siema,
był ktoś z was kiedyś na Odessie w Ukrainie? myśle czy by się tam nie wybrać ale mam kilka pytań
Wersja do druku
siema,
był ktoś z was kiedyś na Odessie w Ukrainie? myśle czy by się tam nie wybrać ale mam kilka pytań
To zadaj je tutaj.
Wtedy zobaczymy i może spytam ukraińca w pracy który jest właśnie z Odessy :D
odnośnie morza, to lepsze niż to nasze bałtyckie? @Pumpkin ;
czemu syf?
ogólnie jak z cenami, to coś takiego jak nasz sopot?xD czy ukraińskie ceny można się spodziewać?
lepiej wymienić cały hajs w polsce na hrywny, czy tam na miejscu? (pytanie do magika gdzie lepszy kurs będzie), no i ewentualnie co polecicie tam zwiedzić czy coś w ogóle jest
A no i bym nył zapomniał działa tam blablacar?
Juz kiedys pisalem w tym temacie:
http://torg.pl/showthread.php?477289...=#post10025565
Myśle że odessa jest spoko jako miasto żeby zwiedzić. Natomiast nastawianie sie na plażowanie jest wg mnie bez sensu bo plaże blisko kurortów są zatłoczone tak samo jak u nas tylko z 5 razy bardziej.
Co do cen to nie mam pojęcia jak jest teraz bo ja byłem zaraz przed tym całym zamieszaniem z wojną. Wcześniej było tak że ceny większości rzeczy podobne jak u nas ale było sporo rzeczy duuużo tańszych takich jak owoce sezonowe, jakieś browary i lokalne żarcie. Ale to teraz ogólnie mówię o wybrzeżu morza czarnego na wschód od odessy. Bo w samym mieście raczej nie było taniej. No i jak już tam jechać to spoko było by zobaczyć krym i sie przejechać wybrzeżem bo oprócz negatywów które wymieniłem to miasta mają super klimat i czuć tą orientalność i bliskość azji. Chociaż nie wiem jak teraz jest z wizami czy sa potrzebne itd
@up
Spoko nie nastawiam sie na jakieś plażowanie, z tym krymen to raczej lipa
Mnie się podobało, odkąd stracili Krym to teraz tam się ludzie bawią i jeśli chodzi o imprezy, to super. Apartament mieliśmy nad morzem za 180zł/doba, ze dwa razy taniej niż u Nas, no i dziewczyny też lepsze.