimat neo-noir, dalej niesamowicie zbudowany świat i dalej zostawia pytania, dawno nie było takiego rebootu/sequela
tego nowego warto obejrzeć nie nie oglądając oryginału?
Tak, są tam nawiązania, ale myśle, ze nie przeszkodzą w odbiorze. Na pewno jest przyjemniejszy niż stary do oglądania casualowego
jak dla mnie stara czesc byla gowniana, nudna i brzydka z tego co widze to nowa to samo.
Poza tym odnosze wrazenie ze ludzie jaraja sie filmem dla jednego czyli ostatniego fragmentu
Nowa na pewno nie jest nudna i brzydka. Nie chodzi o ostatni fragment tylko o cały klimat.
Jeden z najładniej nakręconych filmów w historii nazwany brzydkim, tego się nie spodziewałem XD